Dla Boga nie jest ważne, kim byłaś, ale kim się stajesz.
Najnowsze artykuły
- ArtykułyKsiążki o przyrodzie: daj się ponieść pięknu i sile natury podczas lektury!Anna Sierant4
- ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński37
- ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać417
- Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Liz Curtis Higgs
1
5,9/10
Pisze książki: religia
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
5,9/10średnia ocena książek autora
50 przeczytało książki autora
79 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
Opowiedzenie o wstydliwej przeszłości nie wiąże cię z nią za zawsze – wręcz przeciwnie , to cię uwalnia od jej władzy, bólu.
3 osoby to lubiąTak jak tych dwoje zostało osądzonych za ich grzech osobno, tak i my kiedyś staniemy sami przed Bogiem. Żadne „Mój mąż mnie do tego zmusił” ...
Tak jak tych dwoje zostało osądzonych za ich grzech osobno, tak i my kiedyś staniemy sami przed Bogiem. Żadne „Mój mąż mnie do tego zmusił” nie pomoże (...). W kwestii grzechu i sądu Bóg jest nadzwyczaj sprawiedliwy. I straszliwie prawy (...)”.
1 osoba to lubi
Najnowsze opinie o książkach autora
Niegrzeczne dziewczynki w Biblii Liz Curtis Higgs
5,9
Mam wrażenie, że ostatnio na rynku książki pojawiło się wiele pozycji nawiązujących do historii biblijnych bądź prób interpretacji Pisma Świętego. Trudno jednoznacznie do tego się odnieść - czy rzeczywiście jest to wyraz przekonań religijnych czy po prostu chwyt marketingowy. Może zostawmy te rozważania. Jestem świeżo po lekturze „Niegrzecznych dziewczynek w Biblii”. Tytuł - trzeba przyznać - trafny, a bardziej przyciągający uwagę, gdyż natura ludzka okazuje się czasami silniejsza do rozumu i kusi nas tym, co nie jest do końca dobre, a wręcz jest niegrzeczne (łagodnie mówiąc) lub grzeszne czy zakazane. Ale zajrzyjmy do środka.
Autorka - Liz Curtis Higgs - jak pisze we wstępie, sama kiedyś była niegrzeczną dziewczynką i robiła bardzo złe rzeczy, ale na swojej drodze spotkała mężczyznę, który odmienił jej życie. Dlatego ma słabość do tych grzesznych dziewczynek. Niegrzeczna - pojęcie może wydawać się trochę względne, dlatego autorka podaje definicję niegrzecznej.
„To, co naznacza kobietę jako złą, nie zmieniło się od czasów Ewy. Obecni są wszyscy typowi podejrzani: nieposłuszeństwo, pożądliwość, chciwość, gniew, kłamstwo, cudzołóstwo, lenistwo, okrucieństwo, egoizm, bałwochwalstwo. Zło - inaczej mówiąc grzech - nie musi być aż tak dramatyczne. Może mieć postać nieuprzejmego słowa, wyszeptanej plotki, niespełnionej obietnicy, braku postawy pokuty. Wszystko sprowadza się do serca zatwardziałego w oporze wobec Boga (...). W takim znaczeniu wszystkie jesteśmy Niedobre. I każda z nas pragnie być Dobra”. [str.13]
Jak jednak to zrobić? To pytanie stawia też autorka. A jej przygoda z Niegrzecznymi w „Biblii” zaczęła się w momencie, gdy przygotowywała się na serię wykładów o słynnych kobietach w Piśmie Świętym. Odkryła wtedy, że ich historie są niezwykle intrygującymi opowieściami, wciąż aktualnymi, w których każda kobieta może odnaleźć cząstkę siebie lub swoje słabości. Te historie znalazły się w Piśmie Świętym nie bez powodu.
Liz Curtis Higgs opisuje dzieje dziesięciu kobiet. Zaczyna oczywiście od początku, bo zło musi mieć swój początek, czyli od Ewy. Następnie pojawiają się kobiety, które były Zepsute do szpiku kości: Żona Potifara, Dalia i Izebel. Były one wyrachowane, bez skrupułów, nie przejawiały żadnej skruchy czy pragnienia zmiany, żyły jedynie z myślą zaspokajania swoich egoistycznych pragnień – tych cielesnych i materialnych. Inne trzy kobiety to Złe przez chwilę. Żona Lota, Safira i Mikal. W przeciwieństwie to tamtych trzech, te cechowała znacznie mniejsza inteligencja, a co za tym idzie, mniejsze wyrachowanie. Popełniły jedną kolosalną gafę, jeden ogromny, zmieniający życie błąd, który wzbudził taki alarm, że zapisano go dla przyszłych pokoleń. W sytuacji, w której miały dokonać wyboru, każda z nich z nich pojęła tragiczną decyzję. I na koniec - inna grupa kobiet - Złe przez jakiś czas, ale nie zawsze. Rachab, Samarytanka przy studni i jawnogrzesznica, która namaściła stopy Jezusa łzami. Ich przeszłość była pełna grzechu, ale chciały się zmienić i zostały przemienione.
Liz Curtis Higgs to każdej z tej historii podaje rzeczywisty, współczesny przykład kobiety, czyli poznajemy 10 fikcyjnych Niegrzecznych, a następie pojawia się analogiczna sytuacja zaczerpnięta z „Biblii”. Wszystko po to, aby - być może - czytelniczki utożsamiały się z bohaterkami tych narracji. Ciekawy pomysł, podobał mi się. Jeśli chodzi o język to pisząc o tych poważnych sprawach używa prostego, kolokwialnego stylu (momentami zbyt może kolokwialnego),ale rozumiem, że książka miała trafić do szerszego grona odbiorców. Pojawiają się też porównania do współczesnych ludzi ze świata show biznesu (to już mnie mniej zachwyciło). Summa summarum to pozycja godna uwagi, szczególnie ze względu na poznanie różnych rysów psychologicznych kobiet, ich motywów działania, ich pragnień, żądań i słabości. Wychodzę z założenia, że warto znać archetypy postaci (nie tylko Ewę i Maryję),a że psychika kobiety jest bardzo złożona, takich przykładów jest wiele. Polecam!
Niegrzeczne dziewczynki w Biblii Liz Curtis Higgs
5,9
No cóż...szału nie ma. Spodziewałam się czegoś więcej - tym bardziej, że już czytałam podobne książki, w których historia biblijna jest w pewnej części przeniesiona w bliższe nam czasy lub po prostu opowiedziana współczesnym językiem. Tutaj autorka miała pewien pomysł ale według mnie kompletnie nie udało jej się przenieść historii do współczesności. Wyszło to mało przekonująco, momentami wręcz infantylnie - żeby nie powiedzieć żenująco...A podeszłam do niej z dużym zapałem i już na starcie miała u mnie fory - za samą tematykę.
Książka składa się kilku historii. Każda historia jest odrębna i składa się z trzech części.
1. Współczesność - bohaterka jest przeniesiona w dzisiejsze czasy i przeżywa te same rozterki co kobieta opisana w biblii...niestety to wyszło najgorzej.
No bo wypuszczenie prostytutki, która popełniła morderstwo na wolność " bo sędzia jest łaskawy" niestety nie przekonało mnie ( chociaż rozumiem przekaz biblijny)
Dwóch naukowców uciekających przed policją, którzy chronią się w domu obcej kobiety ( ona oczywiście nie zadaje żadnych pytań i chowa przed policją dwóch obcych kolesi ) - po czym gromadzi rodzinę i uciekają helikopterem w ostatniej sekundzie przed trzęsieniem ziemi bo akurat Ci panowie okazali się badaczami trzęsień ziemi ale nikt im nie wierzy - też mnie nie przekonuje.
Pierwsza część więc jest dla mnie spaprana.
2. Druga część - to przytoczenie historii biblijnej i jej rozważanie. To podobało mi się najbardziej chociaż czasami komentarze autorki zamiast być zabawnymi - były żenujące i moim zdaniem na siłę. Tak jakby fakt, że książka "musi byc zabawna" powodował, że autorka co drugie zdanie będzie musiała wtrącić ( według niej) coś zabawnego bo inaczej książka nie wyjdzie. A tak nie jest - czasami faktycznie uśmiechnęłam się pod nosem ale z reguły jej żarty mi się nie podobały.
3. Trzecia część - to rozważanie na temat omawianej kobiety. Ciekawe i do przemyślenia.
Generalnie książka "ujdzie" ale nie kupiłabym jej drugi raz i też nieszczególnie będę ją polecać.
Szkoda, bo długo czekałam aż się ukaże.