Najnowsze artykuły
- ArtykułySpecjalnie dla pisarzy ta księgarnia otwiera się już o 5 rano. Dobry pomysł?Anna Sierant64
- ArtykułyKeith Richards, „Życie”: wyznanie człowieka, który niczego sobie nie odmawiałLukasz Kaminski2
- ArtykułySzczepan Twardoch pisze do prezydenta. Olga Tokarczuk wśród sygnatariuszyKonrad Wrzesiński32
- ArtykułySkandynawski kryminał trzyma się solidnie. Michael Katz Krefeld o „Wykolejonym”Ewa Cieślik2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Tenzin Wangyal
8
8,1/10
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
8,1/10średnia ocena książek autora
75 przeczytało książki autora
321 chce przeczytać książki autora
2fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Przebudzanie świętego ciała –tybetańska joga oddechu i ruchu
Tenzin Wangyal
7,0 z 1 ocen
18 czytelników 1 opinia
2012
Najnowsze opinie o książkach autora
Tybetańska joga ciała, mowy i umysłu Tenzin Wangyal
8,0
„Korzeniem cierpienia jest umysł”
(s.15 Tybetańska joga ciała, mowy i umysłu)
Wyobraźcie sobie dwóch mężczyzn, obydwaj budzą się o 6.00 rano, idą do tej samej pracy, gdzie siedzą długie godziny, by o 18.00 wrócić do domu. Jaka jest między nimi różnica? Jeden z nich jest bezgranicznie szczęśliwy, podczas gdy drugi, uważa że jego życie to piekło.
Mówi się, że szczęście to stan umysłu.. zgadzacie się?
Jeżeli tak, to właśnie dla Was jest ta książka, by utwierdzić Was w tej pięknej i prostej prawdzie, jeżeli nie - to najwyższy czas zastanowić się nad tym stwierdzeniem trochę dłużej i zapoznać się z tą książką.
Tybetańską jogę ciała, mowy i umysłu przeczytałam z wielkim zainteresowaniem.Składa się ona z 3 części: Niezmienne ciało, Niegasnąca mowa, Umysł poza iluzją.
Co znajdziecie w książce:
- poznacie bramy, jest ich trzy: brama ciała, mowy i umysłu
- poznacie: ciało bólu, mowę bólu i umysł bólu
- także troje oczu, trzy prawdy, trzy rodzaje wiedzy, trzy doświadczenia i trzy pewności
- trzy sposoby walki z bólem: bezruch ciała, ciszę oraz bezstronność umysłu
- praktyki medytacyjne (związane z ciałem) np. pięciopunktowa pozycja medytacyjna czy Uzdrawiająca praktyka Białego Nektaru, joga tybetańska, pokłony (poskromią nasze ego - pamiętacie te filmy gdzie przed walką trzeba innym pokłonić się w pas i to z szacunkiem),praktyki związane z mową i umysłem
- dowiecie się czym jest ciało światła i jak z je rozpoznać w codziennym życiu (bardzo proste sposoby na odkrycie swoich własnych ciał światła)
- poznacie osiem źródeł dźwięku, dowiecie się jak prawidłowo intonować dźwięki
- w książce jest ukazana praktyczna praca z czakrami, dowiemy się jak oczyścić czakry poprzez dźwięk
- poznajemy mantry
- poznajemy pięć wojowniczych sylab oraz ich oddziaływanie na nasze ciało
- podział na pięć rodzajów mądrości
- poznamy podział na dziewięć pran (+praktyka tsa lung, która pomoże nam otworze otworzyć czakry i sprawi że prana będzie przepływać swobodnie
- praktyka sześciu loka (cykl nauk z dzogczen bon)
- praktyka trekcie (tzw. Przecinanie) oraz Thogal (brzmi dziwnie i niezrozumiale, ale jest proste do zastosowania)
- dowiemy się jak dotrzeć do swej prawdziwej, niezakłamanej tożsamości
- jak pracować z umysłem, poszerzać świadomość
- jak pozbyć się negatywnych emocji (piękny rozdział, bardzo pomocny)
Jak się zapewne domyśliliście, Tybetańska joga ciała, mowy i umysłu traktuje o buddzyzmie bon.
Książka jest piękna, głęboko duchowa, niczego nie narzuca, raczej naprowadza i dokładnie opisuje, przybliża. Autor świetnie włada piórem, bardzo czytelnie pisze o obcym nam (ludziom zachodu) świecie i innej religii/kulturze. W książkę wplecione są doskonałe przykłady z „życia wzięte” (np. ciało bólu, mowa bólu oraz umysł bólu „na co dzień”). Książka jest bogata w piękne cytaty np. „Zrozumienie to brama do oświecenia”, „Zwykle gonimy za rezultatem. Praktyka medytacyjna nie na tym polega: jeżeli otworzysz oczy, dostrzeżesz że życie już ci daje bardzo dużo”, „Wszystko jest wytworem umysłu” czy „Głęboko w Twoim wnętrzu mieści się źródło radości”.
Więcej na:
http://tarotmojapasja.blogspot.com/2013/07/tybetanska-joga-ciaa-mowy-i-umysu.html
Tybetańska joga ciała, mowy i umysłu Tenzin Wangyal
8,0
Joga zazwyczaj kojarzy nam się z jednym – dziwne pozycje, które aby wykonać, trzeba się nieźle natrudzić. Różne wygibasy, które momentami wydają się nie do zrobienia – są poza możliwościami naszego ciała. Okazuje się jednak, że joga to coś znacznie więcej niż ćwiczenia. To pewna droga duchowa i system filozoficzny, a ludzie, którzy ją praktykują cieszą się zdrowiem i szczęściem. Może więc chcielibyście spróbować?
Tenzin Wangyal Rinpocze to twórca wielu książek z powyżej omówionej dziedziny, ale to nie wszystko. Przede wszystkim szkoli swoich uczniów, którzy pochodzą z całego świata, a efekty ich kursu są naprawdę bardzo zadowalające. „Tybetańska joga ciała, mowy i umysłu” to kolejna pozycja, którą napisał, aby przekazać czytelnikom na całym świecie swoje nauki. Czy ta książka spełnia to zadanie? Ja uważam, że tak. Idealnie dobrany tytuł do treści, znakomite opisy, kilka ciekawych ćwiczeń. Ale zacznijmy od początku.
Mamy tutaj oczywiście przedmowę i ogólne wprowadzenie, które dają nam lekki zarys całej książki i tematyki, którą porusza. Reszta książki została podzielona na 3 części. Pierwsza dotyczy ciała, druga mowy, a trzecia oczywiście umysłu. W każdym rozdziale możemy znaleźć wyczerpujące opisy autora dotyczące filozofii jogi, krótkie wspominanie historii niektórych jego uczniów, a przede wszystkim – trochę praktyki. Nie wyobrażajcie sobie, że ta książka to tylko jakiś krótki podręcznik, w którym znajdują się same obrazki z pozycjami do ćwiczenia. To jest właśnie coś znacznie więcej – dzięki autorowi uświadamiamy sobie, że joga polega na czymś znacznie więcej.
Język nie jest może jakoś wybitnie skomplikowany, ale jest tutaj ogrom informacji i istotnych faktów, dlatego należy być skupionym podczas czytania, bo inaczej możemy mieć problemy ze zrozumieniem tego, co autor chciał nam przekazać. Najważniejszą rzeczą w tej książce jest dojście do tego, jak każde nasze działanie, myśl, słowo potrafi odbić się na naszym życiu. To niesamowite, jak te trzy elementy ze sobą współpracują, a dzięki tej pozycji jesteśmy w stanie nauczyć się je kontrolować, oczyszczać i równoważyć. Jeśli chodzi o tę stereotypową jogę, czyli pozycje i ćwiczenia, to owszem, jest ich tutaj parę, ale tylko w części pierwszej. Autor skupia się zarówno na praktyce, jak i na teorii, która jest tutaj bardzo ważna i ciekawa – cieszę się, że mogłam bliżej zapoznać się z tą filozofią, ponieważ zawsze mnie fascynowała.
Myślę, że ta książka może się okazać idealną pozycją dla wielu osób. Uczy nas cierpliwości, medytacji, technik uzdrawiania i wizualizacji. Obecne są tutaj ilustracje i zdjęcia, które ułatwiają nam zrozumienie faktów przedstawianych przez autora. W pewnym stopniu działa także motywująco, ponieważ podczas jej czytania poczułam taką chęć do działania i byłam bardzo pozytywnie nastawiona do wypróbowania wszystkich technik, które Tenzin Wangyal Rinpocze opisał. Z pewnością nie jest to jednak książka, którą czyta się raz i odkłada się ją na półkę. Do niej trzeba wracać, aby nauczyć się wszystkiego dokładnie i aby osiągnąć jak najlepsze efekty.
Uważam, że jest to znakomita pozycja dotycząca drogi duchowej, jaką jest joga. Przedstawia ją w zupełnie innym, ale tym najprawdziwszym świetle. Interesująca i ciekawa, a przy okazji bardzo dobrze napisana. Na pewno skorzystam z kilku technik, które są w niej zawarte, a kto wie, czy nie ze wszystkich. Gorąco polecam Wam tę pozycję, jeżeli chcielibyście dowiedzieć się czegoś nowego, a także zrównoważyć te trzy ważne elementy: ciało, mowę i umysł. Efekty mogą być zadziwiające. Wystawiam 8/10.