Ukończył psychologię kliniczną i sądową na Uniwersytecie Śląskim w Katowicach. W kolejnych latach szkolił się w psychoterapii psychodynamicznej (nowoczesna psychoanaliza). Ukończył ponadto kilkadziesiąt innych szkoleń z zakresu diagnozy i pomocy psychologicznej oraz studia podyplomowe z zakresu seksuologii. Kontynuuje naukę seksuologii klinicznej. Pracuje nad doktoratem z zakresu suicydologii.
Pracował w wielu instytucjach niosących pomoc: w poradni dziecięcej, w kilku poradniach zdrowia psychicznego dla dorosłych, w ośrodku interwencji kryzysowej oraz wielu innych placówkach Sporadycznie występuje w charakterze biegłego sądowego. W swojej pracy klinicznej wyspecjalizował się w niesieniu pomocy osobom, które utraciły chęć życia.
Napisał dotąd 8 książek – wiele ma charakter autorski, oryginalny. W większości skupia się na przewidywaniu i zapobieganiu samobójstw oraz morderstw. Jest twórcą wielu nowych pojęć, które pozwalają lepiej zrozumieć poruszane przez niego zagadnienia. Należą do nich m.in.: pseudosamobójstwo, syndrom premorderczy, sadyzm czysty i inne.http://
Książka jest beznadziejna. Sprawy opisane bardzo ogólnikowo i nieciekawie. Nawet historie, które znałam wcześniej i uważam za interesujące tutaj były przedstawione tak pobieżnie, że gdybym czytała o nich pierwszy raz nie zagościły by w moich myślach na dłużej. Autor zamiast faktów podaje swoje przypuszczenia, sugeruje, że lepiej wie jakie były motywy zbrodni. W książce występują błędy, a niejednokrotnie odnosiłam wrażenie, że autor używa określeń niezgodnie z ich znaczeniem.
Ta książka nie ma być lekka, nie ma być łatwo napisana i tym bardziej nie powinna nam się spodobać w sposób jaki podobają nam się nasi ulubieńce.
W klarowny i prosty sposób autor wtacza nas w świat, który większość z nas przeraża. Jedynym małym minusem jest styl pisania autora, który był dość sztywny i zbyt uniwerystecki. Niemniej jest to tylko mały mankament, który jedni albo zignorują albo będzie ich to drażnić.
38 seryjnych morderców. Nastraszniejszych, najkrwawszych i najbardziej zobojętniałych na krzywdę innych osób. Pomiędzy tymi najsławniejszymi nazwiskami jakie znamy takimi jak K. Kot, Z. Marchwicki, czy P. Tuchlin poznajemy też nazwiska mało znane na przykład L. Pękalski, J. Małek, M. Zub i inni.
Większość z tych nazwisk posłużyła mi na studiach nie tylko do pracy licencjackiej ale też do innych wypracowań w których musiałam opisać czynniki wpływające na zachowanie człowieka, który popełnia morderstwa.
Literatura faktu to trochę jak wylanie kubka zimnej wody na głowę. Wszystkie historie i zdarzenia zdarzyły sie naprawdę i my możemy o tym przeczytać. Nie ważne jest to czy dana zbrodnia zdarzyła się w 1880 roku czy 2015. Za każdym razem towarzyszą nam te same emocje: złość, bezsilność, smutek czy też frustracja.
''Polscy Seryjni Mordercy'' to literatura, która zapada głęboko w pamięci bo pomimo tego, że przez ostatnie kilka lat wyszło sporo książek na temat seryjnych morderców to ta lektura ukazuje nam że nie było ich 5 czy 10, nie kończy się nawet na 38 - ta lista jest o wiele dłuższa niż nam się może wydawać.
Są osoby, które nigdy nie zostały złapane i o których media nigdy się nie dowiedziały.
Osobiście bardzo polecam tę książkę bo jednak jest to jedna z tych pozycji, które każdy z nas powinien znać.
Co prawda ''Polscy Seryjni Mordercy'' powinni najbardziej zainteresować czytelników, którzy interesują się sprawami kryminalymi w Polsce. ;)