Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Co kieruje matką, która nagle postanawia wyrzucić swoje dziecko z pędzącego samochodu? Nie wiedziałam, dopóki nie przeczytałam co ma na ten temat do powiedzenia Claire Castillon, która w swoich opowiadaniach mówi o trudnych i czasem bolesnych relacjach na linii matka-córka. No właśnie, czy możliwe jest, żeby matka faszerowała swoją małą córeczkę niebezpiecznymi lekami w trosce o jej dobro? Albo jak daleko sięga miłość rodzicielska, która nakazuje opiekować się upośledzonym dzieckiem? Nie ma co ukrywać, że przekraczanie granic wpisane jest w codzienność, a gniew, okrucieństwo czy zwykła niechęć ukryte są często pod płaszczem niewinności. Insekt to zbiór dziewiętnastu opowiadań, które demaskują pozory i kwestionują konwenanse. Między matką, a córką istnieją zarówno morze miłości, jak i otchłań niezrozumienia, a troska i przywiązanie przemieniają się nieraz w chorobliwą fascynację albo toksyczną nadgorliwość. W końcu to nadal kobiety, a relacje między kobietami nigdy nie należały do najłatwiejszych, nawet jeśli obie łączy rodzinna więź. Opowiadania Claire Castillon są krótkie, wyraziste i minimalistyczne. Być może właśnie ta oszczędność sprawia, że autorce wystarczy tylko kilka stron, żeby nakreślić skondensowaną miniaturę ociekającą emocjami. Większość tekstów to raczej krótkie monologi : raz mówi matka, innym razem głos zostaje przekazany córce. Jednak niektóre z opowiadań mogłyby stanowić materiał na wyczerpującą powieść psychologiczną. Dla wszystkich, którzy od literatury oczekują czasem czegoś innego niż wygładzonych opowieści o bezinteresownej miłości, które zawsze zwycięża. Mocna, zaskakująca książka. Polecam czytać powoli, nawet po jednym opowiadaniu dziennie.