Najnowsze artykuły
- ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel15
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik249
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Grzegorz Sobaszek
3
6,9/10
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,9/10średnia ocena książek autora
312 przeczytało książki autora
415 chce przeczytać książki autora
4fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
PRL w klimacie absurdu
Grzegorz Sobaszek, Zuzanna Grębecka
6,9 z 79 ocen
246 czytelników 14 opinii
2011
Najnowsze opinie o książkach autora
Muszę kończyć, umieram Grzegorz Sobaszek
6,3
Przeczytałam tylko dlatego, że bohater jest purystą językowym. Jednak to za mało, żeby stworzyć dobrą książkę.
Dokończyłam, bo krótka.
Wyniosłam z książki wiedzę, że prawidłowo mówi się "nadwerężać". Przyznaję, że bardzo się zdziwiłam.
Rzecz nie budzi emocji, nie czeka się w napięciu na dalszy ciąg. Główny bohater nie wzbudza sympatii. Psychologicznie mało wiarygodna, fabularnie tym bardziej. Jakim cudem nie oparte o nic domysły pracownicy administracji osiedla (zaginiona osoba została zapeklowana, a słoiki z ciałem znajdują się w piwnicy) znajdują potwierdzenie w faktach? W jaki sposób przypadkowo spotkana piękna, mądra, bogata dziewczyna od pierwszego wejrzenia zakochuje się w podtatusiałym, wymoczkowatym, czepialskim, opryskliwym, lękowym neurotyku? Rozwikłanie zagadki w żaden sposób nie jest rozpracowane, nie opiera się na tropach, podejrzeniach - wynika po prostu z przypadku.
Można było uwiarygodnić pęknięcia fabularne, ale Sobaszek poszedł na skróty.
Językowo nie powala, no ale kryminały zazwyczaj nie powalają w tym zakresie.
To byłby bardzo zmarnowany czas, na szczęście zostałam pouczona, że "nadwerężać" i tym się zadowolę.
PRL w klimacie absurdu Grzegorz Sobaszek
6,9
Może dlatego, że nie poznałem PRLu na własnej skórze, ta epoka strasznie mnie bawi. Te wszystkie absurdy, ograniczenia i nakazy, zwyczajnie poprawiają mi humor. Do tego dochodzi ten niezwykły czar jaki rozsiewają wspomnienia minionej epoki: czar bliskości i głębokich relacji, jakie wymuszały na ludziach siermiężne czasy.