Najnowsze artykuły
- Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz1
- Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
- ArtykułyOficjalnie: „Władca Pierścieni” powraca. I to z Peterem JacksonemKonrad Wrzesiński3
- ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj „Chłopaka, który okradał domy. I dziewczynę, która skradła jego serce“LubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Georges Ifrah
Źródło: https://www.babelio.com/users/AVT_Georges-Ifrah_8694.pjpeg
2
7,9/10
Pisze książki: informatyka, matematyka, popularnonaukowa
Urodzony: 1947 (data przybliżona)
Francuski matematyk i historyk matematyki.
7,9/10średnia ocena książek autora
34 przeczytało książki autora
108 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Dzieje liczby czyli historia wielkiego wynalazku
Georges Ifrah
7,2 z 18 ocen
68 czytelników 3 opinie
1990
Najnowsze opinie o książkach autora
Dzieje liczby czyli historia wielkiego wynalazku Georges Ifrah
7,2
„Dzieje liczby czyli historia wielkiego wynalazku” to wersja light monumentalnego dzieła „Historia powszechna liczb”. Georg Ifrah, aby przybliżyć tą fascynującą tematykę szerszemu gronu czytelników, nie ograniczył się tylko i wyłącznie do skrócenia swej pierwszej książki, która już zdobyła uznanie w świecie. Nadał jej też nowy styl, nowy smak, który powinien przypaść do gustu jeszcze większej liczbie odbiorców.
Liczby, ich historia – cóż w tym może być ciekawego dla szarego, przeciętnego człowieka?
Każdy z nas przez ileś lat uczył się historii w trakcie swej edukacji, niezależnie od obranego kierunku kształcenia i zainteresowań. Niektórzy historię dzięki temu serdecznie znienawidzili, zaś całkiem niewielu z nas zdaje sobie sprawę z przepaści, jaka dzieli stereotypowe opinie o przeszłości od rzeczywistości. Dopóki jednak nie sięgnąłem po Ifraha, nawet w przybliżeniu nie zdawałem sobie sprawy z tego, jak mylne jest nasze wyobrażenie o wielu aspektach historii związanych z dziejami liczb. Dziejami zawiłymi, wręcz sensacyjnymi, pełnymi zawirowań, niespodziewanych wynalazków, zapominanych i znów odkrywanych, wiążącymi się z tak na pozór odległymi rzeczami jak wielka polityka i wielkie religie.
Dlaczego liczymy używając akurat dziesięciu cyfr, a nie choćby piętnastu albo pięciu? Na to i wiele innych pytań odpowiedź znajdziecie w tej lekturze. Znajdziecie jednak również postawy do rozważań o wielu sprawach w całkiem innym kontekście niż dotychczas. Liczby bowiem i ich dzieje nie zawsze były tylko sprawą matematyków. Ingerowali w nie dostojnicy kościelni i cesarze. Z jakich powodów? O tym też opowiada ta książka.
Czy wykonywanie mnożenia przy pomocy papieru i ołówka zawsze było tak proste i szybkie jak dziś? Co miał wspólnego Kościół z rozwojem liczb? Jak długo w rozwiniętych krajach Europy pokutowało zapisywanie liczb przy pomocy nacięć i kresek? Na te i wiele innych zagadek odpowiedzi można znaleźć w „Dziejach liczb”. I nabrać ochoty na lekturę ich „Historii powszechnej”.
Georg Ifrah napisał rzecz świetną. Napisać o liczbach i ich historii tak, by czytało się o nich bez znużenia i z zainteresowaniem, niczym powieść historyczną, może tylko człowiek natchniony. W dodatku treść główna przeplatana jest anegdotami i ciekawostkami, a całość uzupełniona licznymi ilustracjami ułatwiającymi lekturę. Wszystko to bez uproszczeń zniekształcających prawdę i z podkreśleniem przyczyn, a także następstw rzeczy, które się działy.
Jest to jedna z nielicznych książek, które z całym przekonaniem mogę określić mianem rewelacyjnej i ponadczasowej. Polecam każdemu zdecydowanie i gorąco
Wasz Andrew
Dzieje liczby czyli historia wielkiego wynalazku Georges Ifrah
7,2
Wszyscy używamy cyfr i liczb, to takie naturalne, można powiedzieć, że wrodzona umiejętność. Jednak nie zawsze tak było. Skąd się wzięły liczby, jak człowiek doszedł do tego genialnego wynalazku? Na te pytania znajdziemy w książce odpowiedź. Myślę, że nie jesteśmy już w stanie wyobrazić sobie świata bez liczb, jak żyć bez prostej arytmetyki której używamy na co dzień. Mimo to, na początku książki trochę się nudziłem, na pewno dlatego, że czasy początków istnienia liczb, tak szczegółowo, mnie nie interesują. Ale później im bliżej współczesności tym ciekawiej. Polecam oderwać się od powieści, thrillerów czy kryminałów i tak w międzyczasie przeczytać biografię liczb.