Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Kolejna książeczka z serii Fantastyki naukowej z Wydawnictwa Iskier za mną. Tym razem trafiło na Czas oczyszczenia napisanego przez Henryka Wiatrowskiego, który przedstawia tradycyjną fantastykę o pewnej zaplanowanej akcji jaką mają przeprowadzić bohaterowie. Dotychczas nie zawiodłem się na tych zeszytach i taką miałem nadzieje w tym przypadku, że też tak będzie jak poprzednio. Książka Czas oczyszczenia składa się z rozdziałów opisujących poszczególne etapy przeprowadzanej operacji, która może zaważyć na wszystkim. Pomysł na nowelkę był ciekawy i napisana została z lekkością. Jednak nie wystarczy nieraz sam pomysł, lecz wykonanie może zawieść. Obawiałem się takiej możliwości, bo jeszcze autora nie znałem z żadnej książki. W tym przypadku Czas oczyszczenia jest napisany przystępnie i podzielony na kilka etapów w jakich toczy się akcja. Kolejne sekwencje poszczególnych wydarzeń pomału łączą się ze sobą w całość aż do zakończenia, gdzie autor urwał dotychczasowe wydarzenia i przedstawił po latach wyjaśnienie wszystkiego. Posługując się fantastyką naukową stworzył dobrą historie, którą czyta się szybko. Książka Czas oczyszczenia miała swój potencjał jaki nie został do końca wykorzystany, lecz mimo tego dobrze czyta się. Bohater mający własną przeszłość i podejmujący wybory wypadł nieźle na tle innych postaci. Sporo miejsca poświęcono akcji i wydarzeniom jakie dzieją się. Pomimo pewnych mankamentów napisana została przystępnie, lekko, przyjemnym stylem i językiem. Dlatego czyta się szybko i nie nudziłem się. Sama historia do jakiś zaskakujących nie należy, ale też nie dostałem dennej historyjki. Od początku czyta się przyjemnie i nawet wciągnęła mnie opowieść. Pomimo pewnych niuansów dostałem niezłą książkę z krótką historią fantastyczną, przy której miło spędziłem czas. Autor nie napisałem czegoś odkrywczego, lecz jako lektura rozrywkowa na wieczór nada się idealnie. Czytając bawiłem się dobrze przy niej i przyjemnie. Czas oczyszczenia okazał się dobrą krótką opowieścią dziejącą się w kosmosie na planecie, na której dzieje się akcja poprowadzona szybko do przodu. Wydarzenia też nie zwalniają tempa i przez cały czas coś dzieje się. Zakończenie wyskakuje jak królik z kapelusza i jakoś mnie nie zaskoczyło niczym nowym. Jest oczywiście niezłe, ale miałem wrażenie jakby sam autor chciał najszybciej zakończyć historie. Moje pierwsze spotkanie z książka mogę ocenić na niezłą przygodową fantastykę, która nie wyróżnia się niczym nowym, ale również nie irytuje w czasie czytania. Ot taka mała książka do przeczytania. Autor napisał jeszcze kilka książek o tematyce fantastycznej, po które kiedyś może sięgnę gnany ciekawością.