Najnowsze artykuły
- ArtykułyHłasko, powrót Malcolma, produkcja dla miłośników „Bridgertonów” i nie tylkoAnna Sierant1
- ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Cud w Dolinie Poskoków“ Ante TomiciaLubimyCzytać1
- Artykuły„Paradoks łosia”: Steve Carell i matematyczny chaos Anttiego TuomainenaSonia Miniewicz2
- ArtykułyBrak kolorowych autorów na liście. Prestiżowy festiwal w ogniu krytykiKonrad Wrzesiński13
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Anna Jókai
5
6,8/10
Pisze książki: literatura piękna, reportaż
Urodzona: 24.11.1932Zmarła: 05.06.2017
Węgierska pisarka.
Rodowita budapesztanka.
Zaczęła pisać już jako nastolatka, ale porzuciła pisarstwo na całe 16 lat.
Absolwentka Uniwersytetu Budapesztańskiego (Eötvös Loránd Tudományegyetem - ELTE) - humanistyka.
Jej pierwsza książka ukazała się drukiem, gdy miała 36 lat. Powieść "4447" okazała się sporym sukcesem literackim, a książkę przetłumaczono na kilka języków, w tym na język polski.
W swoich powieściach i opowiadaniach poruszała codzienne sprawy zwykłych ludzi, dokładając do tego dawkę charakterystycznego dla siebie humoru.
Niektóre z jej dzieł zostały przeniesione na ekran.
Anna Jókai żyła 84 lata.
Wybrane publikacje książkowe: "4447" (1968, polskie wydanie: "4447", PIW, 1972),"Tartozik és követel" (1970, polskie wydanie: "Drabina Jakubowa", KAW, 1988),"Napok" (1972, polskie wydanie: "Słońce", Instytut Wydawniczy PAX, 1983),"A reimsi angyal" (1975, polskie wydanie: "Anioł z Reims", Wydawnictwo Literackie, 1985),"Ne féljetek" (1998, polskie wydanie: "Nie lękajcie się", Studio EMKA, 2000).
Rodowita budapesztanka.
Zaczęła pisać już jako nastolatka, ale porzuciła pisarstwo na całe 16 lat.
Absolwentka Uniwersytetu Budapesztańskiego (Eötvös Loránd Tudományegyetem - ELTE) - humanistyka.
Jej pierwsza książka ukazała się drukiem, gdy miała 36 lat. Powieść "4447" okazała się sporym sukcesem literackim, a książkę przetłumaczono na kilka języków, w tym na język polski.
W swoich powieściach i opowiadaniach poruszała codzienne sprawy zwykłych ludzi, dokładając do tego dawkę charakterystycznego dla siebie humoru.
Niektóre z jej dzieł zostały przeniesione na ekran.
Anna Jókai żyła 84 lata.
Wybrane publikacje książkowe: "4447" (1968, polskie wydanie: "4447", PIW, 1972),"Tartozik és követel" (1970, polskie wydanie: "Drabina Jakubowa", KAW, 1988),"Napok" (1972, polskie wydanie: "Słońce", Instytut Wydawniczy PAX, 1983),"A reimsi angyal" (1975, polskie wydanie: "Anioł z Reims", Wydawnictwo Literackie, 1985),"Ne féljetek" (1998, polskie wydanie: "Nie lękajcie się", Studio EMKA, 2000).
6,8/10średnia ocena książek autora
34 przeczytało książki autora
60 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
4447 Anna Jókai
7,5
Węgierski "bestseller", "sensacja" (według opisu),która doczekała się adaptacji scenicznej. Powieść jest o dysfunkcyjnej albo woli patologicznej rodzince. Żyją w rozpadającym się domu, wiecznie w niesnaskach i z kłopotami. Czy to się może skończyć dobrze? Tego nie zdradzę, a myślę warto przeczytać powieść.
4447 Anna Jókai
7,5
Anna Jókai ur. 24 listopada 1932 w Budapeszcie, zmarła 5 czerwca 2017 roku. Była węgierską pisarką i nowelistką.
W 1966 debiutowała krótkimi tekstami na łamach węgierskich czasopism literackich. Pierwszą powieść, zatytułowaną „4447” napisała w 1968 roku.
Dziwny tytuł owej powieści nie uchyla nam nawet rąbka tajemnicy o czym będziemy czytać zagłębiając się w kolejne strony książki.
Tymczasem autorka zaprasza nas na ulicę Tamo 36 do Józsefváros, peszteńskiej części miasta, położonej w bezpośrednim centrum Budapesztu. Tu znajduje się stara, zdezelowana kamienica na parceli numer 4447, którą zamieszkuje rodzina Szapper. A jest ich niemało.
Gyula Szapper mąż głównej bohaterki Niusi to stary alkoholik. Córka Eszter ma już swoją rodzinę, męża i syna. Jonika oczko w głowie Niusi, to syn państwa Szapper. Jonika to inteligentny leń i obibok.
Babcia Karolina to 86 letnia staruszka, mama pani Szapper.
Oprócz tego mieszkanie, a właściwie jeden pokój dzielą z Jancim, przystojnym, zwariowanym "wynalazcą", najprawdopodobniej schizofrenikiem.
W kamienicy mieszka również brat Niusi, Jóska zagorzały komunista wraz z żoną Manci, działaczką partyjną.
Cała akcja, wszystkie wątki powieści toczą się w jednym miejscu, w zasadzie prawie wyłącznie w mieszkaniu państwa Szapper.
Autorka nie rozprasza uwagi czytelnika nadmierną ilością szczegółów, eksponuje jedynie te najbardziej istotne, jednoznacznie wskazujące na najważniejsze cechy bohaterki. Niusia to herszt baba. Stoi na straży i rządzi wszystkim i tak właściwie wszystkimi. Postać Niusi jest zawsze na pierwszym planie, bez jej udziału nie może zapaść żadna decyzja, gdyż pierwsze i ostatnie słowo zawsze należy do niej.
Niusia panuje niepodzielnie, konsekwentnie uprawiając grę pozorów. Kieruje się w życiu zasadą, że można złamać każdą normę moralną, byleby nic nie wyszło na jaw. Swoje brudy należy prać we własnym domu, a na zewnątrz zachować wizerunek porządnej rodziny.
Obcowanie z nią staje się dla czytelnika przeżyciem dostarczającym zarazem niemałej dawki śmiechu, jak i refleksji. Chociaż pani Szapper jest w utworze bohaterką wielu komicznych scen, w ostatecznym rozrachunku ich wymowa nie nastraja wcale optymistycznie. Postępowanie jej budzi gorycz i odrazę.
Autorka ukazuje drobnomieszczański styl życia. Obnaża zakłamanie osób, które zachowują standardy etyczne tylko pozornie, kierując się w życiu jedynie własnym
interesem i wygodą. Tego rodzaju ludzie tworzą świat wartości na opak. Deklarują przywiązanie do zasad moralnych, lecz zmieniają ich sens. Wykorzystują je dla zaspokojenia własnych niskich potrzeb i zapominają o nich, kiedy są im niepotrzebne. Demaskuje i eksponuje zjawisko kołtunerii. Ukazuje, jak pieniądz przesłania bohaterom, a właściwie to najbardziej Niusi świat i sprawia, że żadne wyższe uczucia, pragnienia, potrzeby nie mają znaczenia.
Tak właściwie można by jeszcze bardzo długo rozprawiać o tej niewielkiej objętościowo powieści, zawierającej niesamowite przesłanie, ukazującej przywary wielu rzeczywistych rodzin drobnomieszczańskich, skrywane pod poduszką przyzwoitości, którymi rządziła obłuda, zakłamanie i skrzywiona moralność. Kreując Szapperów pisarka zmierzała do napiętnowania i rozprawienia się z wadami takich rodzin.
Czytając maiłam wrażenie, że cofnęłam się w czasie o kilkadziesiąt lat, kiedy czytałam naszą rodzimą "Moralność Pani Dulskiej" tak bardzo podobna treścią do niej jest"4447"
I choć początkowo denerwowała mnie forma i przekaz ważnej treści, tak później z wielką frajdą przysiadałam, żeby w odrobinie wolnego czasu przeczytać choć kilka stron.