Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik243
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
- ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant17
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Dorota Lis
3
5,8/10
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
5,8/10średnia ocena książek autora
150 przeczytało książki autora
90 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Tajemnice historii. Polska. Europa. Świat
Jerzy Besala, Dorota Lis
6,7 z 55 ocen
142 czytelników 6 opinii
2007
Najnowsze opinie o książkach autora
Tajemnice historii. Polska. Europa. Świat Jerzy Besala
6,7
Z tymi tajemnicami w tytule to bym nie przesadzała. Bardziej ciekawostki, wydarzenia, które do dzisiaj frapują ludzi, nie tylko tych interesujących się historią. Bo i jakie znaczenie ma, ilu zamachowców kryło się w Dallas? Dla Kennedy'ego żadne, dla świata też niezbyt duże — czasami jedna kula wystarczy.
Książka podzielona jest na trzy części. Każda zawiera kilkadziesiąt tematów (najwięcej opowiada o Polsce),którym poświęcono po kilka stron. W polskiej części dodatkowo wyróżniono sześć rozdziałów. Tematy w ramach działów ułożono chronologicznie.
Nieco więcej szczegółów tutaj: http://finklaczyta.blogspot.com/2016/11/tajemnice-historii-raczej-ciekawostki.html
Tajemnice wielkich miast Dorota Lis
4,9
Ciekawa książka z nieadekwatnym tytułem
Tytuł jest, jak wiadomo, zabiegiem marketingowym, natomiast zawartość książki w istocie jakichś szczególnych tajemnic nie zdradza. Jest to po prostu wiedza oparta przeważnie na rzetelnych badaniach naukowych, jak najbardziej interesująca. Do wad "Tajemnic" zaliczyłbym przede wszystkim pobieżność, doskwierającą zwłaszcza przy początkowych rozdziałach, oraz tendencję do idealizacji. Skłonność ta widoczna jest szczególnie w rozdziałach o Nowym Jorku i Warszawie. Zwłaszcza próba wybielania Stanisława Poniatowskiego jest moim zdaniem chybiona, bo cóż z tego, że był on jakoby wybitnym mecenasem sztuki (ale o zapędach cenzorskich),skoro poza tym pobierał pensję z Rosji i był kochankiem Katarzyny II, dokonującej naonczas demontażu polskiego państwa (co w przypadku władcy demontowanego państwa mocno jednak cuchnie zdradą). Są też w tekście pewne nieścisłości, na przykład w rozdziale o Atlantydzie (która jako twór najprawdopodobniej nieistniejący raczej nie powinna się tu znaleźć) warto było wspomnieć, że dokładne badania dna Atlantyku wykazały, że wyspa o lokalizacji i rozmiarach podanych przez Platona nigdy tam nie istniała. Kalifornijski Scripps Oceanographic Institute został nazwany na cześć przyrodniego rodzeństwa wspierających go niegdyś filantropów (informacja z materiałów łatwo dostępnych na stronie internetowej tej placówki),więc jego nazwę powinno się tłumaczyć "Instytut Oceanograficzny Scrippsów" (błąd ten popełniają też często osoby tłumaczące seriale przyrodnicze). Trochę brakuje też bibliografii, która mogłaby informować dokładniej o pochodzeniu cytatów. Tym niemniej książka Doroty Lis jest napisana świetną polszczyzną i dobrze nadaje się na niemęczącą wakacyjną lekturę dla osób, które chcą poznać trochę faktów z historii świata.