Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik242
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
- ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant17
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Alex Barclay
4
6,7/10
Pisze książki: kryminał, sensacja, thriller, literatura piękna
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,7/10średnia ocena książek autora
95 przeczytało książki autora
82 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Belfast Noir praca zbiorowa
7,0
Opowiadania na skali mroku od czarnego humoru po brutalny realizm. Niewiadoma co czeka na następnym rogiem to źródło dodatkowego dreszczyku.
Czy antologia oddaje atmosferę Belfastu? Może nie mam zbyt dużo materiału do porównania, ale wyczuwa się specyficzne nuty.
W każdym razie sam pomysł na serię jest świetny i znajdzie się parę miast, z którymi z chęcią poznam się od mrocznej strony. Praga na ten przykład.
Belfast Noir praca zbiorowa
7,0
Swego czasu obejrzałem znakomity serial „Upadek”, kryminał, którego akcja działa się w Belfaście. I ów Belfast z tego serialu charakteryzował się specyficznym klimatem – miasto bowiem wydawało się mroczne, tajemnicze, niedostępne, mało przyjazne a sam serial miał lekko duszny i niepokojący nastrój. Jakoś tak podświadomie uznałem, że Belfast byłby idealną scenerią dla historii kryminalnych i tym podobnych stąd też bardzo się ucieszyłem, że kolejna część cyklu „Strefa Cienia Noir” będzie miała swoją akcję właśnie tam, trudniej bowiem o bardziej idealne miejsce. Jakież było moje zdziwienie, że „Belfast Noir” okazał się mało noir. Nie odnalazłem tego klimatu, ani nie było mrocznie, ani tajemniczo ani niepokojąco. Książka bowiem nie sprostała moim wyobrażeniom.
Niesłusznie jednak oceniać ją pod tym kątem bo w końcu nie mogę obwiniać autorów, że inaczej sobie pewne rzeczy wyobraziłem. Sama książka, jak zresztą pozostałe z tej serii, przypadła mi do gustu. W różnym stopniu ale jednak. Ale zacznę jednak od momentów słabych, bo zbiór ich niestety parę zawierał. Przede wszystkim „Palec Rosie Grant”, nad wyraz beznadziejne opowiadanie, nudne, mało prawdopodobne, pretensjonalne, schematyczne i po prostu źle napisane. Niewiele lepszym było „Poison”, która była co najwyżej słabą namiastką kiepskiej obyczajówki, klimatu noir w nim nie było wcale. Było kilka też takich, które gdyby dopracowano byłyby lepsze jak np. nudny i taki sobie „Punktowy kret z przejścia”, charakteryzujące się ciekawym pomysłem ale beznadziejnym zakończeniem „Usługa pogrzebowa” czy „Sztuczne jezioro”, które miało zadatki na naprawdę coś ciekawego.
Na szczęście potem jest już tylko lepiej. „Zawieszka” to bardzo ciekawe opowiadanie, które cechuje naprawdę interesująca stylistka. Równie ciekawie wypadło „Poważne podejście do sprawy” aczkolwiek zostawia spory niedosyt. „Bez zegarka” z kolei mogłoby być naprawdę świetne gdyby nie to, że razi odrobinę swoją naiwnością. Może nie jakoś szczególnie ale jednak. Odrobiny naiwności a także przewidywalności nie brak też w „Czystym szwungu” aczkolwiek tym, czym się broni to opowiadanie to jego przewrotność. „Mokrzy od deszczu” natomiast to idealny wręcz zalążek do świetnej powieści sensacyjnej, aczkolwiek jak na mój gust jest za mało noir. „Szarość” również przypadła mi do gustu, bardzo ciekawa historia i chciałoby się, żeby była trochę dłuższa. „Trupie kwiaty” natomiast wyróżniają się ciekawą konstrukcją i bardzo dobrym klimatem.
Jeśli miałbym wybrać najlepsze opowiadanie ze zbioru to były takie dwa. „Zdychaj jak szczur” i „Dusza towarzystwa”. Ciekawe, mocne, dosadne, niesamowicie klimatyczne, idealnie wpasowujące się w ideę noir, oba posiadające zadatki na pełnowymiarowy rasowy kryminał.
Podsumowując – kolejny ciekawy zbiór, może nie najlepszy z całego cyklu ale naprawdę wart przeczytania.