Ian Fleming jako dziecko Valentine Fleming i Evelyn St. Croix Fleming. Jego starszy brat, Peter Fleming, był popularnym autorem książek podróżniczych. Ian kształcił się w elitarnym Eton College, a następnie w Sandhurst, równie elitarnej akademii wojskowej. Następnie uczył się niemieckiego w Kitzbühel w Austrii, a później studiował na Uniwersytecie Monachijskim. Już wtedy najprawdopodobniej był związany z brytyjskim wywiadem wojskowym. Po ukończeniu edukacji zaczął pracować jako dziennikarz agencji Reuters, a potem jako broker giełdowy w firmie Rowe and Pitman, w Londynie. W 1939 r., w przededniu II wojny światowej, został powołany przez admirała Johna Godfreya, szefa British Department of Naval Intelligence, na adiutanta. W służbie tej zasłynął jako twórca idei operacji Ruthless, nigdy ostatecznie nie zrealizowanej, której zadaniem było zdobycie enigmy stosowanej przez Kriegsmarine. Na kartach sensacyjnej książki autorstwa Anthony Mastersa (The Man Who Was M: The Life of Charles Henry Maxwell Knight) Fleming występuje też jako główny organizator akcji ucieczki Rudolfa Hessa z Niemiec, w 1941 r. - jego rzekomy udział w tej akcji jest jednak prawdopodobnie tylko fikcją literacką. Osobiste doświadczenie z pracy w wywiadzie wojskowym stało się kanwą wielu powieści szpiegowskich pisanych przez Fleminga. Pierwsza powieść z udziałem Jamesa Bonda, "Casino Royale", została wydana w 1953 r. Uważa się dość powszechnie, że główna postać kobieca z "Casino Royale" była zainspirowana przez agentkę Krystynę Skarbek, pracującą dla SOE. Fleming napisał łącznie 12 powieści i 9 opowiadań z Jamesem Bondem, agentem 007, w roli głównej. Oprócz tego napisał też bardzo poczytną powieść dla dzieci "Chitty Chitty Bang Bang". Dochód z tych wszystkich książek umożliwił Flemingowi przejście pod koniec lat 50. na dostatnią emeryturę, którą spędził w swojej willi na Jamajce. W trakcie ekranizacji serii filmów z James Bondem, która zaczęła się w 1962 r., Fleming zaproponował swojemu kuzynowi, aktorowi Christopherowi Lee, rolę "czarnego charakteru", Dr. Juliusa No. Aktor ten był też brany pod uwagę przy obsadzaniu roli samego Bonda. W 1964 r., u szczytu powodzenia, Ian Fleming zmarł na zawał serca, w wieku 56 lat, w Canterbury, w Anglii. Jego grób znajduje się w rodzinnej wsi jego żony, Ann Geraldine Mary Fleming (1913–1981),Sevenhampton niedaleko Swindon. Ian Fleming był także cenionym bibliofilem. Jego hobby było gromadzenie rękopisów i pierwszych wydań książek, które "w jakiś sposób zmieniły losy zachodniej cywilizacji". Posiadał on m.in. w swoich zbiorach pierwsze wydanie Mein Kampf Hitlera i rękopis "O pochodzeniu gatunków". Jego zbiory zostały podarowane przez rodzinę dla "Lilly Library", znajdującej się na Uniwersytecie Indiana. W połowie lat 90. Pierce Brosnan, piąty z kolei odtwórca roli Jamesa Bonda, kupił maszynę do pisania, na której Ian Fleming pisał na Jamajce kolejne powieści sensacyjne.http://
Zaczynasz umierać w momencie, kiedy się rodzisz. I nie ma na to rady. Odtąd już całe życie to przekładanie talii ze śmiercią. Dlatego nie pr...
Zaczynasz umierać w momencie, kiedy się rodzisz. I nie ma na to rady. Odtąd już całe życie to przekładanie talii ze śmiercią. Dlatego nie przejmuj się.
Dzieci chyba nie mogą miec konta na Lubimy Czytac i oceniać książek... Więc cofnę się do mojego dzieciństwa i wczuwam się w siebie wtedy.
Jako dziecko zaczytywałam się w polskiej opowiesci o zaczarowanym Oplu Kapitanie i przygodach dzieciaków w "Wielka, większa i największa". Kiedy przeczytałam Bang Bang byłam pewna, że nasza polska wersja jest inspirowana właśnie Flamingiem.
I tu zaskoczenie - Wielka, większa i największa została opublikowana w 1960 roku, film oparty na niej w 1962 r., a Bang bang powstal dopiero w w 1964, a film w 1968.
Gdybym wtedy czytała Bang bang, byłabym zachwycona. Więc daję najwyższą ocenę jako dziecko we mnie.
Książka to książka, a film to film i wiadomo, że każdy gatunek ma swoje prawa. Byłam ciekawa, ile z książki przeszło do filmu, bo z niektórych powiesci Fleminga prawie nic i byłam rozczarowana. Na przykład: Szpieg, ktory mnie kochał.
A tu miłe zaskoczenie - sporo. Cała sprawa intrygi, kasyna, rozgrywki, Vesper - oryginal z książki.
To był pierwszy Bond Fleminga i warto go przeczytać i zastanowić się samemu, dlaczego Bond odniósł sukces. Jeśli chodzi o odtworców - to żaden z licznych aktorów odtwarzajacych Bonda nie przypomina oryginału - moim zdaniem.
Po bardzo irytujacym tłumaczeniu pozostalych Bondów (przez tę samą osobę),miałam nadzieję na lepsze tłumaczenie. Gdyż tę część przekładał inny tłumacz. Niestety, tu problem z francuskim. W książce jest bardzo dużo zdan po francusku, i nie zostaly przetłumaczone ani wyjaśnione. Czy zabrakło funduszy wydawnictwu ? Czy tłumaczowi ochoty do poszukania kogoś znajacego francuski?