Najnowsze artykuły
- ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel15
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik252
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Kate Pullinger
Źródło: http://www.katepullinger.com/
1
6,6/10
Pisze książki: literatura obyczajowa, romans, literatura piękna
Kanadyjska pisarka. Wykłada na Uniwersytecie De Montfort w Anglii. Urodziła się w Cranbrook, British Columbia, i ukończyła szkołę w Vancouver. Rzuciła studia na McGill University w Montrealu po półtora roku, a następnie przez rok pracowała w kopalni miedzi w Yukon. Osiadła w Londynie, gdzie obecnie mieszka.http://www.katepullinger.com/
6,6/10średnia ocena książek autora
420 przeczytało książki autora
193 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Fortepian Jane Campion
6,6
Niewielkich rozmiarów książka, której nie odłożyłam dopóki nie zamknęłam ostatniej strony, to historia wielkiej, szalonej namiętności i miłości.
Filmu na podstawie, którego powstała ta niewielka objętościowo powieść niestety nie widziałam, więc nie mam jak jej porównywać z filmowym dziełem.
Ada McGrath od dziecka nie mówiła. Dobrowolnie zamknęła się w milczeniu i jej jedynym środkiem komunikacji z otoczeniem stał się fortepian, dzięki, któremu przekazywała swoje emocje.
Ada została wydana za mąż per procura za Szkota Alisdaira Stewarta od wielu lat mieszkającego wśród Maorysów w Nowej Zelandii.
Wraz z nieślubną córką Florą i swoim fortepianem po wielu miesiącach uciążliwej morskiej podróży dociera do wybrzeży Nowej Zelandii, gdzie nic nie jest takie jak miało być, ale przede wszystkim mąż nie ma ochoty na przeniesienie porzuconego na piaszczystej plaży fortepianu, do nowego domu Ady.
Przeróżny splot wypadków sprawia, że fortepian trafia do sąsiada Stewarta, nieokrzesanego oraz niepiśmiennego Georgea Bainesa, który proponuje Adzie wykupienie fortepianu.
Zdesperowana Ada godząc się na taki układ, nie ma pojęcia do jakiego dramatu doprowadzi jej decyzja i wplątuje się w namiętny romans.
Czytając „Fortepian” dałam się ponieść opisom maoretańskiej przyrody, wraz z Adą przedzierałam się przez błotnistą dżunglę i odczuwałam jej ból czytając o porzuconym na pastwę piasku i wody morskiej fortepianie.
Tak jak napisałam na początku recenzji, „Fortepian” pochłonął mnie bez reszty i trafia na moją prywatną listę najpiękniejszych książek przeczytanych w tym roku.
Fortepian Jane Campion
6,6
Wróciłam do tej książki po latach, gdyż miałam ją wciąż w pamięci, podobnie jak i film. Nie zawiodłam się, choć spojrzałam na tę powieść trochę inaczej. Być może z większym doświadczeniem życiowym. Nadal jestem pod wrażeniem tej historii i następny w kolejce do przypomnienia jest film. Cały czas kibicowałam Adzie i chociaż znałam już przecież zakończenie, to jednak emocje pojawiały się raz po raz.