Zimowa droga Leonid Józefowicz 7,0
ocenił(a) na 73 lata temu „Taka jest tragiczna natura świata – wraz z bohaterem rodzi się jego przeciwnik”
Ernst Jünger
„Zimowa droga” Leonida Józefowicza to prawdziwa gratka dla miłośników historii a szczególnie dla pasjonatów historii Rosji Sowieckiej. To jedna z niewielu wydanych w Polsce książek, a kto wie czy nie jedyna, która przybliża historię wojny domowej w Rosji w latach 20-tych ub. wieku na Syberii. Leonid Józefowicz, absolwent i nauczyciel historii a jednocześnie pisarz stara się w swej książce przybliżyć mało znane fakty tych zmagań.
To powieść oparta na faktach /autor wiele godzin spędził nad aktami spraw sądowych dotyczących uczestników wydarzeń o których pisze, przeprowadził mnóstwo rozmów oraz zgromadził sporą dokumentację fotograficzną/ a jednocześnie wzbogacona elementami beletrystyki i reportażu.
O głównych postaciach wojny domowej w Rosji w latach 20-tych ub. wieku wiadomo wiele. Poświęcono im sporo książek, o niektórych powstawały filmy fabularne. Gen. Anton Denikin, gen. Piotr Wrangel zwany „Czarnym Baronem”, ataman Grigorij Siemionow – swego czasu Pan Zabajkala, baron Roman von Ungern-Sternberg zwany „Krwawym Baronem” - postać jakby żywcem przeniesiona z innej epoki, awanturnik słynący z bezwzględności i okrucieństwa czy najbardziej znany admirał Aleksandr Kołczak – były dowódca floty czarnomorskiej, a w okresie wojny domowej dyktator i Wielkorządca Państwa Rosyjskiego, któremu udało się zająć niemal całą Syberię aż do Uralu.
O bohaterach książki Leonida Józefowicza wiadomo było dotychczas niewiele, przynajmniej w Polsce. Gen. Anatolij Piepielajew, twórca Syberyjskiej Drużyny Ochotniczej i jego przeciwnik, anarchista walczący po stronie bolszewików Ivan Strod.
Postać gen. Piepielajewa /jako ciekawostka – żona generała wywodziła się z rodziny polskiego zesłańca/ jaka wyłania się z lektury to postać jakże odmienna od ówczesnych bohaterów wydarzeń. Idealista, przeciwnik przemocy wobec jeńców, karzący wszelkie przejawy gwałtów dokonywanych na ludności cywilnej, poeta.
I Ivan Strod, Łotysz z pochodzenia, / również tu znajdziemy polski akcent – jego matka była Polką/ anarchista zaprzedany bolszewikom. Waleczny i odważny, podczas I-szej wojny Światowej wielokrotnie ranny, kawaler Orderu Św. Jerzego, ze stopnia szeregowego awansował do chorążego.
Tych dwu stanęło do walki, która dla jednego z nich miała zakończyć się klęską.
We wrześniu 1921 roku w Jakucji na Syberii wybuchło powstanie antybolszewickie. Leonid Józefowicz nakreślił wiernie tło społeczno-polityczne, stosunek obu walczących stron do ludności cywilnej i bohaterów walczących frakcji. Wiernie oddał prowadzoną kampanię, jej trudy, daremność, nieugiętą wolę walczących. I bezwzględny, morderczy klimat syberyjski w jakim przyszło im się zmagać.
Gen. Piepielajew na przełomie 1922/1923 staje do walki, zasilając swoimi ochotnikami Powstanie Jakuckie, które, o czym nie wie, już wygasa. W połowie 1923 roku, po wielu krwawych walkach, dostaje się do niewoli i zostaje skazany na karę śmierci, którą ostatecznie zamieniono mu na 10 lat więzienia. Ponieważ bolszewicy nie mogli pozwolić, by generał, który czynnie walczył p-ko nim z bronią w ręku pozostawał na wolności, w 1932 roku ponownie został skazany na 3 lata więzienia a po wyjściu na wolność w 1937 r. aresztowany po raz trzeci i skazany na karę śmierci. Wyrok wykonano. Miejsce jego pochówku jest nieznane.
Jego ówczesny przeciwnik, Ivan Strod, po zakończeniu wojny domowej został pisarzem i opublikował kilka książek w których zamieścił swoje wspomnienia z okresu wojny domowej. I widać historia zakpiła sobie z pogromcy gen. Piepielajewa, gdyż w 1937 roku w ramach czystek w partii bolszewickiej został aresztowany i skazany na karę śmierci. Obaj zostali rozstrzelani niemal w tym samym czasie.
Polecam.