Najnowsze artykuły
- Artykuły[QUIZ] Te fakty o pisarzach znają tylko literaccy eksperciKonrad Wrzesiński6
- ArtykułyWznowienie, na które warto było czekaćInegrette0
- ArtykułyDzień Bibliotekarza i Bibliotek – poznajcie 5 bibliotecznych ciekawostekAnna Sierant23
- Artykuły„Kuchnia książek” to list, który wysyłam do trzydziestoletniej siebie – wywiad z Kim Jee HyeAnna Sierant2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Ewa Guderian-Czaplińska
2
8,8/10
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
8,8/10średnia ocena książek autora
9 przeczytało książki autora
6 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Trojanki. Dziesięć prywatnych rad dla początkujących w chemioterapii potrójnie ujemnego raka piersi
Ewa Guderian-Czaplińska
8,8 z 8 ocen
13 czytelników 6 opinii
2020
Najnowsze opinie o książkach autora
Trojanki. Dziesięć prywatnych rad dla początkujących w chemioterapii potrójnie ujemnego raka piersi Ewa Guderian-Czaplińska
8,8
Pierwsza i najistotniejsza rzecz, o jakiej chcę powiedzieć to ta, że całkowity dochód ze sprzedaży książki jest przekazany na rzecz fundacji Rak'n'Roll. Druga istotna rzecz, która czyni tę książkę wyjątkową to autorka, która z autopsji opowiada o swojej walce ze śmiertelną chorobą. Niestety pani Ewa zmarła początkiem tego roku, jednak świadectwo jej walki, dystansu do choroby, ponadludzkiego uporu i pragnienia życia zasługuje na to, by mówić o "trojankach" głośno.
Trojankami autorka nazywa zaledwie 10-15% osób (tak, mężczyźni również chorująca na raka piersi),których diagnoza brzmi bezlitośnie i jest jak wyrok, który niespodziewanie, a na pewno niesprawiedliwie spada na barki ludzi takich, jak ja czy Ty. Ludzi, którzy rano wstają, ubierają siebie do pracy, dzieci do szkoły, robią śniadanie i żegnają partnera przypominając, że idą dziś na wizytę lekarską, bo wyczuwają bolesny, powiększony węzeł chłonny. Kolejne godziny, dni, tygodnie sprawią, że życie wywróci się do góry nogami. Potrójnie ujemny rak piersi - paskudny "przyjaciel", który drąży i nie pozostawia nadziei. Nadzieją żyje bohaterka pozwalając zarówno zwykłemu czytelnikowi, ale głównie innym chorującym wejść do jej świata walki, dystansu, haryzmy, ujmującego, łagodnego poczucia humoru.
Pani Ewa raczy czytelnika zbiorem medycznych terminów i procesu leczenia, jakiego doświadczyła, lecz nie omieszka również wtrącić własnych obserwacji oraz rad, jakimi dzielą się na szpitalnym korytarzu pacjentki z podobną do autorki diagnozą. Pozamedyczne aspekty i sposoby na poprawę skuteczności walki, jak odpowiednia dieta, ruch, nawodnienie, rodzina uzupełniają i pokazują drogę, jaką przeszła bohaterka "Trojanek", by walcząc do ostatniej chwili dojść do etapu śmierci. Amazonka oswojona z diagnozą i jej następstwami wspomina, iż wielu boi się rozmawiać o końcu, który prędzej czy później nawiedzi każdego z nas, jedynie przyczyny i czas odejścia będą zróżnicowane.
Nie jestem w stanie stwierdzić, jaką rolę w powstaniu tej książki odegrali najbliżsi pani Ewy, jednak słowa końcowe męża brzmią niczym wzruszające epitafium.
Autorka zdaje się być życzliwą i pełną energii osobą, a jej ujęta w słowa droga przez rozpoznanie, diagnozę, kolejno leczenie i etapy oswajania się ze śmiertelną chorobą - gdzie szala według nieubłaganych statystyk przechyla się na korzyść raka - jest skierowana przede wszystkim to pacjentów onkologicznych oraz ich najbliższych. I tak też należy traktować tę pozycję, bez recenzowania, oceniania, polecania lub nie. Bo śmiertelnej choroby nie da się recenzować, nie da się oceniać, a tym bardziej nie da się zamiatać pod dywan sytuacji i często heroicznej walki wszystkich bez wyjątku pacjentów nowotworowych czy borykający się z towarzyszem-rakiem.
Ps. "Włosy nie wątroba, odrosną." - Wątroba też posiada zaskakujące możliwości regeneracji 😉
Trojanki. Dziesięć prywatnych rad dla początkujących w chemioterapii potrójnie ujemnego raka piersi Ewa Guderian-Czaplińska
8,8
Rzadko sięgam po literaturę poświęconą określonym jednostkom chorobowym, ja już to czytam pozycje poświęcone utrzymaniu dobrego stanu zdrowia. Nowotwory to trudny i na wskroś przykry temat, o którym wiele osób woli w ogóle nie myśleć. Mimo to nie wahałam się ani przez chwilę, aby sięgnąć po poradnik autorstwa Ewy Guderian-Czaplińskiej.
Po pierwsze jest to książka autentyczna, pisana z perspektywy osoby chorej, po drugie porusza ważny społecznie temat i dodaje odwagi w walne z chorobą. Z medycznego punktu widzenia potrójny ujemny rak piersi to jedna z najagresywniejszych odmian tego nowotworu, stanowi 15-20% wszystkich przypadków tej choroby i charakteryzuje się niekorzystnym przebiegiem klinicznym oraz złym rokowaniem. Ewy Guderian-Czaplińska wizualizuje cały proces leczenia onkologicznego, od momentu diagnozy po podjęcie określonych działań medycznych.
Na studiach miałam zajęcia z psychoonkologii, wiec tematyka chorób nowotworowych nie była mi obca, ale dzięki autorce mogłam uzupełnić swoją wiedzę. Trojanki stanowią coś na kształt dziennika pacjentki onkologicznej. Poznajemy historię autorki od momentu odkrycia guza i skierowania na dalsze badania, śledząc intymne zapiski z całego procesu leczenia. Z tych krótkich notatek dowiedziałam się wielu przydatnych informacji dotyczących m.in. przyjmowania chemioterapii. Autorka porusza ważne kwestię, o których inni boją się mówić, ze względu na ich negatywny ładunek emocjonalny. Rak to nie wyrok, to tylko diagnoza, najważniejsza jest walka o powrót do zdrowia. Przeprowadzona zostałam przez cały skomplikowany proces diagnostyczny, najpierw badanie palpacyjne, później biopsja gruboigłowa, żeby przejść przez kolejne badania od USG, przez markery nowotworowe, na PET kończąc, które stanowią tylko etap przejściowy przed podjęciem leczenia farmakologicznego. Dalej informacje były już odpowiednio dawkowane, powoli zaznajamiałam się z informacjami dotyczącymi określonych reakcji organizmu na chemię. Chemioterapia podawana jest w określonych cyklach, dyktowanych wynikami badań krwi. Pierwsza część książki drobiazgowo opisuje proces chorobowy, druga zawiera cenne porady dotyczące całego procesu leczenia.
Trojanki to jedna z najbardziej wartościowych lektur, jakie miałam okazję przeczytać w ostatnim czasie. Książka stanowi zapiski prawdziwej chorej na raka pacjentki, przez co jest taka autentyczna i szczera. Jestem pod wrażeniem umiejętności literackich autorki, która snuje interesującą opowieść o poważnej w skutkach chorobie, nie szczędząc czytelnikowi wartościowych porad. Spostrzeżenia Ewy Guderian-Czaplińskiej są trafne, wiele wniosków poprzedzonych jest wnikliwą analizą, każda poruszana kwestia została skrzętnie przemyślana. Z tą pozycją powinna zapoznać się każda pacjentka onkologiczna, dzięki niej mogąc oswoić się nieco ze skomplikowanym procesem leczenia. Autorka do kwestii związanych ze swoją chorobą podchodzi dojrzale, zdaje sobie sprawę z tego, że czeka ją wyczerpująca przeprawa. Diagnoza wzbudza strach, nie wiadomo co będzie dalej, a zachowanie onkologów częstokroć wiele do życzenia. W książce poza kwestiami stricte medycznymi znalazło się również miejsce dla tematyki związanej ze śmiercią, do której trudno, a wręcz niemożliwe jest się przygotować. Ewa Guderian-Czaplińska do swojej choroby podeszła z dystansem, jej tekstom nie brakuje lekkiej autoironii przyprawionej czarnym humorem.
Najbardziej zaciekawiły mnie kwestie związane z przyjmowaniem chemii i wieloma bardzo nieprzyjemnymi reakcjami na leczenie. Autorka wie, z czym mierzy się pacjentka onkologiczna, dlatego serwuje całą masę wartościowych porad, jak radzić sobie z kolejnymi przykrymi dolegliwościami, jakie pojawiają się w odpowiedzi na agresywne leczenie. Dzięki takim pozycjom chory może przygotować się na to, co może go czekać i nieco oswoić nieodłączne poczucie lęku związane z diagnozą onkologiczną. Trojanki stanowią cenne źródło wiedzy nie tylko dla pacjentów, ale również dla ich zaniepokojonych rodzin, które mogą na spokojnie oswoić się z trudnym tematem choroby. Niekwestionowanym atutem tej pozycji jest przepiękny język, jakim operuje autorka, który umila lekturę. Ewa Guderian-Czaplińska zaraża czytelników empatią, jest obiektywna i z dużą dozą taktu opisuje swoje wrażenia z walki z chorobą. Trojanki to pozycja wyjątkowa, daje nadzieję i zaraża optymizmem, który może pomóc w walce z chorobą, a co najważniejsze napisana została mądrze i z rozmysłem. Na rynku wydawniczym nie brakuje książek napisanych przez pacjentów onkologicznych, ta jest inna, do bólu autentyczna i na swój sposób pozytywna, przez co wyróżnia się na tle pozostałych publikacji.
Trudno jest pisać o chorobie i bolesnych doświadczeniach nieodłącznie z nią związanych. Autorce należą się brawa za trud, jaki włożyła w szerzenie wiedzy na temat leczenia onkologicznego. Mimo trudnej tematyki od książki nie mogłam się oderwać, bije niej szczerość i taka prawdziwa pozytywna energia. Książkę polecam każdemu, kto chcę poszerzyć swoją wiedzę na temat leczenia onkologicznego. Trojanki są źródłem wartościowej wiedzy zarówno dla pacjentów, ich rodzin, jak i personelu medycznego. Polecam!