Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Książka o tym jak nauka na błędach i ciągła dążność ku polepszaniu i doskonaleniu prowadzi do osiągnięć i sukcesu. Można by rzec – "metoda czarnej skrzynki" w praktyce :) Sama książka jednak nie aż tak zachwyca, jakby mogła. Tekstem zwyczajnie można się zmęczyć - głównie chodzi o to, że takie podejście beznamiętnie stosowane w życiu zwyczajnie mogło by nas zabić - doprowadzić nas do rozstroju nerwowego, czy pozbawić człowieczeństwa - stworzyć monstrum bez uczuć, kogoś w rodzaju psychopaty, socjopaty lub robota, który pragnie sukcesu i ciągłej poprawy za wszelką cenę. W opowieści widać więc ten błąd, w jaki wpadają wszyscy - tj. firmy, organizacje i korporacje ciągle podążające za maksymalizacją zysku. Umiar to rzecz najwartościowsza. Szkoda, że nie dążymy do efektu plateau - to jest wypłaszczenia, a zabiegamy zawsze o więcej. Cywilizacje nieumiejące się samo ograniczać upadały zwykle z większym hukiem. Obecne podejście ludzkości prowadzi nas ku wyniszczeniu planety. Książka jednak nie jest o tym, a o strategii rozwoju TOYOTY i o tym jak można pewne zasady i techniki zastosować samodzielnie. Choć to lektura nie dla każdego POLECAM.