Sztuka życia Edward Sri 9,5
ocenił(a) na 104 tyg. temu "Nic dziwnego
że nie jest oblubienicą
prawdziwych mężczyzn
generałów
atletów władzy
despotów
przez wieki idzie za nimi
ta płaczliwa stara panna
w okropnym kapeluszu Armii Zbawienia
napomina
wyciąga z lamusa
portret Sokratesa
krzyżyk ulepiony z chleba
stare słowa
- a wokół huczy wspaniałe życie
rumiane jak rzeźnia o poranku"
- tak, nieco ironicznie, rozpoczyna Pan Cogito swój monolog o cnocie w wierszu Herberta. I rzeczywiście trudno nie przyznać mu racji, zważając na to, w jakich czasach żyjemy i jak małą wagę przywiązujemy do świadomego kształtowania swojego serca.
Tymczasem, jak zauważa Edward Sri, "nasze życie wisi na cnotach jak na zawiasach i jest zależne od tego, jak te cnoty w sobie rozwiniemy". I nie chodzi tu wcale o stawianie sobie kolejnych, niczemu niesłużących, wyzwań czy zdobywanie duchowych odznak, ale o to, żeby być w stałej dyspozycji do czynienia dobra oraz kochania siebie i bliskich. Bo wzrastanie w cnotach pozwala nam dawać z siebie to co najlepsze. "Daje nam wolność do kochania!"
Brzmi wzniośle i pięknie, prawda?
Tak naprawdę jednak sprowadza się to tego, jak i czym żyjemy na co dzień. I tak też pokazuje to autor "Sztuki życia".
Owszem, w swoich rozważaniach odwołuje się głównie do św. Tomasza z Akwinu, Pisma Świętego i katolickiego nauczania, ale tłumaczy nam naturę i wartość czterech cnót kardynalnych, pokazując ich praktyczny wymiar. Weźmy choćby cnotę umiarkowania i zapytajmy o to, ile, co, jak i kiedy jemy? Czy umiemy pościć (również od mediów)? Czy dzięki temu dajemy w nas większą przestrzeń Bogu?
Prawda jest taka, że wiele naszych wad i słabości podkupuje cnoty. Tak jest choćby z obżarstwem i pijaństwem, próżnością i plotkowaniem... Im też poświęca kilka rozdziałów swojej książki Edward Sri, podpowiadając, jak sobie z nimi radzić i stawiając pytania służące autorefleksji. Wymagają one zatrzymania i stanięcia w prawdzie przed sobą, ale też uświadamiają, do czego powinniśmy dążyć, żeby nasze życie było prawdziwą "sztuką"!
Polecam Wam z serca ten przewodnik po cnotach, który uświadamia, że "to, w jaki sposób przeżywamy swoje życie, zawsze dotyka innych".
Nie chowajmy cnoty"w srebrnej szkatułce niewinnych pamiątek"!