Toxyczne dziewczyny Rory Power 6,2
ocenił(a) na 82 tyg. temu Czytałam tę pozycję bardzo dawno temu, nie do końca ją rozumiejąc, co z perspektywy czasu nie jest dla mnie zdziwieniem, gdyż czytałam ją w zdecydowanie zbyt młodym wieku.
🍂 Już od pierwszych stron czuć klimat, który wywołuje dreszczyk, aż po ostatnią stronę. Było to ogromnie niepokojące, momentami, aż niesmaczne, ale zdecydowanie miało to swój urok.
🍂 Jak sobie myślę o głównych bohaterów, to zastanawiam się co mogłabym o nich powiedzieć po za tym, że łączy je przyjaźń. Przez to, że nie mamy pełnego obrazu głównych bohaterów, mogą wydawać się trochę płaskie, ale nic bardziej mylnego.
🍂 Przez większość książki, było mi ogromnie szkoda wszystkich postaci, przez to, że już nigdy nie zaznają normalnego życia, a szczególnie przez to, co muszą przechodzić.
🍂 Mamy tutaj romans WLW, którego nie było za wiele, natomiast dawał on nadzieje, na to, że może być jeszcze dobrze.
🍂 Niektóre sceny z perspektywy Byatt musiałam szybko przelecieć wzrokiem, bo był lekko obrzydliwe i aż mnie od tego skręcało.
🍂 Zakończenie pozostawia w nas nadzieje, co bardzo mi się podobało. Natomiast jeśli zacznie się myśleć nad tym, co mogło się zdarzyć, to wiadomo, że nic nie pozostało z tej nadziei.
🍂 Jeszcze głupia rzecz, na którą zwróciłam uwagę, to fakt, że dziewczyny, mieszkając w lesie nie mają opału, aby ogrzać szkołę…
╰┈➤ Naprawdę jest to świetna pozycja dla fanów „gnijącego miasteczka” i nie tylko.
Ocena: 4⭐
[Współpraca reklamowa]