Melania Gaia Mazzucco urodziła się w 1966 roku w Rzymie. Studiowała Włoską Literaturę Nowożytnią i Współczesną oraz Sztukę Kinową w Eksperymentalnym Centrum Kinematografii (Centro Sperimentale di Cinematografia). Przez wiele lat tworzyła postaci i scenariusze filmowe. Współpracowała z Włoską Encyklopedią Treccani, która w swoich publikacjach powierzała jej niejednokroć redakcję działu „literatura i teatr”. W prozie zadebiutowała w 1992 roku opowiadaniem pt. „Seval”, po czym następne jej opowiadania zaczęły się ukazywać na łamach kolejnych tytułów prasowych. Powieści „Il bacio della Medusa” (1996) i „La camera di Baltus” (1998) zostały dobrze przyjęte przez publiczność i zostały finalistkami prestiżowej włoskiej nagrody literackiej Premio Strega. Trzecia powieść pisarki „Lei così amata” (pol. wyd. „Tak ukochana”) zdobyła takie wyróżnienia jak SuperPremio Vittorini, Premio Bari Costa del Levante, Premio Chianciano czy Premio Napoli. Mazzucco jest ponadto autorką licznych audycji radiowych oraz artykułów i recenzji o tematyce teatralnej.
Nieoczekiwanie sięgnęłam po tę książkę i...rewelacja. Po pierwsze pióro autorki, precyzyjne, budujące napięcie nawet tworząc fabularyzowaną biografię. Od razu zakupiłam wszystkie jej książki, będą na potem. "Tak ukochana" napisana ze smakiem, przybliża postać bohaterki, jej rodziny i jej podróży. Opis rodziny poprzez zdjęcia jakie są dostępne czy dom rodzinny - mistrzostwo. Sama postać Annemarie Schwarzenbach ulotna ale jakże ciekawa.
Melania Mazzucco wykorzystała strzępy informacji na temat własnej rodziny i utkała z nich znakomitą powieść. Wróciła do korzeni, przeszukując amerykańskie archiwa po to, by pamiętać. W książce opis trudnej asymilacji w obcym i mało przyjaznym kraju przeplata się z tym, co przyniosła i jak wygląda przyszłość.
W 1903 roku ogromna grupa imigrantów przybywa z Włoch do Ameryki. Wśród osób, obecnych na pokładzie statku, znajduje się dwunastoletni Diamante i dziewięcioletnia Vita. Zagubione dzieciaki, które nasłuchały się o Nowym Jorku opowieści niesamowitych i bezgranicznie w nie wierzą. Przynajmniej na początku. Szybko bowiem życie weryfikuje wyobrażenia i zmusza do egzystencji w smrodzie i ubóstwie.
To opowieść o dwójce bohaterów, choć postaci drugoplanowe są niemniej ważne. To opis cierpienia na obcej ziemi, która nie okazała się być ziemią obiecaną. To historia buntu i walki o własną tożsamość w świecie, zdominowanym przez terroryzm, przemoc, głód i śmierć. To książka o marzeniach, które brutalnie zderzyły się z rzeczywistością. To powieść ukazująca kształtowanie się Ameryki - kraju, w którym spełnia się dream, a ludzie są happy. Czy na pewno?
To historia miłości - wielkiej, mocnej, tęskniącej, ale niespełnionej.
Celem Mazzucco nie jest epatowanie nędzą i cierpieniem, mimo drastycznych opisów życia w Nowym Jorku. Autorka zgłębia własną przeszłość. Przemawia przez nią miłość i ciekawość.
Styl i język włoskiej pisarki pochłaniają bez reszty.
Poruszająca, mądra powieść i kawał historii, podanej w przystępny i fascynujący sposób.