Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Dziś kilka słów o świetnie zapowiadającej się serii szpiegowskiej, a właściwie jej pierwszej części, bowiem „Janczarzy z Kremla” są początkiem cyklu „Poświęceni” autorstwa byłego dyplomaty i korespondenta Zdzisława A. Raczyńskiego. „Janczarzy z Kremla” to powieść, w której na próżno szukać wad, a ilość zalet z łatwością pozwala mi sformułować twierdzenie, że niniejszy tytuł stanowi pozycję obowiązkową dla każdego miłośnika powieści szpiegowskich, w których nie brakuje sensacyjnych akcentów, kryminalnej intrygi i historycznego tła. Autor balansuje na granicy prawdy historycznej i fikcji literackiej tworząc niezwykle wyjątkową i niebanalną fabułę. Z każdą kolejną stroną zwiększa apetyt czytelnika na więcej. Mając na względzie doświadczenie zawodowe autora i treść przedmowy, śmiało skłaniam się ku refleksji, iż niniejsza powieść stanowi prawdę historyczną delikatnie okraszoną wyobraźnią pisarza, co czyni ją jeszcze bardziej intrygującą i nieodkładalną. Tym co rzuca się w oczy i robi wyjątkowe wrażenie jest fenomenalne oddanie czasów lat osiemdziesiątych. Autor wnikliwie, z wielką precyzją i dbałością o szczegóły stworzył niezwykle realny obraz naszego kraju przenosząc czytelnika do stanu wojennego. Dzięki licznym retrospekcjom śledzimy losy bohaterów i stopniowo odkrywamy co wydarzyło się przed laty, a przede wszystkim jakie okoliczności doprowadziły do tragicznej śmierci studenta w moskiewskim metrze. Myślę, że najlepszą rekomendacją dla tej powieści będzie fakt, iż wymienialiśmy się nią z mężem czytając z każdej wolnej chwili. Zatem, pozostaje mi tylko polecić Wam tę fascynującą podróż do przeszłości i odkrywanie prawdy krok po kroku. Przeczytajcie! Zdecydowanie WARTO! Cyferkowo 8/10.