Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać285
- Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz1
- Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
- ArtykułyOficjalnie: „Władca Pierścieni” powraca. I to z Peterem JacksonemKonrad Wrzesiński10
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Maciej Trzepałka
2
7,8/10
Pisze książki: opowieści dla młodszych dzieci, komiksy
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,8/10średnia ocena książek autora
49 przeczytało książki autora
23 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Świerszczyk. Wielka księga Dorota Gellner
7,5
Najstarsze w Europie czasopismo dla dzieci “Świerszczyk” wydawane jest od 01.05.1945 roku. W 2015 roku obchodziliśmy 70 rocznicę jego istnienia. Z tej okazji, nakładem Wydawnictwa Egmont ukazała się książka "Świerszczyk. Wielka księga".
"Świerszczyk. Wielka księga" zawiera najpopularniejsze teksty oraz bohaterów: Kotka Mamrotka, Zająca Kicaja i oczywiście świerszcza Bajetana Hopsa. Jest to książka różnorodna pod względem stopnia trudności (teksty dla początkujących oraz zaawansowanych),formy (wiersze, opowiadania, komiksy) oraz tematyki (beztroska i poważna). Taka różnorodność pozwoli wybierać teksty do czytania w zależności od humoru, czy też okazji. Dzięki temu książka nie znudzi się szybko ani dziecku, ani jego rodzicom. Ci drudzy ponadto będą zadowoleni z jej poziomu i przekazu.
Jak wcześniej wspominałam "Świerszczyk. Wielka księga" zawiera w sobie wiele różnych utworów. Nie sposób o wszystkich napisać. Wspomnę jednak o opowiadaniach "Prawdziwa wojna" i "Bajka" Pawła Beręsewicza, ponieważ ich tematem jest wojna, a opisana została ona tak, by pokazać tragizm, nie pokazując jednocześnie całego jej okrucieństwa.
Dla równowagi wspomnę także o opowiadaniu Agnieszki Urbańskiej "O staruszce i czajniku rozbójniku", które przyciąga czytelników pięknymi, barwnymi ilustracjami, a swą treścią przenosi w świat fantazji. W pamięci szczególnie mi zapadł również "Leniwy dzień mysiej mamy" Zofii Staneckiej - zapewne dlatego, że sama mam nie raz ochotę po prostu nie wstawać z łóżka. Kolejne tytuły mi się przypominają, ale pozwolę sobie na tym już skończyć. Jak książkę przeczytacie, to sami będziecie już mieli swoje ulubione utwory, do których będziecie powracać ze szczególną przyjemnością.
Zapraszam na bloga, gdzie zamieściłam sporo zdjęć książki
http://yllla-cowgowiepiszczy.blogspot.com/2016/05/swierszczyk-wielka-ksiega-recenzja.html
Świerszczyk. Wielka księga Dorota Gellner
7,5
Wiecie, że czasopismo dla dzieci „Świerszczyk” istnieje na naszym rynku już okrągłe 70 lat. Pierwsze jego wydanie ukazało się 1 maja 1945 r. Wiem, że sięgała po nie w dzieciństwie moja mama, potem robiłam to ja. Teraz gdy to ja jestem mamą z ogromną radością oddaję w ręce swoich pociech niezwykłą książkę wydaną z okazji siedemdziesięciolecia istnienia pisemka pt. „Świerszczyk. Wielka księga”.
Na kartach tej publikacji dzieci znajdą różnorodne baśnie, opowiadania oraz wiersze znakomitych polskich autorów, goszczące niegdyś na łamach czasopisma, chociażby takich jak: Zofia Stanecka, Rafał Witek, Małgorzata Strzałkowska, Piotr Olszówka, Irena Landau czy Wojciech Widłak. Ich historie obrazowane były natomiast przez równie cenione grono ilustratorów.
W publikacji znalazłam zbiór ponad 70 różnorodnych historyjek/wierszy. Są to ciepłe aczkolwiek pouczające i pełne mądrości opowiastki poruszające najróżniejsze tematy i problemy. Są tutaj też dwa opowiadania o tytułowym Świerszczyku Bajetanie ale i kilka komiksów o popularnym Zającu Kicaju czy Kotku Mamrotku. Wybór jest przeogromny a każda historyjka, w połączeniu z licznymi, wielkoformatowymi ilustracjami, tworzy piękną czytankę, po którą można z powodzeniem sięgnąć o każdej porze dnia.
W mojej pamięci utkwiło szczególnie kilka opowiadań jak chociażby to o wojnie Pawła Beręsewicza, poprzez które autor nie tyle chciał przestraszyć dzieci co uczulić je na to co najważniejsze, co daje radość i tak naprawdę nic nie kosztuje – kochająca rodzina. Ujmujące jest też opowiadanie „Leniwy dzień mysiej mamy”, dzięki któremu maluchy zrozumieją, że warto jest cieszyć się zwykłymi chwilami a praca, mimo iż bardzo ważna, czasem może jednak troszkę poczekać.
Na końcu lektury znalazłam 8 najważniejszych powodów, dla których „Świerszczyk” dobrze się czyta. Wśród nich zwrócono uwagę na fakt iż można w nim znaleźć kurs czytania zarówno dla bardziej zaawansowanych jak i początkujących czytelników, kurs czytania ze zrozumieniem czy dużą dawkę humoru.
Publikacja okazała się dla mnie ale i moich maluchów naprawdę fajnym odkryciem. We mnie ożyły wspomnienia, moje dzieci natomiast z chęcią wsłuchują się w urocze historyjki dzięki czemu miło spędzamy wspólnie czas. Polecam ;)
http://testowanieartdzieciece.blogspot.com/