Najnowsze artykuły
- ArtykułyWeź udział w akcji recenzenckiej i wygraj książkę Julii Biel „Times New Romans”LubimyCzytać2
- ArtykułySpotkaj Terry’ego Hayesa. Autor kultowego „Pielgrzyma” już w maju odwiedzi PolskęLubimyCzytać2
- Artykuły[QUIZ] Te fakty o pisarzach znają tylko literaccy eksperciKonrad Wrzesiński23
- ArtykułyWznowienie, na które warto było czekaćInegrette0
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Tomasz Kizwalter
15
7,1/10
Urodzony: 01.01.1955
Polski historyk. Badacz dziejów XIX wieku. Profesor Uniwersytetu Warszawskiego.
7,1/10średnia ocena książek autora
117 przeczytało książki autora
233 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Historia Polski. (III) lata 1831-1939
Tomasz Kizwalter, Tomasz Nałęcz
7,4 z 8 ocen
41 czytelników 2 opinie
2007
Historia Polski (II). Polska 1586-1831
Janusz Tazbir, Tomasz Kizwalter
7,5 z 6 ocen
35 czytelników 1 opinia
2007
"Nowatortstwo i rutyny": Społeczeństwo Królestwa Polskiego wobec procesów modernizacji (1840-1863)
Tomasz Kizwalter
7,0 z 3 ocen
3 czytelników 0 opinii
1991
Ludzie i idee Oświecenia w Polsce porozbiorowej
Tomasz Kizwalter
6,7 z 3 ocen
8 czytelników 0 opinii
1987
Najnowsze opinie o książkach autora
O nowoczesności narodu: przypadek polski Tomasz Kizwalter
7,8
Prof. Kizwalter w swojej książce dowodzi, że o narodzie we współczesnym znaczeniu (wspólnota etniczno-językowa i kulturowa) możemy mówić dopiero od XIX wieku. Historyk bada też jak dziedzictwo Rzeczypospolitej wpłynęło na ukształtowanie się narodu polskiego.
Praca można rzec rewolucyjna. W końcu podręczniki dziejów każdego narodu zaczynają się od czasów wczesnego średniowiecza, polskie od Polan, niemieckie od Germanów, a francuskie od Gallów. Jednak czy dzisiejsze postrzeganie tysiącletniej ciągłości narodowej jest słuszne? Przecież jeszcze w dwieście pięćdziesiąt lat temu żadnemu szlachcicowi nie przyszłoby do głowy, żeby o chłopach mówić Polacy. Tak samo chłopi do co najmniej końca XIX wieku, a w pewnych regionach do połowy XX wieku mówili o sobie, że są "tutejsi", a nie żadni Polacy (nota bene na białoruskim Polesiu do dziś ludzie nie utożsamiają się z żadnym narodem i mówią o sobie "tutejsi"). Praca Kizwaltera jest więc pracą cenną, jedną z najważniejszych polskich prac o procesach narodotwórczych.
Polska nowoczesność. Genealogia Tomasz Kizwalter
6,8
Zacznijmy od tego, że mamy do czynienia z wysokiej klasy historykiem, dziewiętnastowiecznikim, który potrafi pisać. I tu jest już plus, bo czasami polskie pisarstwo historyczne nie może być odróżnione od kopiuj-wklej.
Po drugie, metoda zwana genealogiczną. Spojrzenie na dzieje pojęcia nowoczesności przez pryzmat Polski, a właściwie historii Polski od XVIII-XX wieku daje Kizwalterowi postawić tezę o tym, że już w swej pierwszej fazie epoki nowoczesnej wykrastalizowały się problemy, struktury i postawy, które rządzą nami do dzisiaj. Takie pojęcia jak emancypcja, rozwój i zacofanie, naród i nacjonalizm, ewolucja i rewolucja, liberalizm i socjalizm stanowią tkankę metapojęcia nowoczesności, które opisywać ma zdaniem autora środowisko, w jakim żyjemy od dwustu lat. Środowiskiem tym jest zdaje się kultura europejska oparta na Oświeceniu oraz rewolucji techniczno-przemysłowej.
Środowisko zwane przez autora nowoczesnością było już przedmiotem jego badań w uroczej książeczce "Nowoczesność i rutyny", ukazującej początki kapitalizmu w Polsce przez pryzmat jednostki. "Polska nowoczesność" jest esejem, esejem polemicznym zarówno z spojrzeniem teorii krytycznej, jak i z spojrzeniem neokonserwatyzmu. Autor rekonustruuje wizję polskiego zderzenia z nowoczesnością zachodnią , wpisując się w spór z takimi filozofami i badaczami jak: Staniszkis, Sowa, Leder.
Zdaje się, że centralnym problemem książki jest kwestia zacofania i związane z tym ukształtowanie społeczeństwa. Nowoczesność zwyczajnie w świecie nie jest"nasza", jest albo narzucona, albo konieczna. Nowoczesność jest jak konstytucja księstwa warszawskiego napisana przez Napoleona na kolanie.
Klasyczny podział na przyczyny płytkie i głębokie każe stwierdzić, że "Polska nowoczesność" szuka odpowiedzi w tych drugich, dlatego jest to książka niekonkluzywna, a raczej refleksyjna. Zabrakło mi odniesienia w książce do spojrzenia na Polskę w kontekście geograficznym(coś na kształt Jareda Diamoda). Dobrze, że polska historiografia otwiera się na nauki społeczne, jeszcze lepiej gdyby otwarła się także na nauki szczegółowe.
Niemniej taka refleksja przybliża czytelnikowi nie tylko dyskurs polski, ale i spory światowe. Dzięki niej pozna, że się tak wyrażę, oporządzenie historyka tj. systemy-światy, długie trwania itp.
Czy pozycja ma wartość dodatnią nauką ? Nie mnie oceniać.
Doceniam minimalizm w szafowaniu tezami, szacunek dla stanowisk innych, a dzięki temu szacunek dla czytelnika, któremu pozwala się myśleć, a nie serwuje się gotowy posiłek.