Najnowsze artykuły
- ArtykułyWeź udział w akcji recenzenckiej i wygraj książkę Julii Biel „Times New Romans”LubimyCzytać2
- ArtykułySpotkaj Terry’ego Hayesa. Autor kultowego „Pielgrzyma” już w maju odwiedzi PolskęLubimyCzytać2
- Artykuły[QUIZ] Te fakty o pisarzach znają tylko literaccy eksperciKonrad Wrzesiński23
- ArtykułyWznowienie, na które warto było czekaćInegrette0
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Ludwika Zachariasiewicz
1
6,3/10
Pisze książki: biografia, autobiografia, pamiętnik
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,3/10średnia ocena książek autora
85 przeczytało książki autora
97 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Randka z wrogiem Ludwika Zachariasiewicz
6,3
Ta historia zdarzyła się naprawdę. Nie bez celu przy tytule książki napisałam swoje określenie, albo jego rozszerzenie, jak kto woli, bowiem karty historii posiadają rewiry wciąż nieodkrytych, przysłoniętych historią samą w sobie faktów. O tym, że Armia Krajowa w czasie wojny przysłużyła się walce o wolność i niepodległość wie niemal każdy, ale z jej działalnością sięgającą czasów już powojennych mało kto ma do czynienia, nawet historycy, naukowcy różniący się stopniem naukowym badający fakty historyczne, prześcigają się w coraz to nowszych odkryciach i wynikach swoich dociekań.
Autorka tych wspomnień ma dzisiaj dziewięćdziesiąt pięć lat. Kiedy zaś miała ich raptem kilkanaście, zaczęła się wojna. Młoda, piękna, rodzinnie związana z Grudziądzem. Córka oficera. W czasie wojny działała w konspiracji. To właśnie działając w konspiracji bywała w kasynach, gdzie otaczała się wianuszkiem Niemców, bywała z nimi w kasynach podejmując obserwację kolaborantów, by potem wydać ich „swoim”. Przebojowa Lusia (konspiracyjny pseudonim),u schyłku wojny otrzymała od dowództwa AK zadanie ściśle wywiadowcze - ujawnić się Sowietom, wtopić w ich środowisko i o wszelkich podejmowanych przez nich działaniach informować przełożonych. Lusi pomagała we wszystkim niezwykła uroda, wdzięk, zadbane ciało. Dbała o swój wizerunek zewnętrzny, bywała u najlepszych fryzjerów, korzystała z usług manikiurzystek. Pupilka NKWD rozpoczęła pracę w Milicji Obywatelskiej w Grudziądzu. Tam poznała lokalnych ubeków, poddawała się flirtom, chadzała na bale, do restauracji. Jednak wszystko co dobre, zazwyczaj ma swój kres.
Wraz z zakończoną wojną, odwróciła się od niej cała rodzina, przyjaciele, znajomi. Ukochani dziadkowie uważali ją za zdrajczynię. Nie miała w nikim oparcia i pomocy. Kiedy Sowieci stwierdzili, że jest im zbędna, bo nikogo konkretnego jeszcze nie wydała, trafiła do więzienia dla kobiet skazanych w procesach politycznych w Bydgoszczy – Fordonie. Tam przeszła najgorsze chwile w swoim życiu. Bita, torturowana, poddawana psychicznemu znęcaniu się.
Charakter Ludwiki można określić jako silny, odważny i dosyć hardy. W czasie konspiracji nie bała się kompletnie niczego, szła wręcz na żywioł. I chociaż miewała chwile zwątpienia, długo nie wyjawiała się z prawdziwej działalności. Natomiast cała ta historia pokazuje cząstkę działalności wywiadowczej AK. Do czego były wykorzystywane młode dziewczęta. Nie zawsze, rzecz jasna i nie we wszystkich przypadkach, ale bywały o takie.
Całość na:
http://nietypowerecenzje.blogspot.com/2017/04/z-cyklu-karty-historii-randka-z-wrogiem.html
Randka z wrogiem Ludwika Zachariasiewicz
6,3
Czy warto wziąć do ręki tę książkę, w której Ludwika Zacharasiewicz snuje swoją zawikłaną opowieść? Zdecydowanie tak, nawet jeśli znajdziemy w niej nieścisłości i luki trudne dla analizy historycznej. Jest to bowiem osobisty i emocjonalny zapis opisujący fragment historii Polski. Najważniejsza jej część dotyczy konspiracji, zadania uwiedzenia wroga i zdobycia informacji. To również rodzaj spowiedzi, opowieści o przygodach młodości. Można odnieść wrażenia, że autorka była traktowana instrumentalnie, była trybikiem wielkiej machiny. Za fasadą dobrego życia, młodzieńczej zabawy w tych trudnych czasach, kryje się też rozczarowanie i cierpienie. Chociaż ta historia nie kończy się happy endem, jest bardzo ciekawa i godna zapoznania się z nią.