Najnowsze artykuły
- ArtykułySpecjalnie dla pisarzy ta księgarnia otwiera się już o 5 rano. Dobry pomysł?Anna Sierant59
- ArtykułyKeith Richards, „Życie”: wyznanie człowieka, który niczego sobie nie odmawiałLukasz Kaminski2
- ArtykułySzczepan Twardoch pisze do prezydenta. Olga Tokarczuk wśród sygnatariuszyKonrad Wrzesiński28
- ArtykułySkandynawski kryminał trzyma się solidnie. Michael Katz Krefeld o „Wykolejonym”Ewa Cieślik2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Zdzisław Kowalczyk
4
5,9/10
Pisze książki: reportaż
Urodzony: 1921 (data przybliżona)Zmarły: 1994 (data przybliżona)
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
5,9/10średnia ocena książek autora
20 przeczytało książki autora
45 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Japonia. Kraj który wszystkim zadziwia Zdzisław Kowalczyk
7,0
Czytając Japonia: Kraj, który wszystkich zadziwia odczuwa się wiek autora. Pan Zdzisław najbardziej zainteresowany jest historią i obiektami kultu religijnego co z jednej strony ciekawie obrazuje miejsca przez niego odwiedzone. Niestety, jak na mój gust przypomina to bardziej książkę do Historii (bardzo duzo dat),aniżeli pozycję zachęcająca do odzwiedzin Kraju Kwitnącej Wiśni. Wielkim minusem są też czarno-białe zdjęcia - często niewyraźne i słabo oświetlone.
Japonia. Kraj który wszystkim zadziwia Zdzisław Kowalczyk
7,0
Przytłaczająca. Książka przytłacza ogromem informacji - zwłaszcza historycznych, podręcznikowych. Po jej przeczytaniu nie czuję się bogatsza o jakąś wiedzę, ponieważ niewiele da się zapamiętać, kiedy co chwilę pojawiają się same daty i nazwiska kolejnych cesarzy, shogunów itp. Czułam się trochę, jakbym czytała notatki - nawet nie sam podręcznik, tylko jakiś jego krótki skrót. Na niekorzyść wpływają też czarno-białe fotografie.
Kolejnym minusem jest to, co "ma zadziwiać". Odnoszę wrażenie, że autora najbardziej zaskoczyła liczba przystanków pokonywanych koleją oraz to, że na wejściu do metra są bramki... Japonia. Kraj, który wszystkim zadziwia jest relacją z podróży. Podróży, która była w roku 2003. Może to jest problem - coś, co mogło zadziwiać prawie 20 lat temu, teraz już nie jest takie nadzwyczajne (np. te bramki). Trzeba jednak przyznać, że choć sama miałam okazję odwiedzić Kraj Kwitnącej Wiśni, to kilka rzeczy mnie zaskoczyło - i dzięki takim fragmentom brnęłam dalej w kolejne rozdziały.
Tym, co bardzo mi się podobało były wstawki mitologiczne oraz takie, które nawiązywały do japońskich przysłów i języka. Ogólnie te nieliczne momenty, w których autor przedstawiał kulturę i odkrywał sposób myślenia Japończyków - to przypadło mi do gustu - zdecydowanie bardziej od tych wszystkich dat.