Tą książkę czyta się dość ciężko, pisana z punktu widzenia osoby niepełnosprawnej, trzeba się skupić aby połapać się o co chodzi, ale tylko na początku. Jak już pozna się bohaterów, zaczyna się lepiej wszystko rozumieć, nawet w trakcie czytania coraz mniej przeszkadza sposób w jaki jest napisana. Ciekawa historia całej rodziny, tego co i jak przeżyli. Treści nie będę zdradzać, ale polecam, warto przeczytać.
Książka skłania do głębokich refleksji. Porusza niesamowicie ważny temat jakim jest po prostu znieczulica wśród ludzi mieszkających miasta czy wsie w obecnym świecie. Gdy Alice potrzebowała pomocy ze względu na atak padaczki, nikt ale to nikt nie pomógł jej, kiedy potrzebowała tej pomocy. Każdy odwracał wzrok lub uważał dziewczynkę za "dziwadło", znajome prawda?
W sieci możemy znaleźć wiele filmików, gdzie ktoś nagrywa, zamiast pomóc osobie, która tej pomocy potrzebuje. Uważam, że bardzo dobrze został ten problem przedstawiony przez autorkę.
Co do samej książki niesamowicie wymagająca pod względem zrozumienia, jednak jest to wynik przeżyć dziewczyny. Może z początku nie jest na tyle wciągająca, jednak im dalej zaczęło się czytać, tym bardziej nie chciało się jej kończyć. Wyjątkowo dobra książka.