Najnowsze artykuły
- ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel15
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik253
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Yalda T. Uhls
1
6,9/10
Pisze książki: poradniki dla rodziców
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,9/10średnia ocena książek autora
16 przeczytało książki autora
20 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Cyfrowi rodzice. Dzieci w sieci – jak być czujnym, a nie przeczulonym
Yalda T. Uhls
6,9 z 14 ocen
38 czytelników 8 opinii
2016
Najnowsze opinie o książkach autora
Cyfrowi rodzice. Dzieci w sieci – jak być czujnym, a nie przeczulonym Yalda T. Uhls
6,9
Książka podzielona jest na trzy zasadnicze części:
I - Podstawy
II - Media społecznościowe
III - Nauka
Z części pierwszej dowiemy się z całą pewnością jak funkcjonuje współczesne rodzicielstwo wobec globalnego napływu wszelakich treści i nowinek cyfrowych. Jak nadążyć zA wszechogarniającym życie "netem". Wreszcie jaki wpływa na funkcjonowanie mózgu mają media względem dzieci na poszczególnych etapach ich rozwoju emocjonalnego, społecznego i osobowościowego.
Część druga to przede wszystkim charakterystyka i bliższe przyjrzenie się różnym społecznościom online. Mamy tu wobec tego swoiste porównanie świata rzeczywistego i sieciowego. Mamy również opis potrzeb, korzyści i zagrożeń wynikających z aktywności w aplikacjach typu Instagram, Facebook, Twitter, Snapchat, YT, itp.
Ostatnia odsłona książki traktuje o wpływie całego cyfrowego świata na zdolność uczenia się, czytania i pisania. Autorka "mówi" tutaj o wielozadaniowości, podzielności uwagi i umiejętnościach zapamiętywania. Przedstawia mity i fakty z tym związane. Udziela odpowiedzi także na pytania związane z grami wideo, czy internetowymi. Spostrzeżenia są dosyć ciekawe i nieoczywiste - jakby się mogło wydawać.
Bardzo przydatnym zabiegiem zastosowanym po każdym rozdziale są podsumowania najważniejszych treści. Pozwala to na systematyzację danego zagadnienia.
Mimo, że jest to podręcznik, to dzięki temu, że treść jest zróżnicowana poprzez przykłady, porady, statystyki, rysunki itp., czyta się ją z wielkim zainteresowaniem.
Uważam, że "Cyfrowi rodzice" to lektura obowiązkowa dla rodziców i osób pracujących z tzw. e-dziećmi.
Cyfrowi rodzice. Dzieci w sieci – jak być czujnym, a nie przeczulonym Yalda T. Uhls
6,9
"Cyfrowi rodzice" to książka, która wywołuje ambiwalentne uczucia. Dla pokolenia obrazkowego, które nie może się skupić na tekście dłuższym niż strona nie do przeczytania, a podstawowym zarzutem będzie odwołanie do badań naukowych. Dla drugiej grupy czytelników mankamentem będzie dość potoczny język i lapidarny styl wypowiedzi. Autorka jest psychologiem, bada wpływ mediów na zachowania społeczne młodzieży.
Pierwsza część nie przynosi w zasadzie nic nowego do tego, co wiemy od dawna, czyli należy zachować umiar i zdrowy rozsądek. Nowoczesne technologie tak, ale chyba jednak trzeba postawić tamę zapędom producentów, vide nocniki z miejscem na tablet. Ponadto dzieci naśladują rodziców, więc komunikat wykrzyczany przez rodzica, który nie podnosi głowy znad klawiatury do dziecka "wyłącz tablet" nie ma prawa zadziałać.
Badanie z 2009 r. z UCLA udowadnia, że wystarcza zaledwie tydzień, by otoczenie online wpłynęło na stopień aktywności mózgu, więc dzieciaki szybko dogonią rówieśników, którzy smartfon dostali razem z nocnikiem.
Pragnienie polubień i zakładanie kont na portalach społecznościowych to nic innego jak potrzeba akceptacji i przynależności do grupy, ale też jest przynależność wirtualna i wymaga sztucznego, bezustannego podtrzymywania.
W książce pojawia się wiele stwierdzeń oczywistych, które podparte zostały wynikami badań. Wielozadaniowość pod presją czasu jest niemożliwa, a rozproszenie upośledza rozumienie i zapamiętywanie. Ręczne notatki wspomagają zapamiętywanie. Sama technologizacja szkoły nie przełoży się na wyniki nauczania, wymaga jeszcze zaangażowania ucznia w proces uczenia się.
Ciekawe są spostrzeżenia na temat roli gier wideo w rozwijaniu wyobraźni przestrzennej. I to w zasadzie jedyna cenna nowość.
Ponadto wydawcy należy się pochwała za włączenie do książki spisu pozycji wydanych w Polsce na temat wpływu mediów na dzieci i młodzież.