Dzieciństwo rodziców
- Kategoria:
- poradniki dla rodziców
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Natuli
- Data wydania:
- 2022-09-12
- Data 1. wyd. pol.:
- 2022-09-12
- Liczba stron:
- 268
- Czas czytania
- 4 godz. 28 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788367288040
Doświadczając rodzicielstwa, mamy szansę na dotknięcie tego, czego nam – dzieciom własnych rodziców – brakowało i za czym do dziś tęsknimy. Autor nazywa to siedmioma prośbami, które dzieci kierują do swoich rodziców. W tej podróży nie chodzi o poszukiwanie winnych, ale o uzdrawiającą przemianę. Pomoże ona dostrzec bolesne miejsca po to, by zmienić je w czułość, zarówno dla nas samych, jak i naszych dzieci. By nie tylko dorosnąć, ale też dojrzeć.
Rodzicielstwo niemal w każdym z nas uruchamia wspomnienia własnego dorastania. Nie zawsze jednak było ono takie, jakim chcielibyśmy je zapamiętać.
Nieustannie natykam się na tę blokadę: nagle oczy podnoszą się ku mnie i spogląda na mnie nieugięte i poważne, jakby odpowiedzialne czteroletnie dziecko w zadbanym ciele czterdziestoletniego mężczyzny, który stanowczo twierdzi: „Przecież miałem normalne dzieciństwo”. „Normalne dzieciństwo” charakteryzuje się tym, że rodzice nie słuchają tego, o co dzieci ich proszą, a dzieci robią wszystko, aby dało się myśleć, że to normalne.
Opinie o książce:
Trudniejsze momenty mojego rodzicielstwa związane ze złością zapewniły mi szersze spojrzenie na własne dzieciństwo. W „Dzieciństwie rodziców” Shai Orr z niezwykłym wyczuciem i poetyckim zacięciem przeprowadził mnie przez meandry relacji z własnymi rodzicami. Dzięki temu zdołałam spojrzeć na moich przodków jak na pełnowymiarowe istoty ludzkie – czyli tak, jak chcę widzieć własne dzieci i jak pragnę, by one widziały mnie.
Natalia Fiedorczuk, pisarka i redaktorka
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 139
- 51
- 8
- 7
- 6
- 4
- 4
- 3
- 2
- 2
OPINIE i DYSKUSJE
Spodziewslem się czegoś wartościowego. Jest kilka ciekawych i wartościowych wątków w książce, ale zdecydowana większość wygląda jakby autor założył sobie z góry żądaną ilość stron i dążył do wykonania swego celu. Dlatego pełno tu dziwnie abstrakcyjnych, nic nie wnoszącym moim zdaniem konstruktów pseudo inteligentnych ( takim językiem właśnie autor pisze). Ponadto niektóre sugestie autora wyrzuciłbym do kategori bzdury, a kilka do kategorii " niebezpieczne bzdury"- jak na przykład to że dziecko samo sobie ustali granicę i rodzic nie powinien dziecku ustalać granic na przykład w kwestii jedzenia słodyczy. Bo to jego zdaniem zabiera mu jego wrodzona wolność do decydowania o sobie. Być może. Ciężko przebrnąć przez książkę. Nie ma praktycznych rad a tylko rzucone hasła w stylu " jak kochasz swoje dziecko to by mu to okazać czasami zgodzisz sie na to by skakało ci po masce samochodu. Serio? Dla mnie jest to źle pojętą miłość, ale być może się nie znam. Z powodu tych kilku cennych uwag które jednak w książce znalazłem daje az 4 gwiazdki
Spodziewslem się czegoś wartościowego. Jest kilka ciekawych i wartościowych wątków w książce, ale zdecydowana większość wygląda jakby autor założył sobie z góry żądaną ilość stron i dążył do wykonania swego celu. Dlatego pełno tu dziwnie abstrakcyjnych, nic nie wnoszącym moim zdaniem konstruktów pseudo inteligentnych ( takim językiem właśnie autor pisze). Ponadto niektóre...
więcej Pokaż mimo toCzym skorupka za młodu nasiąknie… No właśnie, czym? Choćbyśmy starali się odejść od schematów, jakich sami doświadczyliśmy w dzieciństwie, zrobić wszystko na opak, lepiej, inaczej… To, co głęboko zakorzenione w historii naszej rodziny, tkwi także w nas. Shai Orr, psychoterapeuta, który sam doświadczył trudnego dzieciństwa, skupia się na budowaniu relacji opartej na zrozumieniu i bliskości z dzieckiem. Lecz aby to zrobić, trzeba ofiarować tę bliskość i zrozumienie samemu sobie i swoim rodzicom. Dopiero wtedy możemy ruszyć dalej (także w rodzicielstwie),kiedy zrozumiemy przeszłość i docenimy jej znaczenie.
Cała książka jest nie tylko próbą nakreślenia czytelnikowi tego, jak odpowiadać na te prośby. Lecz przede wszystkim, podróżą w przeszłość, która pozwoli rozprawić się z tym, czy te prośby zostały spełnione przez naszych rodziców, wobec nas samych. Bo dojrzeć, wg autora, to rozprawić się z demonami przeszłości, utulić to dziecko, które w nas jest, spojrzeć na nie z czułością i uwolnić się od wychowawczych schematów naszych rodziców.
Książka jest zbiorem refleksji autora na temat rodziny i rodzicielstwa. Shai Orr zwraca uwagę na to, w jakim świecie wychowują się nasze dzieci. Zastanawia się czy uczymy je żyć, czy tylko przetrwać? Czym różnią się te dwa terminy? To rozprawa na temat systemu rodzinnego, w której omówione zostają lęki, zranienia, mechanizmy działania, motywy naszych rodziców oraz to, jaki wpływ miały na ukształtowanie nas samych. Wiele w niej odniesień do religii, metafizyki. Myślę, że można stwierdzić, że jest to książka filozoficzna.
Napiszę to otwarcie- to trudna książka. Nie na jeden wieczór, nie do przeczytania jednym tchem. Niezawierająca jasnych porad, prostego przekazu. To raczej lektura, którą ja osobiście musiałam sobie podzielić, szczególnie przez specyficzny język autora. Jego narracja jest bardzo poetycka, czasami przybierająca formę wywodów filozoficznych, a czasami wręcz modlitwy.
Jej treść jest bardzo ciekawa i zwraca uwagę na ważne kwestie, jednak nie jest to typowy poradnik dotyczący wychowania. To podróż przez meandry rodzicielstwa dla tych, którzy są w tym rodzicielstwie poszukujący. Dla tych, którzy chcieliby zrozumieć przeszłość, która stoi za nimi, by ruszyć dalej. By zrozumieć kierujące nami schematy i wybrać świadomie własną drogę życia i wychowania naszych dzieci.
Książkę polecam, jednak tak, jak wspomniałam- należy sobie ją dawkować. Choćby po to, by starać się dobrze odebrać spojrzenie autora na niektóre kwestie, mogące wzbudzać mieszane uczucia. Książka jest osadzona bardzo mocno w nurcie niedyrektywnym wychowania i w naszym kręgu kulturowym może być uznawana za kontrowersyjną.
Jeśli potrzebujesz zrozumieć przeszłość swoją i swojej rodziny, spojrzeć oczami Shai’a Orr na swoje rodzicielstwo po to, by je ulepszyć, wzmocnić to, co wartościowe i jednocześnie zerwać z tym, co toksyczne- sięgnij po nią bez wahania.
Czym skorupka za młodu nasiąknie… No właśnie, czym? Choćbyśmy starali się odejść od schematów, jakich sami doświadczyliśmy w dzieciństwie, zrobić wszystko na opak, lepiej, inaczej… To, co głęboko zakorzenione w historii naszej rodziny, tkwi także w nas. Shai Orr, psychoterapeuta, który sam doświadczył trudnego dzieciństwa, skupia się na budowaniu relacji opartej na...
więcej Pokaż mimo toZa co jesteście wdzięczni swoim rodzicom?
Mam nadzieję, że za wiele rzeczy 💜
W "Dzieciństwie rodziców" Shai Orr, który jest terapeutą rodzinnym pokaże nam jak nasze doświadczenia z dzieciństwa wpływają na wychowywane własnych dzieci. Jak wszystkie braki, przekonania i lojalność wobec naszych rodziców stają się blokadami w relacji z dziećmi.
Tematyka tej książki od razu mnie zainteresowała. Czytałam już jedną książkę autora, więc wiedziałam, że nie powinnam się spodziewać konkretnych rad, a raczej otworzyć na przekaz pełen metafor oraz osobistych doświadczeń.
Chociaż zazwyczaj nie jest to forma, która szczególnie do mnie trafia to trzeba przyznać, że autor jest świetnym gawędziarzem, a z jego opowieści płynie duża mądrość. Nawet jeśli nie do końca zgadzałam się z niektórymi kwestiami to dzięki wyczuwalnej tu pasji brałam pod uwagę jego punkt widzenia.
Shai Orr potrafi jednym trafnym zdaniem skłonić do głębokich przemyśleń, trafić w sedno. Świetna lektura dla osób, które lubią przemyślenia pełne zgrabnych metafor i historii różnych osób uwikłanych w trudne relacje. Książka pozwala przyjrzeć się swoim relacjom z rodzicami i temu, jak wpływają na nasze własne rodzicielstwo. Dla mnie lektura może ciut przegadana, tym bardziej gdy zna się poprzednią książkę autora, ale na pewno wartościowa.
Za co jesteście wdzięczni swoim rodzicom?
więcej Pokaż mimo toMam nadzieję, że za wiele rzeczy 💜
W "Dzieciństwie rodziców" Shai Orr, który jest terapeutą rodzinnym pokaże nam jak nasze doświadczenia z dzieciństwa wpływają na wychowywane własnych dzieci. Jak wszystkie braki, przekonania i lojalność wobec naszych rodziców stają się blokadami w relacji z dziećmi.
Tematyka tej książki od razu...
Trochę inspirującą, trochę drażniąca. Niby autor stara się iść na konfrontację z przekonaniami czytelnika, ale nie zawsze wiadomo, co dokładnie rozumie przez stosowane metafory.
Ogólnie ciekawa, szczególnie pierwsza połowa.
Trochę inspirującą, trochę drażniąca. Niby autor stara się iść na konfrontację z przekonaniami czytelnika, ale nie zawsze wiadomo, co dokładnie rozumie przez stosowane metafory.
Pokaż mimo toOgólnie ciekawa, szczególnie pierwsza połowa.
Nie jest to zwykły poradnik, a zadziwiająca droga w przeszłość.
Gdybym zapytała się Was, jakim rodzicem chciałbyś/ chciałabyś być, to co byś powiedział/a? Czy dzieciństwo naszych rodziców, ma wpływ na to jakimi rodzicami jesteśmy?
Dzieciństwo rodziców. Jak nie tylko dorosnąć, lecz także dojrzeć to publikacja napisana przez terapeutę rodzinnego, autora koncepcji Cudu Rodzicielstwa (Miraculous Parenting) Shai Orr. Książka została wydana przez Wydawnictwo Natuli.
Polecam wszystkim tym, którzy chcą skonfrontować się z przeszłością, zrozumieć mechanizmy kierujące naszymi rodzicami, a nawet dziadkami, co sprawia, że jesteśmy takimi rodzicami, jakimi jesteśmy.
Ta książka nie narzuca jednego sposobu myślenia, nie daje rad, a pobudza nas do przemyśleń. Jeśli jesteś na tyle odważna/, by spojrzeć na swoje życie, na swoje rodzicielstwo przez pryzmat tej książki, jestem przekonana, że wyciągniesz wiele dobrego. Z pewnością też pomoże Ci stanąć obok swojej codzieności, skłoni Cię do refleksji i utoruje drogę ku swoim rodzicom.
Bardzo przypadł mi fragment o siedmiu prośbach dzieci. Ich zestawienie wraz z tym, co utrudnia ich realizację daje bardzo dużo do myślenia.
Książka, choć opiera się na psychologii przemyca również kwestie filozoficzne. Bardzo ważny jest też podtytuł, bo pokazuje, że do rodzicielstwa należy nie tylko dorosnąć, ale i dojrzeć.
Polecam bardzo!
Nie jest to zwykły poradnik, a zadziwiająca droga w przeszłość.
więcej Pokaż mimo toGdybym zapytała się Was, jakim rodzicem chciałbyś/ chciałabyś być, to co byś powiedział/a? Czy dzieciństwo naszych rodziców, ma wpływ na to jakimi rodzicami jesteśmy?
Dzieciństwo rodziców. Jak nie tylko dorosnąć, lecz także dojrzeć to publikacja napisana przez terapeutę rodzinnego, autora koncepcji Cudu...
Ta książka nieco różni się od typowego poradnika. To raczej zbiór spostrzeżeń, przykładów o tym jak nasze dzieciństwo ukształtowało nas jako rodziców. Pozwoli zastanowić się i zrozumieć dlaczego ciagle powtarzamy te same schematy. Umożliwi również zrozumienie jak ważne jest zerwanie z dzieciństwem aby zamiast być po prostu dorosłym móc dorosnąć.
Autor przestawia wiele ciekawych przykładów aczkolwiek biorąc pod uwagę jego miejsce pochodzenia część sytuacji może nie być zbieżna z naszymi realiami.
Nie jest to łatwa lektura na jeden wieczór. Zapewne będziecie ją dawkować aby dać sobie czas na przemyślenia.
Ta książka nieco różni się od typowego poradnika. To raczej zbiór spostrzeżeń, przykładów o tym jak nasze dzieciństwo ukształtowało nas jako rodziców. Pozwoli zastanowić się i zrozumieć dlaczego ciagle powtarzamy te same schematy. Umożliwi również zrozumienie jak ważne jest zerwanie z dzieciństwem aby zamiast być po prostu dorosłym móc dorosnąć.
więcej Pokaż mimo toAutor przestawia wiele...
Dziś nieszablonowo, bo o książce dla dorosłego czytelnika. Może jednak nie do końca, bo w większości z nas nadal skrywa się dziecko. Czy zatem dorosły znaczy dojrzały? Czy cały czas przeżywamy swoje dzieciństwo? Wobec kogo jesteśmy lojalni, wobec siebie czy rodziców? I wreszcie jak być rodzicem, gdy ciągle jest się dzieckiem?
"Dzieciństwo rodziców" nie jest typowym poradnikiem, nie jest nim chyba w ogóle. Traktuję tę książkę raczej jak zbiór filozoficznych rozważań na temat rodzicielstwa, dzieciństwa, dojrzewania i dorastania. Shai Orr (autor) dzieli się swoimi przemyśleniami, przykładami z pracy terapeuty, sytuacjami ze swojego życia, doświadczeniami. To niezwykle świadoma opowieść, choć ubrana w nastrój trudny do nazwania. Momentami poetycka (liczne metafory, porównania, symbole),ale rzeczowa. Uduchowiona, ale prowokująca. Ciepła i pokrzepiająca, a jednocześnie uwierająca i drapiąca.
To książka, którą nie było mi łatwo przeczytać na raz. Musiałam ją odkładać, wracać do niej i ponownie zostawiać na kilka dni. Chyba po to, aby przeczytane słowa odbiły się we mnie, odnalazły rezon. A to jednak czasochłonny proces. Bo dopiero, gdy zaczniesz wnikliwie się sobie przyglądać, analizować różne momenty, przyglądać się swojemu dziecku (temu rzeczywistemu i temu w Tobie),zrozumiesz, co Shai Orr chce Ci przekazać.
"Dzieciństwo rodziców" nie powie, jak dojrzeć, ale uświadomi, że w ogóle jeszcze nie dojrzałeś (jeśli akurat jesteś w znakomitej większości niedojrzałych dorosłych). Skłoni do refleksji nad własnym dzieciństwem i nad obecną relacją z rodzicami. Być może przewróci do góry nogami Twoje podejście do wychowania (czy to w ogóle jest odpowiednie słowo?). Też do rozumienia słów takich jak: szacunek, lojalność, zmiana, kontrola, przetrwanie, granice w kontekście bycia rodzicem i dzieckiem.
Dla mnie to książka przełomowa. Nie powtarza utartych rad i nie grozi palcem, a z czułością otwiera oczy i głowy. Bo aby ją zrozumieć, trzeba mieć otwarty umysł i zgodę w sobie na podważanie dotychczasowych schematów.
Jeśli miałabyś przeczytać tylko jedną książkę na temat rodzicielstwa, to niech to będzie właśnie "Dzieciństwo rodziców".
Dziś nieszablonowo, bo o książce dla dorosłego czytelnika. Może jednak nie do końca, bo w większości z nas nadal skrywa się dziecko. Czy zatem dorosły znaczy dojrzały? Czy cały czas przeżywamy swoje dzieciństwo? Wobec kogo jesteśmy lojalni, wobec siebie czy rodziców? I wreszcie jak być rodzicem, gdy ciągle jest się dzieckiem?
więcej Pokaż mimo to"Dzieciństwo rodziców" nie jest typowym...
Książka pełna sprzeczności.
Z jednej strony ciekawe przemyślenia na temat pięknych, mądrych idei - odpowiedzialności, bezwarunkowej miłości, akceptacji. Materiał do reflekcji nad własnym życiem i tym, co chcemy przekazać swoim dzieciom.
Z drugiej strony - forma przekazu, która zupełnie nie pasuje do treści. Autor stosuje liczne uproszczenia, generalizacje, formuuje bardzo ostre i kategoryczne opinie. Na przykład nauczycielka robiąca swoim uczniom sprawdzian jego zdaniem zalicza się do grona osób, które "posługują się swoją siłą, aby kontrolować czy wykorzystywać słabszych od siebie". Natomiast rodzice "zmuszają dzieci do chodzenia do szkoły, gdzie przemoc – posługiwanie się nią przez silnego do kontroli nad słabym – jest częścią systemu."
To tylko dwa krótkie cytaty, kilka słów, ale ich treść zawiera dokładnie to, czego autor radzi unikać rodzicom w kontakcie z dziećmi - osądzania, sztywnych poglądów, uprzedzeń...
Znaczna część książki jest napisana w podniosły, egzaltowany sposób. Być może innym Czytelnikom spodoba się ten styl. Ja jednak, porównując go np. z prostym, ciepłym, życzliwym językiem książek Jespera Juula, nie mam wątpliwości co do tego, który z autorów przemawia do mnie bardziej.
Moim zdaniem zawarte w książce koncepcje na temat rodzicielskiej miłości są ciekawe i warte przemyślenia. I tak bym je traktowała - jako zaproszenie do refleksji, formułowania własnych opinii, nie jako zbiór prawd o życiu.
Książka pełna sprzeczności.
więcej Pokaż mimo toZ jednej strony ciekawe przemyślenia na temat pięknych, mądrych idei - odpowiedzialności, bezwarunkowej miłości, akceptacji. Materiał do reflekcji nad własnym życiem i tym, co chcemy przekazać swoim dzieciom.
Z drugiej strony - forma przekazu, która zupełnie nie pasuje do treści. Autor stosuje liczne uproszczenia, generalizacje, formuuje...
To kolejna książka Shai Orra, którą miałam okazję przeczytać. I przyznaje, że trudno mi się odnaleźć w niej odnaleźć.
Książka jest bardzo metaforyczna. Wiele rzeczy nie jest napisanych wprost, tylko błądzi gdzieś w sferze domysłów. Daje to czytelnikowi duże pole do przemyśleń, do wzniesienia się ponad codzienność, ale także wymaga ogromnego skupienia, aby nie stracić wątku snutego przez Autora.
Pojawia się dużo filozoficznych pytań, na które warto sobie odpowiedzieć. Nie zawsze jest to proste przez metaforyczną i wzniosłą narracje, jednak nieraz Autor trafnie prowadzi ten kurs trafiając w ten czuły punkt w świadomości. Wtedy w głowie otwierają się myśli, uruchamia się proces, przenosimy filozoficzne pytania na własny grunt.
Dla mnie ważny jest podtytuł książki - jak nie tylko dorosnąć, lecz także dojrzeć. Bo to także książka o dojrzewaniu do bycia rodzicem. Także o „rozliczeniu się” z własnymi rodzicami z tego, co nam przekazali w toku wychowania. I tu kolejna dla mnie trudność. Odnoszę wrażenie, jakby Autor negował wiele stałych wartości świata. Poddawał w wątpliwość sensowność stawiania granic dzieciom, wzajemności miłości rodzic-dziecko, tolerowania wszystkiego, tylko dla faktu, że są dzieci są dziećmi, a rodzice rodzicami. Odnoszę wrażenie, jakby winą za niepowodzenia w wychowaniu dzieci obarczać rodziców, bo to oni starając się nauczyć dzieci żyć w świecie muszą postawić granice, powiedzieć nie, dać reprymendę. Pojawia się we mnie wątpliwość, czy to co przekazali mi rodzice; co ja chce przekazać swojemu dziecku uważając za słuszne, jest w porządku i go nie skrzywdzi. Mam wewnętrzny zgrzyt i czuje pewien dyskomfort.
Nie mówię jednak nie tej książce. Jest trudna, filozoficzna, ale też bardzo głęboka i napisane przez niezwykle inteligentnego Autora.
To kolejna książka Shai Orra, którą miałam okazję przeczytać. I przyznaje, że trudno mi się odnaleźć w niej odnaleźć.
więcej Pokaż mimo toKsiążka jest bardzo metaforyczna. Wiele rzeczy nie jest napisanych wprost, tylko błądzi gdzieś w sferze domysłów. Daje to czytelnikowi duże pole do przemyśleń, do wzniesienia się ponad codzienność, ale także wymaga ogromnego skupienia, aby nie stracić wątku...
Rodzicielstwo bywa przytłaczające.
Miewamy trudne dni, trudne chwile, trudne emocje.
Zastanawiasz się czasami nad tym co czuli Twoi rodzice wychowując właśnie Ciebie?
Niewykluczone, że też było im trudno.
Jesteśmy ludźmi, emocje to coś najnormalniejszego na świecie.
A do tego na swoich plecach niesiemy ogromny ciężar, przekazywany z pokolenia na pokolenie...
"Dzieciństwo rodziców. Jak nie tylko dorosnąć, lecz także dojrzeć" to kolejna już książka @orr_shai którą miałam ogromną przyjemność poznać.
Fascynacja relacjami ludzkimi a także tymi rodzicielskimi zaowocowała publikacją, która nie tylko udowadnia, że dzieciństwo które przeżyliśmy wciąż tkwi w naszych często zranionych sercach ale także daje szansę na uleczenie duszy i spojrzenie na własne życie jak okazję, do przekucia trudu w dobro.
Rodzicielstwo jest trudne.
Każdego dnia stawia przed nami nowe wymagania i przedstawia nowe zasady.
A gdyby tak przyjąć się z dozą spokoju?
Gdyby znaleźć miejsca w przeszłości, które ranią wciąż boleśnie, nawet po latach?
Shai Orr prowadzi narrację kapitalnie.
Wspomina, odkrywa i analizuje przeżycia.
Dostrzega potencjal zmiany.
Staje się przewodnikiem w naszej drodze, z czułością łagodnego i naprawdę dobrego terapeuty.
Poczucie niesprawiedliwości może ciążyć.
Brak miłości i okazywania uczuć rani.
Akceptacja jako zapomniana część naszego życia może przerodzić się w naszą nieakceptację.
Nienawiść rodzi nienawiść.
Gniew potęguje okrucieństwo.
Pęd i presja czasu zostawiają tkliwe pamiątki pustki w naszej pamięci.
Po raz kolejny- nie zawiodłam się.
Znając potrzebę terapii i przepracowania własnego dzieciństwa lektura przyszła mi dość łatwo. Język narracji wspaniałe komponuje się z powaga tematu będąc jednocześnie prostym i przyjemnym.
Jakim jesteś rodzicem?
Może świadomym, a może czującym potrzebę zmiany.
Jakie było Twoje dzieciństwo?
Może szczęśliwe ale pamiętasz smutne migawki a może samotne?
Nie ważne kim jesteś i w jakim momencie życia teraz się znajdujesz.
Zachecam Cie gorąco do tej lektury, tu znajdziesz może inspiracji do własnej ewolucji.
Rodzicielstwo bywa przytłaczające.
więcej Pokaż mimo toMiewamy trudne dni, trudne chwile, trudne emocje.
Zastanawiasz się czasami nad tym co czuli Twoi rodzice wychowując właśnie Ciebie?
Niewykluczone, że też było im trudno.
Jesteśmy ludźmi, emocje to coś najnormalniejszego na świecie.
A do tego na swoich plecach niesiemy ogromny ciężar, przekazywany z pokolenia na pokolenie...
"Dzieciństwo...