Piękna książka! Piękne ilustracje botaniczne, w stylu starych rycin, z ciekawymi krótkimi informacjami na temat roślin. Jedyne co mi przeszkadzało, to subiektywna wybiórczość przedstawionych elementów roślin - tu kwiat, tam liść, tu przekrój pylnika. Czemu akurat tak? Nie wiadomo. Pod tym względem wolę stare ryciny, na których roślina przedstawiona jest całościowo. Pomimo tej drobnej wady, książka zdecydowanie warta zapoznania się.
Książka bardzo miła dla oka. Trudna do "czytania" w łóżku, ogromna.
Nie wiem za bardzo dla jakiej grupy wiekowej...
Utrzymana w nieco naukowym tonie, za ciężka dla mojego siedmiolatka, za ciężka dla rodzica - laika, którym na szczęście nie jestem.
Za prosta dla biologa.
W sumie to nie wiem dla kogo. Dla nastolatka zainteresowanego botaniką?
Chyba najbliżej jej do takiego targetu.
Ładny papier, druk, obrazy. Z przyjemnością przeczytałam w jeden wieczór.
Droga, wypożyczyłam z biblioteki.
Nie polecam kupować bez zapoznania z wnętrzem.