Najnowsze artykuły
- ArtykułyDzień Bibliotekarza i Bibliotek – poznajcie 5 bibliotecznych ciekawostekAnna Sierant2
- Artykuły„Kuchnia książek” to list, który wysyłam do trzydziestoletniej siebie – wywiad z Kim Jee HyeAnna Sierant1
- ArtykułyLiteracki klejnot, czyli „Rozbite lustro” Mercè Rodoredy. Rozmawiamy z tłumaczką Anną SawickąEwa Cieślik2
- ArtykułyMatura 2024 z języka polskiego. Jakie były lektury?Konrad Wrzesiński4
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Andrzej Jeleński
1
7,0/10
Pisze książki: historia
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,0/10średnia ocena książek autora
8 przeczytało książki autora
6 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Osada z epoki kamienia Andrzej Jeleński
7,0
Jest to jedna z książek wchodzących w cykl "Historia Polski" Biblioteki Historycznej. W lekturę wprowadza nas opis epok tzw. przedhistorycznych, głównie w kontekście społecznym. Autor pokusił się też o rozwinięcie omawianej - epoki neolitu, w której osadzona jest fabuła, uzupełniając ją o informacje jak i gdzie żyli, oraz co uprawiali ówcześni ludzie. Dowiadujemy się także o sposobie badań archeologicznych. Wszystko okraszone jest rycinami z wykopalisk.
Późniejsza teść właściwa również zawiera całkiem sprawne rysunki Roberta Łaszkiewicza, który jak na moje oko rysował tuszem. Takie umilenie treści.
Książka jest bardzo dobrze napisana i muszę przyznać, że swoje założenia świetnie spełnia. Nie dość, że uczy wielu rzeczy z zakresu historii, to jest naprawdę ciekawa. Mnie wciągnęła, szczególnie że ma zgrabną fabułę, a bohaterzy są na tyle charyzmatyczni, że da się ich lubić. Jak wspomniałam książka jest fabularna, a tłumaczy rzemiosło oraz sposoby wyrobu niektórych narzędzi. I to może być dla niektórych nowość. Zazwyczaj książki archeologiczne ukazują przedmioty od tej praktycznej strony, a więc opisuje do czego służyły pomijając techniki ich wytwarzania.
Jedyne, choć nie tak dokuczliwe mankamenty to fakt, że czasem Autor pisze w dziwnym szyku przestawnym. Do tego nie wiem, czy przypadkiem kultura rdzennej Ameryki nie weszła Mu zbyt mocno. Niektórzy z bohaterów mają dwuczłonowe imiona totemiczne jakimi cechowali się Indianie, np. Szara Niedźwiedzica, czy Leniwy Bóbr. Dialogi też momentami mogą być zbyt ambitne. Używanie wyszukanej mowy nie jest tutaj adekwatne i nie pasuje do konwencji. W końcu mówimy tutaj jednak o okresie pradawnym. Szkoda też, że książka ma zakończenie otwarte. Nie cierpię niedopowiedzianych historii, a ta jest przykładem jednej z nich.