Tommi Kinnunen to urodzony w 1973 roku fiński pisarz i nauczyciel. Zadebiutował powieścią Cztery drogi, która została nominowana do nagrody Finlandia, najbardziej prestiżowego literackiego wyróżnienia w kraju, w dziedzinie fikcji oraz jako najlepszy debiut roku. Jury Finnish Grand Journalism Prize określiło ją mianem najlepszej powieści w 2014 roku, a prawa do jej tłumaczenia sprzedały się do 21 krajów. Powiedziała, że nie żałuje to czwarta powieść Kinnunena. Wydana w 2020 roku powtórzyła sukces poprzednich jego książek: spotkała się z entuzjastycznym przyjęciem czytelników, szybko zyskała status bestsellera i otrzymała liczne nominacje do nagród literackich. Na co dzień autor mieszka w Turku, gdzie pracuje jako nauczyciel literatury i języka fińskiego.http://www.bonnierrights.fi/authors/tommi-kinnunen/
Kobiety w drodze. Tak najkrócej można opisać powieść Tommiego Kinnunena „Powiedziała, że nie żałuje” wchodzącą w skład „Serii Dzieł Pisarzy Skandynawskich”, ale myślę, że nawet jeśli wyjątkowo bym się rozpisała nie byłabym w stanie oddać emocji towarzyszących mi przy lekturze tej opartej częściowo na faktach historii sięgającej wiosny 1945 roku i końca wojny lapońskiej.
Spojrzenie na wojnę oczami kobiet, których sytuacja zmienia się wraz z podejmowanymi przez rządzących decyzjami nie jest zbyt częste w literaturze wojennej gloryfikującej męskie bohaterstwo. Dziś Finlandia jest sprzymierzona z Niemcami, a jutro już nie jest. Pracujące dla niemieckiego wojska Finki dziś są kucharkami, szwaczkami i pielęgniarkami, jutro zostają okrzyknięte zdrajczyniami i „szwabskimi k*rwami”.
"Dlaczego czyny mężczyzn usprawiedliwia się rozkazami z góry, a kobiety obarcza się odpowiedzialnością indywidualną?" pyta autor we wstępie i w powieści próbuje odpowiedzieć na to pytanie.
Bohaterkami historii jest pięć kobiet, wspierających swoją pracą i towarzystwem wycofujących się Niemców aż do momentu opuszczenia przez nich Norwegii. Pozostawione same sobie obawiają się nie tylko nadciągającej Armii Czerwonej, ale i tego co zastaną po powrocie do domów. Jednak, gdy mają wybór pomiędzy dalszym pobytem w obozie jenieckim a pełną niebezpieczeństw wędrówką do Finlandii, wybierają tę drugą opcję.
I tu zaczyna się ich podróż zdominowana niepewnością i strachem, naznaczona ciągłym głodem i nieludzkim zmęczeniem, której celem w pewnym momencie staje się postawienie kolejnego kroku, i jeszcze jednego. Kieruje nimi wola przetrwania, ale ich myśli zatruwają obawa przed tym co zastaną u celu i refleksja nad ich udziałem, choć pośrednim, w nazistowskich zbrodniach. Potrafią jednak czerpać z tej wspólnej wędrówki, z własnego towarzystwa. Cieszyć się ze znalezionej puszki z jedzeniem czy z możliwości skorzystania z sauny.
Każda z tych kobiet ma własną historię. Inne powody przywiodły je w to miejsce i inne zmotywowały do powrotu. Co czeka je u celu podróży?
Lekki styl autora sprawił, że mimo poruszanej trudnej tematyki książkę przeczytałam w jeden wieczór, a opowieść wciągała mnie z każdą stroną coraz bardziej. Im lepiej też poznawałam bohaterki i ich motywy, tym bardziej chciałam poznać zakończenie tej historii. I podobnie jak one przekonałam się, że w życiu często bardziej wartościowa jest sama droga, niż jej cel.
Świetna książka drogi. Poznajemy kobiety w trakcie przewartościowania życia. Z rozmów i flashbacków dowiadujemy się jakie były, poznajemy ich różne charaktery, zachowanie w trakcie trudnej przeprawy i zostawiamy je zbaczające każda w swoją stronę ale z innym planem na życie. Choć nie wiem czy można to nazwać planem gdyż doświadczenia i wybory sprawiły, że teraz muszą pogodzić się ze swoim losem, jakże innym od wyobrażeń. Mimo wspólnych doświadczeń każda kobieta jest inna, i nowe ścieżki życia także.