Najnowsze artykuły
- ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel15
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik254
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Weronika Madejska
3
7,7/10
Pisze książki: poradniki, kulinaria, przepisy kulinarne
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.plhttp://www.natchniona.pl/
7,7/10średnia ocena książek autora
21 przeczytało książki autora
74 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Bez glutenu. Bez wyrzeczeń. Natchnione przepisy dla bezglutenowców, wegetarian i całej reszty świata. Wydanie II rozszerzone
Weronika Madejska
0,0 z ocen
1 czytelnik 0 opinii
2018
Słodkie sekrety czyli bezglutenowe, roślinne historie pisane lukrem
Weronika Madejska
7,5 z 8 ocen
27 czytelników 3 opinie
2017
Bez glutenu. Bez wyrzeczeń. Natchnione przepisy dla bezglutenowców, wegetarian i całej reszty świata
Weronika Madejska
7,8 z 11 ocen
64 czytelników 4 opinie
2015
Najnowsze opinie o książkach autora
Bez glutenu. Bez wyrzeczeń. Natchnione przepisy dla bezglutenowców, wegetarian i całej reszty świata Weronika Madejska
7,8
Celiakia to choroba polegająca na nietolerancji glutenu – białka, które zawarte jest w czterech podstawowych zbożach (pszenica, jęczmień, żyto, owies) i produktach pochodnych. Jedynym sposobem jej leczenia jest dieta bezglutenowa polegająca na eliminacji z posiłków glutenu. Pamiętam smak pierwszego bezglutenowego „chleba”, który upiekłyśmy z mamą. Pamiętam smak pierwszego bezglutenowego chleba ze sklepu – wcale nie był lepszy. Pamiętam pierwsze opłakane Święta. I kolejne też, kiedy czułam zapach ciasta u babci, ale nie mogłam go zjeść, bo całe miesiące wyrzeczeń i regeneracji kosmków w jelitach poszłyby na marne. To było 10 lat temu. Pamiętam też jak trzy lata temu mój mąż pokazał mi pewien blog z ciastami bez glutenu. I moje słowa „nie łudź się, to i tak nie ma smaku”. I upiekłam pierwsze, drugie, trzecie i wiele innych ciast z przepisów stworzonych przez Natchnioną – Weronikę Madejską. Ciasta nie dość, że miały smak, to wyglądały jak glutenowe i nie wymagały wielkich nakładów finansowych jak wypieki z typowych bezglutenowych miksów. Ciasta ciastami, ale trzeba jeszcze jeść śniadania, obiady kolacje i przekąski. Marzeniem moim był przewodnik po tych posiłkach, żeby odrzucić wafle ryżowe. I tak doczekałam się, ja i wielu bezglutenowców z przymusu i wyboru książki kucharskiej „Bez glutenu. Bez wyrzeczeń”.
Książka „Bez glutenu. Bez wyrzeczeń. Natchnione przepisy dla bezglutenowców, wegetarian i całej reszty świata” jest alternatywą dla sklepowych „gotowców”. Po przejrzeniu książki odnoszę wrażenie, że jeśli zaopatrzymy się w kaszę jaglaną, soczewicę, ciecierzycę, ryż i mąkę z niego, mąkę gryczaną i ziemniaczaną, sodę zamiast proszku do pieczenia, cukier, jajka i mleko (dowolne, bo wiem z własnego doświadczenia, że i na krowim i na sojowym wypiek się uda),to jesteśmy w stanie zostać mistrzem we własnej kuchni. Wydatek jednorazowy, a porcje mączne w ciastach Natchnionej (autorka książki) nie są duże, więc zakupione kilogramy starczą na długo.
Pełna recenzja książki na:
http://moznaprzeczytac.pl/bez-glutenu-bez-wyrzeczen-weronika-madejska/
Bez glutenu. Bez wyrzeczeń. Natchnione przepisy dla bezglutenowców, wegetarian i całej reszty świata Weronika Madejska
7,8
Mnie choroba Celiakia- nie tolerancja glutenu nie dotyczy, ale interesuje mnie temat zdrowego odżywiania.
Moim problemem jest jednak alergia pokarmowa syna na białko mleka krowiego i czekoladę a jak wiadomo to teraz jest we wszystkich produktach i trzeba się się jakoś dostosować. Stąd zainteresowanie tą pozycją. Lubię gotować i eksperymentować.
Powiem wprost, że jeszcze żadnego przepisu nie wypróbowałam, ale skoro jest to wydanie ogólnodostępne to przepisy muszą się udać. Opiszę może same wydanie. Do gotowania zachęcam. Nic tylko testować i degustować ;)
Zaczyna się spisem treści- bardzo fajnie jak jest na początku. Zawiera: chleby, śniadania, obiady, kolacje, słodkie, torty. Ewidentnie to pozycja dla wegan. Dla mnie brak mięska.
Jako wstęp jest „moja historia” czyli autorki książki. Powiem wam, że dość poruszająca, faktycznie jak na czasy kiedy spotkała się z problemem może dość mało powszechnym wtedy. Do mnie przemawiają słowa: NIE MA RZECZY NIE MOŻLIWYCH. !
Na górze strony małe wprowadzenie do przepisu- płynące prosto z serca autorki książki. Jej własne komentarze do dania. Potem standardowo składniki i jak przygotowanie. Sam opis przepisów jest fajny- jak dla mnie ładne graficzne ujęcie. A na stornie obok piękne zdjęcie potrawy :)
Tu mały podgląd książki... dosłownie kilka storn
http://pdf.helion.pl/diebez/diebez.pdf