Amazing Spider-Man Epic Collection. Ostatnie Łowy Kravena Peter David 7,4
Osobiście najbardziej lubię intymne rozterki naszego głównego bohatera w indywidualnych relacjach z napotkanymi postaciami, czy to przyjaciółmi, czy to wrogami.
I właśnie w tym wydaniu do czynienia mamy z bardzo ważnym nie tylko dla Petera Parkera, ale i dla większości ludzi wydarzeniem, jakim jest wejście w związek małżeński, poprzedzone oświadczynami. Przede wszystkim zaś mamy do czynienia z rozterkami, które trapią dwoje młodych ludzi przed powiedzeniem sobie sakramentalnego "tak". Co więcej, dochodzi do nie lada mezaliansu, gdzie wiecznie bez grosza przy duszy niedostosowany społeczne Peter Parker zdobywa serce - jakbyśmy ją dziś określili - celebrytki u szczytu swej popularności, Mary Jane! Cóż, taki już urok Parkera.
Świeżo upieczony mąż szybko jednak wystawia na próbę nerwy swojej żony, kiedy znika i przez dwa tygodnie nie daje znaku życia. Właśnie wtedy Peter Parker przeżywa jedną z największych traum swojego życia - bycie pogrzebanym przez Kravena Łowcę. Bez wątpienia to jedna z najbardziej epickich historii, którą powinien znać każdy fan Spider-Mana.
Ponadto poznamy zarysy konfliktu w półświatku przestępczym Nowego Jorku, w którym udział biorą charakterystyczni wrogowie Spider-Mana, czyli Kingpin i... nowy Hobgoblin! Tom wyjaśnia również, co stało się z poprzednim Hobgoblinem... Symbolicznie pojawił się również Electro. Scena, w której demoluje jednostki specjalne policji tak mi zapadła w pamięć, że ją rysowałem jako mały chłopiec, także ma wydźwięk sentymentalny.
Pozostałe historie, czyli nawiązujące swoim klimatem do archaicznych czasów Zimnej Wojny spotkanie z Wolverinem w Berlinie, ekstremalnie ekstrawagancka potyczka z Iron-Manem (ale tym z przyszłości),czy wreszcie do bólu kiczowata bitka z frustratem leczącym kompleksy wobec własnego ojca - Aliastarem Smithem vel. Spider Slicer, odstają moim zdaniem mocno poziomem i nie wnoszą nic interesującego. Owszem, pojawia się wątek w wyniku którego Spider-Man zabija pewną osobę (czyżby zabił pierwszy raz?),ale nie zostaje on dalej pociągnięty i nie rodzi żadnych istotnych konsekwencji.