Najnowsze artykuły
- ArtykułySkandynawski kryminał trzyma się solidnie. Michael Katz Krefeld o „Wykolejonym”Ewa Cieślik1
- ArtykułyTargi Książki i Mediów VIVELO już 16–19 maja w Warszawie. Jakie atrakcje czekają na odwiedzających?LubimyCzytać1
- ArtykułyCzternaście książek na nowy tydzień. Silne emocje gwarantowane!LubimyCzytać2
- ArtykułyKsiążki o przyrodzie: daj się ponieść pięknu i sile natury podczas lektury!Anna Sierant8
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Danuta Pasieka
4
7,9/10
Pisze książki: poezja
Danuta Pasieka – pisze od kilku lat. Jest to jej drugi tomik wierszy. Zadebiutowała tomikiem „Wszystko jest możliwe”- wydanym przez Warszawska Firmę Wydawniczą. Publikuje również na portalach internetowych, ostatnio na portalu E-Sztuka.
7,9/10średnia ocena książek autora
4 przeczytało książki autora
6 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Czy my się znamy? Danuta Pasieka
6,5
***
co jakiś czas
życie bierze mnie za rękę
prowadzi na skraj przepaści
i mówi
patrz
i choć zapewnia że nie puści
oszukuję
przymykam oczy
ale zawsze zostaje pod powieką
jakiś ślad
Bardzo lubię tę poetycką podróż, w jaką zabiera mnie po raz drugi Pani Danuta Pasieka. Lubię poezję, która zmusza mnie do głębszej refleksji, taką, przy której moje myśli wędrują po duszy, sercu, zakręcając w rewiry tajemnic i życiowych mądrości. Taka jest bez wątpienia poezja Pani Danuty. Poetka posługuje się prostym poetyckim środkiem, nieskomplikowanym słownictwem, ale budując metaforę i morał sugestywnych aspektów, skupiając naszą uwagę na ważności i emocjonalnej wrażliwości. Drugie spotkanie z poezją Pani Pasieki uważam za absolutnie udane i polecam każdemu, kto ma ochotę na poezję wyjątkową i wysublimowaną.
Wiersz otwierający tomik ściśle odnosi się do jego tytułu. Pośród milionów twarzy codziennie mijanych na ulicy, jest ta jedna, którą gdzieś wcześniej już mijaliśmy, znamy, zetknęliśmy się z jej emocjami - „że gdzieś w jakimś biegu/ otarliśmy się krztyną emocji”.
Wiersze poetki zwracają się ku czasowi, mijającemu niespostrzeżenie jak woda przez palce. Poetka trafnie ujmuje spostrzeżenia i łączy je z właściwymi obrazami. A porusza bardzo ludzkie uczucia. Pisze o upływającym czasie, marzeniach, szczęściu „... ukryło się w nieszczęściu”, trudach ludzkiego bytu, ulotności chwil, wyłanianych z czeluści pamięci obrazów z przeszłości budzącego wspomnienia dzieciństwa, zwykłych radościach. Niektóre z nich przypominają swoisty rozrachunek z życiem, jakby autorka rozprawiała się ze współczesnym pędzącym życiem, podsycanym przez chaos, bezgraniczny pęd, w którym się zatracamy, rozpychamy łokciami.
Poetka zwraca też uwagę na wciąż zachodzące zmiany na świecie. Często przemyca w nich swoje spostrzeżenia, punktując odniesienia do powtarzających się pewnych schematów. Co jakiś czas powracających jak bumerang. Mimo wszystko, autorka tworzy z nich mozaikę swoich obrazów. Pisze o swoich doświadczeniach, przeżyciach i kształtuje z nich siebie, swoje życie.
„Czy my się znamy?” to poezja pozbawiona powierzchowności. Poetka ma odwagę pisać o cząstce samej siebie, o swoich niedoskonałościach, myślach i marzeniach, tym samym tworzą coś w rodzaju wstępu do tego, by poznać się z czytelnikiem i zachęcić do wspólnej konwersacji, kontemplacji. Dla mnie, sposób na wyciszenie i głęboką refleksję.
Polecam!
http://nietypowerecenzje.blogspot.com/2017/09/czy-my-sie-znamy-danuta-pasieka.html
Czas zapominania Danuta Pasieka
6,5
To moje pierwsze spotkanie z poezją Danuty Pasieki. Jestem zachwycona i oczarowana wierszami. Bardzo podoba mi się oszczędność słowa, a jednocześnie niezwykła prawdziwość i niepowierzchowność przekazu, obok którego nie można przejść obojętnie. Bardzo lubię, kiedy poeta prowokuje mnie do rozmyślań, ale właśnie tak niebezpośrednio, lekko i z wyczuciem. Wrażenie robi komplementarność wierszy, ich wzajemne przenikanie się, delikatne i subtelne przechodzenie z jednego wątku na drugi. Czyta się i przeżywa tę poezję w sposób niezwykle naturalny i emocjonalny. Bardzo chętnie podążam tropem głębokich refleksji autorki i odnoszę się do własnego bagażu życiowych doświadczeń. A takich wnikliwych obserwacji, rozważań i interpretacji zainicjowanych przez poezję Danuty Pasieki jest bardzo wiele. Ogromne wrażenie robią na mnie wiersze "kruchość, "ostrożnie", "na drogach", "wciąż niegotowa", "patrzę w lustro", "kot i mysz", "rośnie we mnie cisza" i moje ulubione "zbyt wolno się spieszył" i "lisek z plasteliny". Mogłabym ich więcej wymieniać, bo niemal każdy do mnie przemawia, z większością się identyfikuję, kilka pokazuje mi inną perspektywę, ale wszystkie wielokrotnie czytałam i z pewnością jeszcze do nich wrócę.
Poetka w bardzo obrazowy i plastyczny sposób porusza temat przemijania życia i wątki mu towarzyszące. Dążymy do szczęścia, biegniemy za nim, łapiemy je w locie, aby po chwili je utracić, gubimy się w fałszywie ukierunkowanych ambicjach, źle określonych priorytetach czy nietrafionych decyzjach. Ale na tym właśnie polega życie, a my uczymy się go. Ponosimy porażki, przeżywamy tragedie, dopadają nas bezsilność i zwątpienie, i tylko od nas zależy czy poddamy się im bezmyślnie, czy też potraktujemy jako wartościowe doświadczenie i cenne nauki od losu, dążmy do własnego rozwoju i samorealizacji. Postrzegajmy rzeczywistość taką jaką faktycznie jest, a nie jak nam się wydaje. I najważniejsze, nie wolno nam gubić i zaniedbywać marzeń, bo właśnie z ich realizacji rozliczamy się w życiu, to one determinują nasze wspomnienia i samopoczucie. Nie skazujmy się na ciszę, samotność, monolog, nierozwiązane sprawy, które ciągną się za nami i ograniczają naszą wolność. Przypomnijmy sobie, jak ufni, radośni, szczęśliwi i bezpieczni czuliśmy się w dzieciństwie, kiedy otaczali i chronili nas bliscy, teraz starajmy się być podporą dla innych.
Zauważajmy ludzi, bądźmy wyczuleni na ich potrzeby uwagi, przyjaźni i miłości. Tak niewiele potrzeba, abyśmy utracili bliskich, ludzkie życie jest bardzo kruche, a los kapryśny. Zdążajmy przekazać ludziom to co najważniejsze, co do nich czujemy i co z nimi chcemy przeżywać. Im więcej naszej otwartości na siebie i innych, na świat wokół nas, przyrodę, zwierzęta, tym więcej cenniejszych wspomnień, radości z przeżywania życia, a mniej samotności i rozczarowań. Dla każdego z nas los coś wybrał, ale i my musimy powalczyć o swoje. Nikt tego za nas nie zrobi, bo tak naprawdę świat jest obojętny wobec nas, często zwodniczy i podstępny. Ale nie powinniśmy unikać go, nie zauważać, czy chować się przed nim. Przeznaczenie ma to do siebie, że przeplata cierpienie i rozpacz z miłością i szczęściem, bierzmy w tym udział, ale nie zgadzajmy się na połowiczność i zastępczość, nie zostawiajmy niczego na potem, bo to dziś jest naszym światem, nie przeszłość i nie przyszłość. Wykorzystajmy jak najlepiej potrafimy dany nam czas, który już się nie powtórzy. Wówczas śmierć nie będzie wrogiem, lecz oswojonym końcem pewnego etapu, naturalną koleją następstw pokoleń. Ze zrozumieniem i poczuciem satysfakcji oddajmy "wiosła życia" w dobre ręce, a sami żyjmy we wspomnieniach innych.
bookendorfina.blogspot.com