Czas jest tylko rzeczownikiem.
Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzternaście książek na nowy tydzień. Silne emocje gwarantowane!LubimyCzytać2
- ArtykułyKsiążki o przyrodzie: daj się ponieść pięknu i sile natury podczas lektury!Anna Sierant6
- ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński45
- ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać426
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Kamil Brach
4
6,9/10
Pisze książki: fantasy, science fiction
Urodzony: 29.07.1978
Autor wydanych własnym nakładem dwóch powieści i opowiadania w autorskim uniwersum Departamentu Czasu. Dotychczasowa jego twórczość balansuje między prozą obyczajową a literaturą SF. Absolwent MEiL (Politechnika Warszawska),inżynier prób w locie śmigłowców. Współzałożyciel Stowarzyszenia Młodych Inżynierów Lotnictwa, wieloletni koordynator opiekunów lotniczych podczas Międzynarodowych Pikników Lotniczych w Góraszce.http://www.facebook.com/czas.na.continuum
6,9/10średnia ocena książek autora
56 przeczytało książki autora
55 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
Serce się nie myli, ono słucha Boga. Tylko człowiek może źle odczytać wskazywaną przez nie drogę. Droga serca to droga miłości.
1 osoba to lubiNosisz tak ciężką maskę, że dalsze jej dźwiganie jest ponad twoje siły. Myślę, że dziś zobaczyłam cię bez niej. Na siłę starasz się wyglądać...
Nosisz tak ciężką maskę, że dalsze jej dźwiganie jest ponad twoje siły. Myślę, że dziś zobaczyłam cię bez niej. Na siłę starasz się wyglądać na szczęśliwego, żeby ukryć przeszłość, ból, który kryje się za twoim codziennym uśmiechem (...) Samymi zwierzeniami nie uzdrowisz swojej duszy. Dasz jej chwilę wytchnienia, oddechu, ale z biegiem czasu będziesz musiał to robić coraz częściej, a maska będzie coraz bardziej prześwitująca.
1 osoba to lubi
Najnowsze opinie o książkach autora
Akta Departamentu Czasu Kamil Brach
8,5
Jeżeli szukacie powieści, która ma minimum objętości, a maksimum treści, to ta lektura jest przeznaczona dla was. Jeżeli poszukujecie książki z ciekawym, wciągającym motywem, to ta powieść wam to zagwarantuje. Jeżeli pragniecie żywych, namacalnych bohaterów, to ta historia wam to zapewni. Jeżeli chcecie sięgnąć po super opowiadania, to te, które znajdziecie w tej pozycji, nadadzą się dla was idealnie. Dalej nie czujecie się przekonani, czy skusić się na lekturę ,,Akta Departamentu Czasu" ? Zaraz to zmienię!
To naprawdę świetne opowiadania, które wciągają w swoją historię. W sumie pokusiłabym się o stwierdzenie, że to nie są takie stricte opowieści, które możemy spotkać w stworzonych przez innych pisarzy antologiach. Przeważnie historie w tego typu książkach obracają się wokół jednego tematu - miłości, zdrady, śmierci itp., bohaterowie są, dla mnie oczywiście, mniej wyraziści, niż w pełnowymiarowych powieściach, miejsce akcji również przeprowadza się w różnych zakątkach świata. Nie neguję ich, czasami czytam, gdy w tych antologiach znajdą się nazwiska moich ukochanych autorów, jednak mogę policzyć na palcach jednej ręki, które mocno chwyciły mnie za serducho. Nie sięgam po nie często, gdyż przeszkadza mi, gdy fajnie rysująca się historia, nagle urywa się w miejscu, w którym nie powinna, mierzwi, gdy w opowieści np. o świętach, ciepłych, rodzinnych pojawia się zupełnie niepasująca do całości fabuła, wkurza mało emocjonalna historia, którą się czyta dla samego przeczytania, bądź nie.
Są jednak wyjątki od tej reguły, jak wcześniej wspomniałam. Tutaj też sięgając po lekturę Kamila, serce miałam na ramieniu, jednakże w głębi duszy byłam pewna, iż powieść mi się spodoba. Wcześniej miałam możliwość zapoznać się z piórem autora, z jego fascynacją podróżami w czasie i sama się w nią wkręciłam na całego. Zaczęłam się zastanawiać, co by było gdybym posiadała taką władzę sprawczą, czy żałowałabym później podjętych decyzji? A może jednak stwierdziłabym, że dobrze postąpiłam? Czy bałabym się konsekwencji? Bo one zawsze są. Dobre albo złe, plus ogromna masa ludzi, która dba o bezpieczeństwo kontinuum czasoprzestrzennego, jednakże mając taką moc, chyba każdy chciałby, na ułamek sekundy, coś zmienić, inaczej pokierować swoim życiem.
Wracając, jednak do tych opowiadań. Patrząc pod kątem całości, uważam, że stały się jednym organizmem. Przeplatają się między sobą wydarzenia, które wcześniej miały miejsce, osoby, sytuacje, przez co, opowieści nie są odrębne, a jedną wielką jednością. Bohaterowie namacalni, z zaletami i wadami, których się lubi, bądź nie, wciągające chwile niepewności, zadumy, jak postąpią postacie, gdy zmierzą się z kontinuum czasowym, jak na nie zareagują, jaką drogę wybiorą, gdy nie będą w stanie wyrwać z niebezpiecznych macek? Akcja raz za razem zwalnia lub mocno galopuje do przodu, niepewność i strach potęguje, gdy czytelnik odkrywa kolejne zakamarki tego świata. Dużym plusem tych historii są ilustracje, które jeszcze bardziej nadają niezłego charakteru całości. Takiego pazura z pieprzykiem. Świetnie pomagają zwizualizować sobie te sceny, te emocje, które towarzyszą postaciom. Dajcie się im porwać! Nie zawiedziecie się! Gorąco polecam!
Akta Departamentu Czasu Kamil Brach
8,5
Pozwólcie, że napiszę pare słów o książce “Akta Departametu Czasu”, którą objęłam patronatem i właśnie dzisiaj, w dzień premiery tego zbioru opowiadań, przychodzę do Was z recenzją patronacką.
Pióro autora miałam okazję poznać jakiś czas temu. Było to w momencie, w którym zdecydowałam się dołączyć do jednego z booktourów, gdzie książka “Continuum” była jedną z ciekawszych pozycji, jakie poznałam podczas tego bookcrossingu. Recenzję “Continuum” znajdziecie na moim profilu.
Sposób prowadzenia akcji przez autora, styl i warsztat pisarski już wtedy przypadły mi do gustu, dlatego kiedy sięgnęłam po “Akta Departamentu Czasu”, było mi ogromnie miło, że mogę wrócić do świata z poprzednich powieści autora, i co najważniejsze odkrywać nowe, niezwykłe historie.
W zbiorze znajdziecie 11 opowiadań i w każdym z nich znajdziecie to “coś”. Moim ulubieńcem żarówo podczas pierwszego czytania, jak i niedawnego rereadu jest drugie opowiadanie o tytule 👨🍳Kucharz 👨🍳.
Już Wam wyjaśniam dlaczego…
🏙️ Po pierwsze to opowiadanie zdobyło moje serce samym umiejscowieniem akcji. Ot, sentyment. Bezmiechowa, to jedno z moich ulubionych miejsc na rodzimym Podkarpaciu. Po drugie sam opis miejsc, czy poprowadzona w opowiadaniu akcja, sprawiły, że nie tylko czytało się to wspaniale, ale i serduszko biło mocniej. Zwłaszcza w momencie, w którym docieramy na jego koniec i odkrywamy pewną… prawdę.
🎆 Nie oznacza to, że w książce spodobało mi się tylko to jedno opowiadanie. Absolutnie nie, bo, jak wspomniałam wcześniej, każde ma to “coś”. I tak kolejną historią zawartą w tym zbiorze są ❄️Ślady na śniegu ❄️, które, jak wskazał autor, miały się ukazać w jednej z samowydawczych antologii. To opowiadanie ujęło mnie głównie ze względu na wizję edukacji w troszkę dalszej przyszłości, i wskazało, że dzieci, choćby wychowywane w ogromnej dyscyplinie pozostaną dziećmi.
Podsumowując, jeśli lubicie ciekawe historie osadzone w różnych czasach, doskonale poprowadzoną akcję, elementy science fiction, to ten zbiór jest dla Was.