Najnowsze artykuły
- ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel15
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik253
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Romain Puértolas
Źródło: http://www.romainpuertolas.com/
9
4,8/10
Pisze książki: kryminał, sensacja, thriller, literatura piękna
Urodzony: 21.12.1975
W dzieciństwie pragnął zostać fryzjerem-trębaczem, los jednak zadecydował inaczej. Nosiło go między Francją, Hiszpanią i Anglią, kolejno był didżejem turntablistą, kompozytorem-wykonawcą, nauczycielem języków obcych, tłumaczem, stewardem, magikiem, na koniec spróbował szczęścia w rozcinaniu pań w austriackim cyrku. Niezwykła podróż fakira, który utknął w szafie Ikea to literacki debiut Puértolasa, który po długiej serii odrzuconych maszynopisów, został opublikowany we wrześniu 2013. Książkę przetłumaczono na 35 języków i otrzymała Grand Prix Nagrody Literackiej im. Juliusza Verne’a.http://www.romainpuertolas.com/
4,8/10średnia ocena książek autora
462 przeczytało książki autora
599 chce przeczytać książki autora
5fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
La police des fleurs, des arbres et des forêts
Romain Puértolas
6,0 z 1 ocen
2 czytelników 0 opinii
2019
Niezwykła podróż fakira, który utknął w szafie
Romain Puértolas
6,1 z 215 ocen
463 czytelników 47 opinii
2018
Les nouvelles aventures du fakir au pays d'Ikea
Romain Puértolas
2,0 z 1 ocen
1 czytelnik 0 opinii
2018
O dziewczynce, która połknęła chmurę tak wielką jak wieża Eiffla
Romain Puértolas
7,0 z 46 ocen
187 czytelników 11 opinii
2016
Powiązane treści
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
Nie ma literatury lepszej i gorszej. Nie ma kultury niskiej. Zaczyna się od dzielenia na książki i podksiążki, a kończy na podludziach. Snob...
Nie ma literatury lepszej i gorszej. Nie ma kultury niskiej. Zaczyna się od dzielenia na książki i podksiążki, a kończy na podludziach. Snobizm literacki i kulturalny to plaga równie niebezpieczna co analfabetyzm. Nie otwierać się na innych, nie próbować nowości, tkwić w swoim bezpiecznym kątku, nigdy niczego nie kwestionować - taka postawa nie świadczy o nas najlepiej. Kocham książki. Wszystkie. Nie dyskryminuję. Wystarczająco dyskryminujemy już ludzi, żeby jeszcze dyskryminować ich dzieła.
6 osób to lubi
Najnowsze opinie o książkach autora
Niech od-żyje Cesarz! Romain Puértolas
6,0
Napoleon nie umarł, został tylko zamrożony, A teraz odmrożony. I po odmrożeniu wypowiada wojnę dżihadystom, popijając "czarnego szampana", czyli coca-colę light. Lekka lektura, poprawna politycznie, ale sympatyczna. Wymiana zdań pomiędzy prezydentem Hollande'm a jego doradcą: "Dlaczego wcześniej o tym nie pomyślałem? - Bo nie jest pan przyzwyczajony do myślenia, panie prezydencie"
Niech od-żyje Cesarz! Romain Puértolas
6,0
Podchodziłem do tej książki sceptycznie. Schemat hibernatusa odmrożonego we współczesnych nam czasach, aby móc spojrzeć na nie jego oczami, jest dość wyświechtany. By podać przykłady, nie trzeba cofać się aż do filmu Louisa de Funèsa, nie tak dawno (ha, to już ponad 10 lat!) ukazała się bowiem „On wrócił” Vermesa, oparta na tym samym modelu. Toteż od pierwszych stron mam wrażenie, jakbym czytał bliźniaczą powieść. Puértolas nie zaprząta sobie głowy szczegółami uprawdopodobniającymi całą historię, która w skrócie prezentuje się tak: u wybrzeży Norwegii rybacki trawler wyławia dwie tajemnicze skrzynie, które okazują się zawierać zamarzniętego Napoleona Bonapartego (plus koń, minus penis). Po ostrożnym rozmrożeniu na stercie dorszy Największy z Francuzów ożywa, lecz że jest niezwykle inteligentny, nie dziwi się niczemu, co wokół siebie dostrzega (z wyjątkiem braku penisa; nadmieniam to, ponieważ w książce ten temat co i rusz powraca) i czym – w znakomitej francuszczyźnie – w ramach przyspieszonego kursu historii faszeruje go jego wybawca, kapitan trawlera.
Już po pierwszych kartach książki zauważyłem, że autor niecierpliwi się bardzo, by przejść do zasadniczej części, jaką jest opis rzeczywistości – Francji targanej islamskim terroryzmem, ataków na redakcję „Charlie Hebdo”, narodzin tak zwanego Państwa Islamskiego, słabości współczesnych społeczeństw itp. Zapewne dlatego Napoleon bez trudu urywa się swemu opiekunowi na lotnisku, bez większych kłopotów dociera do własnego grobowca, odzyskuje swój pieróg i płaszcz, a następnie bez większych kłopotów wymusza spotkanie z (ciapowatym) prezydentem Republiki, w którego roli występuje bez żadnych literackich maskująco-anonimizujących zabiegów sam Francois Hollande. Potem szast-prast i wódz realizuje gładko swój plan, aż do kuriozalnego finału. I przyznam, że przeszkadza mi trochę to, jak bardzo nic nie przeszkadza Napoleonowi w tym kolejnym zwycięskim marszu. Hitler Vermesa musiał się bardziej namęczyć. Wadzi też infantylna forma całości, jakby autorowi opowieść służyła jedynie za pretekst do marudzenia na rzeczywistość.
Dyskusje związane z autorem
Chcesz zadać pytanie autorowi Romain Puértolas?
Dołącz do grupy "Rozmowy z autorami" i zaproponuj pytania - my zorganizujemy wywiad
Rozpocznij dyskusjęDołącz do grupy "Rozmowy z autorami" i zaproponuj pytania - my zorganizujemy wywiad