Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzternaście książek na nowy tydzień. Silne emocje gwarantowane!LubimyCzytać2
- ArtykułyKsiążki o przyrodzie: daj się ponieść pięknu i sile natury podczas lektury!Anna Sierant6
- ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński45
- ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać426
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Ryszard Henryk Bochenek
2
7,8/10
Pisze książki: encyklopedie, słowniki, militaria, wojskowość
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,8/10średnia ocena książek autora
5 przeczytało książki autora
11 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
1000 słów o inżynierii i fortyfikacjach
Ryszard Henryk Bochenek
8,0 z 2 ocen
7 czytelników 0 opinii
1989
Od muru chińskiego do linii Maginota: 50 wieków historii fortyfikacji
Ryszard Henryk Bochenek
7,5 z 2 ocen
8 czytelników 1 opinia
1964
Najnowsze opinie o książkach autora
Od muru chińskiego do linii Maginota: 50 wieków historii fortyfikacji Ryszard Henryk Bochenek
7,5
Ciekawie napisana książeczka o fortyfikacjach: począwszy od okresu starożytnego (Egipt, Rzym),aż do współczesności (po Hiroszimie). Niestety fragment poświęcony zamkom: systemowi wieżowemu i basztowemu rozczarowuje--autor nie odróżnia baszty od wieży. Prawdopodobnie wynika to z chaosu nomenklaturowego, który występował w polskim piśmiennictwie dotyczącym architektury obronnej, o którym wspominał prof. Bogdanowski, podejmując próbę przełamania tych problemów w swoich książkach.
Ciekawie natomiast przedstawiają się inne fragmenty. Na przykład tutaj wreszcie dowiedziałem się jaka była geneza powstania linii umocnionych i dlaczego ostatecznie porzucono koncepcję twierdzy pierścieniowej (m.in. dlatego, że ten pierścień musiałby mieć setki kilometrów obwodu i wymagałby 10 dywizji do obrony samej tylko twierdzy). Tutaj mogłem też przeczytać o ataku regularnym Vaubana, bo wcześniej nie miałem zielonego pojęcia o tym, jak wyglądało oblężenie i szturm twierdzy. Polegało to z grubsza na podchodzeniu do murów twierdzy systemem okopów, a następnie do pracy przystępowali saperzy. Autor przedstawia też wiele szczegółów z historii rozwoju uzbrojenia, od katapult, balist, łuków, proc i kuszy, do kolejnych generacji dział i karabinów, wprowadzanie pocisków wybuchowych z prochem, kartaczowych, pocisków minowych; zwiększanie donośności (zasięgu) ognia poprzez gwintowanie luf i efekt tych zabiegów na kształty twierdz pierścieniowych. W czasach wczesnośredniowiecznych i antycznych natomiast ciekawie opisano machiny oblężnicze, jak tarany, helepole (wieże oblężnicze),wineje (daszki dla szturmujących),podkopy prowadzące do zawalenia murów.
Ciekawy jest też rozdział poświęcony bombie atomowej i ogromowi zniszczeń w Hiroszimie. Autor szczegółowo opisuje przebieg wybuchu i porównuje następnie np. pojedynczą współczesną głowicę atomową 10Mt z sumą wszystkich ładunków wybuchowych, zdetonowanych w II wojnie światowej (2Mt!).
Reasumując, fajna pozycja, choć miejscami trochę się zdezaktualizowała i warto mieć to na uwadze.