I have always had a passion for storytelling, whether it be through lyrics or bed time stories with my sisters. I wanted to be an actress growing up so I could live many roles but I learned early on that my mind was too active, I would want to change the script haha! I would watch films and think of ways they could of improved the story if they took another direction. My mum would always have a book in her hand when I was young and passed on her love for reading, inspiring me to venture into writing my own. I tend to have a darker edge to my writing. Not all love stories are made from light, some are created in darkness but are just as powerful and worth telling too
When I’m not lost in the world of characters I love spending time with my family. I’m a mum and that comes first in my life but when I do get down time I love attending music concerts with my younger sister, who shares my soul, we are two peas in a pod.
Czego/Co pragnie się od romansu mafijnego? = właśnie tego! 💜Brutalność, krew, mrok, bezwzględność, upór, nienawiść - mogłabym jeszcze długo wymieniać! W tej książce było wszystko, wszystko czego szukałam w tego typu powieściach. Czytało mi się z ogromną przyjemnością i lekkością bez zbędnych pitu pitu _dłużących się opisów💜
Daje dobre 8🌟Warto zasięgnąć po te pozycje, na pewno sięgnę po kontynuacje
“I see you” @kerdukey @dh_sidebottom
“On nie słucha. Wiem, że nie. Nawet jeśli mnie słyszy, to nie słucha. Nie spocznie, póki mnie nie zniszczy.”
Okej… ta książka jest nieprzewidywalna i zaskakująca. I faktycznie, może wydawać się mocna. Dla osób, które mają niską tolerancję na pewne rzeczy - nie polecam. A przede wszystkim nie polecam jeść w trakcie czytania, bo jedzenie ledwo co przechodzi do żołądka podczas przełykania XD.
Ta historia manewruje twoimi myślami, zagłusza pewne sygnały i totalnie hipnotyzuje.
Przesiąknięta brutalnym dzieciństwem, mrocznymi tajemnicami, które mogą dekoncentrować i wyprowadzić z równowagi.
Oni zaznali okrucieństwa, wbijając im do głowy zasady, które są nieakceptowalne.
Jedno zlecenie zmieniło wszystko.
Było inne od wszystkich jakie dotychczas były.
Zapoczątkowało koszmar.
A ona? Pełna radości, została brutalnie skrzywdzona - zostawiając na niej pasmo (nie)widzialnych blizn.
A mrok? Został na chwile uśpiony.
Była wyjątkowa. Wywoływała, to co było bez życia. Bicie zgniłego serca.
Postacie zostały świetnie wykreowane. Są wielowymiarowe i tajemnicze. Nasączeni traumami, które odbijały się na psychice.
Wielokrotnie myślałam, że rozgryzłam fabułę, tylko po to, by zostać totalnie zaskoczoną. I serio w pewnym momencie miałam takiego mindfucka, że aż zaczęłam się śmiać (moja poczytalność jest jak najbardziej w porządku xd).
Autorki bawiły się moim umysłem, prowokując do szukania ukrytych znaczeń jednocześnie zmieniając moje spojrzenie na historię z każdym kolejnym rozdziałem. Napięcie w tej książce jest wyczuwalne i momentami niepokojące. Ciekawość i emocje są przeciągane do granic możliwości. A aspekty psychologiczne? Zmiotły mnie.
“I see you” to książka, która jest nasączona wszelkimi odcieniami czerni i szarości. Nasza moralność zostaje wyprowadzona na smyczy i obserwujemy bieg wydarzeń - w pewnej chwili zastanawiając się - kiedy możemy zerwać się ze smyczy i pogonić kogoś nieprzyjemnego, zepsutego.
Pełna manipulacji, intryg i niechcianych pragnień.
Do następnego,
Ania