Najnowsze artykuły
- ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński5
- ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać339
- Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz1
- Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Milena Zaremba
3
7,0/10
Urodzona: 08.02.1989
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,0/10średnia ocena książek autora
138 przeczytało książki autora
152 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Szwecja. Gdzie wiking pije owsiane latte
Milena Zaremba, Aldona Hartwińska
6,7 z 91 ocen
218 czytelników 21 opinii
2022
Wierszyki na pogodę i niepogodę
Milena Zaremba, Anna Edyk-Psut
7,0 z 3 ocen
7 czytelników 2 opinie
2014
Najnowsze opinie o książkach autora
Szwecja. Gdzie wiking pije owsiane latte Milena Zaremba
6,7
Czy ta książka przeciągnęła mnie z #teamfinland na #teamsweden?
Odpowiedź brzmi: nie. 🙃
Ale książka była super wyprawą do Szwecji.
I to nietypową wyprawą. To było zaproszenie do życia na emigracji w Szwecji i o życiu w tym kraju z perspektywy dwóch Polek. To jest dość istotny aspekt, o którym należy pamiętać przed lekturą. Osoby szukające ciakawostek turystycznych , typowego reportażu z podróży, opowieści o kulturze i zestawieniach must visit mogą być rozczarowane. Jeśli jednak ktoś szuka głównie odpowiedzi na pytanie "jak żyje się Polakom w Szwecji? " zamiast na pytanie "czy wiking pije owsiane mleko", to będzie to książka idealna.
Autorki zapraszają czytelnika do swojego życia, uchylają rąbka tajemnicy, zabierają czytelnika w odwiedziny do przyjaciół i targ staroci. Mówią o ważnych przyborach kuchennych (a najważniejszy to nóż do sera) oraz kupowaniu sera w kilogramowych blokach (powinnam to rozumieć). To wyjątkowe zaproszenie, z którego przyjemnie się korzysta. Tym bardziej, że całość jest oprawiona pięknymi zdjęciami.
Oczywiście, podróżnicy też znajdą coś dla siebie, bo dziewczyny wprowadzają w kulturę oraz lekko opisują wybrane turystyczne miejsca. Jednak patrząc na całość, jest to cenna lektura o życiu na emigracji. Cenna tym bardziej, że dziewczyny mają zupełnie inne punkty widzenia i inne były powody ich przeprowadzki.
Przez całą książkę miałam wrażenie, jakbym siedziała na kawie z dziewczynami oraz słuchała ich opowieści. Jedyny minus - jakbym miała zamknięte oczy i nie wiedziała, która aktualnie mówi. Niestety, informacja o autorce rozdziału znajduje się dopiero na jego końcu - irytowałam się, kiedy zaczynałam czytać, a nie wiedziałam, czyją opowieść teraz poznam.
Bawiłam się cudownie nie tylko ze względu na wnętrze książki. Okładka jest tak specyficzna w dotyku, że aż się prosi, żeby ją głaskać.
Szwecja. Gdzie wiking pije owsiane latte Milena Zaremba
6,7
Książka ciekawa, choć dość chaotyczna. Nie czyta się jej jednym tchem, ale poszczególne historie interesujące. Mam kilka uwag.
W niektórych rozdziałach były opisane jakieś osoby, bez żadnego wprowadzenia kim są. Choćby "nasza rozmówczyni" rozjaśniłoby sytuację.
W jednym miejscu jest nagle cała strona ze zdjęciami, nieadekwatnymi do tekstu. Mogłyby być wstawione między rozdziałami a nie w środku. Jako że książka jest wielokolorowa to nie można tego tłumaczyć odpowiednim układem składek jak dawniej, gdy wszystkie zdjęcia drukowano na jednej składce zrobionej z innego rodzaju papieru.