Jaśminowy tron
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Cykl:
- Płonące Królestwa (tom 1)
- Tytuł oryginału:
- The Jasmine Throne
- Wydawnictwo:
- Fabryka Słów
- Data wydania:
- 2023-05-31
- Data 1. wyd. pol.:
- 2023-05-31
- Data 1. wydania:
- 2021-06-08
- Liczba stron:
- 645
- Czas czytania
- 10 godz. 45 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788379648641
- Tłumacz:
- Piotr Kucharski
Osierocona służąca i uwięziona księżniczka. Różni je wszystko: pochodzenie, bogactwo, wiedza. Łączy jeszcze więcej: dojmująca samotność, całkowite odrzucenie i nowe życie, w które obie weszły uciekając z objęć śmiercionośnego ognia. Okradzione ze wszystkiego, w sobie nawzajem odnajdą całą siłę, której potrzebują by przeżyć.
Za murami przerażającej świątyni zmienionej w pełne duchów więzienie przetacza się czas wielkich zmian. Zaraza zbiera okrutne żniwo, wieloletnie zniewolenie nieuchronnie prowadzi do wybuchu krwawej rewolucji, walka o władzę sprowadza na cesarstwo widmo upadku a dawne wierzenia domagają się powrotu z zapomnienia i nowego życia.
Nadchodzi czas zmian. Czas, w którym odrzucone, nieme dotąd kobiety ośmielą się sięgnąć po własny los.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Wyróżniona opinia
Jaśminowy tron
Nie pamiętam, kiedy czytałam taką książkę... "Jaśminowy tron" - hipnotyzuje, porywa nas do swojego świata, po czym dosłownie - "wbija w fotel"! To powieść feministyczna. Powieść o kobietach, które po latach milczenia postanawiają zabrać głos. "Jaśminowy tron" to historia fantasy, zabierająca nas do ogromnego świata, gdzie magia przeplata się z wierzeniami. Romans między dwiema głównymi bohaterkami dodaje tylko tej książce uroku. Tasha Suri potrafi oczarować czytelnika, oczarować magią oraz urokiem świata inspirowanego kulturą indyjską. Cały "Jaśminowy tron", aż kipi i ocieka tym indyjskim światem, zwyczajami i zasadami... Można pokusić się nawet o stwierdzenie że to baśń. Baśń dla dorosłych. Baśń o sile kobiecości - cudowna, klimatyczna.... Wystarczy przymknąć oczy i słyszymy szum wody w górskim potoku, widzimy piękne kolorowe kwiaty i cały ten cudowny indyjski świat... Osierocona służąca i uwięziona księżniczka. Różni je wszystko: pochodzenie, bogactwo, wiedza. Łączy jeszcze więcej: dojmująca samotność, całkowite odrzucenie i nowe życie, w które obie weszły, uciekając z objęć śmiercionośnego ognia. Okradzione ze wszystkiego, w sobie nawzajem odnajdują całą siłę, w której potrzebują, by przeżyć. Za murami przerażającej świątyni zmienionej w pełne duchów więzienie przetacza się czas wielkich zmian. Zaraza zbiera okrutne żniwo, wieloletnie zniewolenie nieuchronnie prowadzi do wybuchu krwawej rewolucji, walka o władzę sprowadza na cesarstwo widmo upadku, a dawne wierzenia domagają się powrotu z zapomnienia i nowego życia. Nadchodzi czas zmian. Czas, w którym odrzucone, nieme dotąd kobiety ośmielają się sięgnąć po własny los.. I właśnie to najbardziej podoba mi się w tej książce, że kobiety potrafią walczyć o swoje i pokazać swoją prawdziwą siłę! To książka, w której każde zdanie zawiera dech w piersiach... Nic chyba więcej nie muszę dodawać, koniecznie sięgnijcie po tę powieść, ona przeniesie was do innego świata, w inny wymiar i pochłonie bez reszty!
Oceny
Książka na półkach
- 746
- 291
- 86
- 33
- 24
- 19
- 18
- 12
- 12
- 7
OPINIE i DYSKUSJE
3.75 ⭐ // To było dobre, ale ilość i zawiłość intryg politycznych trochę mnie przerosła. Do tego zrobiłam błąd, bo w tym samym czasie zaczęłam dwie równie grube książki, ale ta była o niebo lepsza! I choć na początku byłam sceptycznie nastawiona, bo jednak Kroniki Ambhy wspominam źle, to na szczęście jest o wiele lepiej i bardzo chętnie wracałam do książki, żeby poznać kolejne losy bohaterów. Momentami sprawia wrażenie przegadanej, ale jest sporo rzeczy, które trzeba wyjaśnić, opowiedzieć o nich i nawet te spokojniejsze momenty są interesujące. Nie do końca też przywiązałam się do bohaterów, nie zrobili na mnie niewiadomo jakiego wrażenia i trochę się ze sobą zlali, ale całość oceniam bardzo dobrze i wiem, że szybko będę musiała wskoczyć w drugi tom, bo boję się, że po czasie będę mieć problem, żeby się wgryźć.
3.75 ⭐ // To było dobre, ale ilość i zawiłość intryg politycznych trochę mnie przerosła. Do tego zrobiłam błąd, bo w tym samym czasie zaczęłam dwie równie grube książki, ale ta była o niebo lepsza! I choć na początku byłam sceptycznie nastawiona, bo jednak Kroniki Ambhy wspominam źle, to na szczęście jest o wiele lepiej i bardzo chętnie wracałam do książki, żeby poznać...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toFantasy to nie moja bajka. Czytać zaczęłam z ciekawości po przeczytaniu opinii innych czytelników. Trochę to trwało, ale sama sobie się przyznaję....nie żałuję. Sięgnę oczywiście po ciąg dalszy. Traktuję to jako nowe doświadczenie, bo i ja czasem lubię bajki, a jeśli jeszcze są interesujące to dlaczego nie.
Fantasy to nie moja bajka. Czytać zaczęłam z ciekawości po przeczytaniu opinii innych czytelników. Trochę to trwało, ale sama sobie się przyznaję....nie żałuję. Sięgnę oczywiście po ciąg dalszy. Traktuję to jako nowe doświadczenie, bo i ja czasem lubię bajki, a jeśli jeszcze są interesujące to dlaczego nie.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toKawał dobrej fantastyki, początkowo przypominała mi konstrukcją „Zakon drzewa pomarańczy” ale tutaj mamy jednak do czynienia z pierwszym tomowym trylogii a nie jednotomowką. Nie była to najbardziej akcyjna książka, ona stoi bardziej intrygami i bohaterami, gdzie każdy ma inną definicję moralności a my śledzimy jak te poglądy się ścierają. Jest też trochę magi, ale ona nie dominuje nad fabułą. Jest to fantastyka, w której to kobiety odgrywają główną rolę i jest to duży plus tej historii.
Kawał dobrej fantastyki, początkowo przypominała mi konstrukcją „Zakon drzewa pomarańczy” ale tutaj mamy jednak do czynienia z pierwszym tomowym trylogii a nie jednotomowką. Nie była to najbardziej akcyjna książka, ona stoi bardziej intrygami i bohaterami, gdzie każdy ma inną definicję moralności a my śledzimy jak te poglądy się ścierają. Jest też trochę magi, ale ona nie...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toMalini okryła się nieczystością i powinna wybrać śmierć. Jednak przeciwstawia się temu, dlatego zostaje uwięziona w dawnej świątyni, w której przed laty zginęły dzieci. Prija jest zaś sierotą i służącą, która została wybrana do pomocy w miejscu, w którym siostra cesarza została uwięziona. Kraj zaś przygotowuje się do odparcia buntowników.
„Jaśminowy tron” to powieść, którą napisała Tasha Suri. Nie jest to debiut – rozpoczyna jej drugi cykl „Płonące królestwo”. Z poprzednimi dwoma książkami autorki nie miałam jednak styczności, jednak fakt, że temu tytułowi udało się zdobyć World Fantasy Award napawał mnie pewnym optymizmem, co do lektury. I niby słusznie, bo faktycznie nie jest to powieść zła, ale jednocześnie… muszę przyznać, że po prostu trochę męczyłam się w trakcie tej dłużącej się mi lektury.
Najmocniejszą stroną tej książki, przynajmniej dla mnie, jest relacja Malinii i Priji. Co prawda, nie poruszyła ona we mnie „tego czegoś”, co robią niektóre inne książki, ale sam pomysł na zestawienie dwóch kobiet z różnych światów, z których każda ma swoje własne cele i motywacje było dla mnie czymś stosunkowo świeżym, z czym ostatnio nieczęsto się spotykałam. Częściej powieści idą w stronę powieści drogi, jakiejś zagadki albo skupiają się na damsko-męskim romansie. W „Jaśminowym tronie” skupiamy się zaś dość długo na tych postaciach i wydaje mi się, że Suri pisze te bohaterki naprawdę dość skutecznie.
To jednak, co sprawiało, że naprawdę musiałam się czasem do tej lektury zmuszać, jest cała otoczka wokół. Mam poczucie, że Suri nie do końca radzi sobie z ekspozycją. Wrzuca czytelnikowi na raz bardzo dużo informacji na raz, które trudno jest „przetrawić”. Zdaje się wymagać ode mnie zaangażowanie emocjonalne w momentach, w którym ja jeszcze nie miałam czasu, aby naprawdę związać się z tym światem i z postaciami. Skacze pomiędzy perspektywami bohaterów, którzy mnie nie interesują, tak jakby chciała pokazać jak najwięcej uniwersum, zamiast skupić się na tym, aby pokazać historię protagonistek. Nie lubię mieć wrażenia, że książka jest pisana tylko po to, by przedstawić mi pomysł na świat, a tu tak czasem jednak miałam.
Nie pomagał mi na pewno fakt, że autorka używa wielu słów wywodzących się z kultury Indii, których ja po prostu nie znam, które zlewają mi się w jedno i brzmią mi dość obco. Oczywiście, to już bardziej „,mój” problem, niż problem samej książki, ale jeśli np. ekspozycji byłoby mniej, elementy świata byłyby wprowadzane stopniowo, w bardziej naturalny sposób na pewno nawiązanie do tej kultury uznałabym za zaletę. W tym przypadku był to dla mnie trochę „gwóźdź do trumny”: nie dość, że zostałam zarzucona dużą ilością ekspozycji, to jeszcze często znane mi i proste koncepty, typowe dla światów fantasy, były niby ukrywane pod obcym i mieszającym mi się w głowie słownictwem.
„Jaśminowy tron” jest powieścią traktującą o zmianie, która nadchodzi w pewnym kraju. Suri próbuje skupiać się mocno na aspektach politycznych (stąd ta rozbudowana ekspozycja),budować wielowarstwowość świata, wymuszać na czytelnikowi, aby mu na nim zależało. Ale szczerze mówiąc, chyba się z tym troszkę pośpieszyła.
Warto zwrócić tu uwagę na to, jak np. napisana jest „Gra o tron”. Pierwszy tom jest stosunkowo lekki emocjonalnie. Stanowi wprowadzenie dla świata i dla bohaterów, ustanawia pewne kwestie. Dopiero kolejne części faktycznie wchodzą w krwawą, polityczną rozgrywkę, kiedy już czytelnikowi naprawdę na tym uniwersum zależy. Podobną funkcję pełnią zresztą opowiadania o Wiedźminie, czy pierwsze dwa tomy „Opowieści z meekhańskiego pogranicza”. U Suri chyba właśnie tego momentu wprowadzającego do świata mi zabrakło.
Koniec końców, doceniam próbę autorki. Doceniam tę książkę i uważam, że np. jest dużo bardziej klimatyczna i lepiej trzyma w napięciu niż „Zakon drzewa pomarańczy”. Na pewno widzę w Suri potencjał i być może nawet będę kontynuowała przygodę z tym cyklem. Ale nie przeczę, zajął mi trochę czasu i zjadł trochę moich nerwów, bo mimo, że niby wszystko się kleiło, momentami naprawdę bardzo nie chciało mi się tego czytać.
Malini okryła się nieczystością i powinna wybrać śmierć. Jednak przeciwstawia się temu, dlatego zostaje uwięziona w dawnej świątyni, w której przed laty zginęły dzieci. Prija jest zaś sierotą i służącą, która została wybrana do pomocy w miejscu, w którym siostra cesarza została uwięziona. Kraj zaś przygotowuje się do odparcia buntowników.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to„Jaśminowy tron” to powieść,...
Sposób opisu świata jest bardzo barwny, język działa na wyobraźnię i chociaż normalnie nie rozczytuję się za bardzo w opisach, to tutaj zwróciły moją uwagę (być może przez to, że książki słuchałam). Niemniej jednak jest to jedna z lepszych książek z jakimi się ostatnio zapoznałam, naprawdę warto po nią sięgnąć, ze względu na ciekawy, rozbudowany (ale nie przytłaczający) świat i bardzo ciekawych bohaterów, których można zrozumieć i polubić, nawet jeżeli się z nimi nie zgadzamy.
Sposób opisu świata jest bardzo barwny, język działa na wyobraźnię i chociaż normalnie nie rozczytuję się za bardzo w opisach, to tutaj zwróciły moją uwagę (być może przez to, że książki słuchałam). Niemniej jednak jest to jedna z lepszych książek z jakimi się ostatnio zapoznałam, naprawdę warto po nią sięgnąć, ze względu na ciekawy, rozbudowany (ale nie przytłaczający)...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toGdy zaczęłam czytać Jaśminowy Tron moją pierwsze reakcja brzmiała „dlaczego ja tego wcześniej nie czytałam??”. Szczególnie, że o książce i autorce słyszałam sporo.
„W końcu władza sprawia, że każdy staje się potworem. Przynajmniej odrobinę.”
Dla mnie jako kobiety zawsze najtrudniejsze w książkach są momenty upodlenia innych kobiet tylko dlatego, że również nimi są. Jest to trudne, ale potrzebne. Za długo światem rządziły okrutne „prawa”, ciągle rządzą, żeby unikać tak ważnych tematów. Jest to smutne, ale należy ciągle wszystkim przypominać, że my nic nie musimy, tylko dlatego, że jesteśmy kobietami. Przypominać do czasu, aż szkodliwe stereotypy zostaną wytępione.
Często czytam książki, o których myślę: „była super, ale nie zmieniła mojego życia”. O Jaśminowym Tronie, nie mogę powiedzieć, że był super, bo czuję niedosyt po skończeniu, ale na pewno zmienił moje życie.
To jedna z tych książek, gdzie absolutnie nie polubiłam się z bohaterami, może z wyjątkiem Malini. Jednak nadal jest to niemal arcydzieło. Każde słowo otacza nas duszącą, niepokojącą wonią jaśminu, przytępia zmysły i wciąga w świat stworzony przez Tashę Suri. Świat, w którym różnice społeczne, zapomniana magia i nieokiełznana natura atakują nas z każdej strony.
Nasuwa mi się też spostrzeżenie, że w tej historii my się z bohaterami lubić wcale nie powinniśmy. Są to postacie doskonale skonstruowane, wielowymiarowe, niejednoznaczne, które odbijają jak lustro nasze niskie pobudki i różnorakie przywary. Są to ludzie.
Dojrzała, inteligentna fantastyka, która robi to za co fantastykę kocham najbardziej: bezkompromisowo komentuje naszą szarą rzeczywistość, podtyka pod oczy niewygodne prawdy i ukazuje mało popularne opinie.
Jeśli lubisz epickie sagi, dworskie intrygi, rozbudowany świat, nieoczywiste historie i romans, który jest tłem, jest to pozycja dla Ciebie.
Gdy zaczęłam czytać Jaśminowy Tron moją pierwsze reakcja brzmiała „dlaczego ja tego wcześniej nie czytałam??”. Szczególnie, że o książce i autorce słyszałam sporo.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to„W końcu władza sprawia, że każdy staje się potworem. Przynajmniej odrobinę.”
Dla mnie jako kobiety zawsze najtrudniejsze w książkach są momenty upodlenia innych kobiet tylko dlatego, że również nimi są. Jest...
Interesująca książka, ale dla mnie momentami przydługa. W niektórych fragmentach nudziłam się i łatwo było mi tę historię odłożyć. Absolutnie nie jest to zła książka - natomiast jest bardzo powolna, a do tego nie mogłam jakoś złapać głębszej więzi z bohaterami. Mam nadzieję, że w kolejnych tomach będzie trochę więcej dynamiki, bo zakończenie jest bardzo obiecujące.
Interesująca książka, ale dla mnie momentami przydługa. W niektórych fragmentach nudziłam się i łatwo było mi tę historię odłożyć. Absolutnie nie jest to zła książka - natomiast jest bardzo powolna, a do tego nie mogłam jakoś złapać głębszej więzi z bohaterami. Mam nadzieję, że w kolejnych tomach będzie trochę więcej dynamiki, bo zakończenie jest bardzo obiecujące.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toCiekawa, choć jak dla mnie trochę przydługa. Właściwie ta ciekawa część książki zaczyna się dopiero mniej więcej w drugiej połowie książki.
Dużo intryg, walka o władzę jest motywem przewodnim, choć opisywana z punktu widzenia kobiety. I jeszcze elementy fantastyczne...
Ciekawe. Choć mnie nie porwało.
Można przeczytać.
Ciekawa, choć jak dla mnie trochę przydługa. Właściwie ta ciekawa część książki zaczyna się dopiero mniej więcej w drugiej połowie książki.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toDużo intryg, walka o władzę jest motywem przewodnim, choć opisywana z punktu widzenia kobiety. I jeszcze elementy fantastyczne...
Ciekawe. Choć mnie nie porwało.
Można przeczytać.
Moim największym zarzutem dla tej książki jest to, że nie za bardzo obchodziło mnie to co się w świecie przedstawionym dzieje. A ten jest w teorii bogaty - bogata kultura, ciekawy system magii, butwienie, różne królestwa... (powodzenia z zapamiętaniem ich nazw) Książkę jest bardzo lekka w czytaniu i być może nawet za lekka, przez co miałem poczucie, że trochę mnie to wszystko nie interesuje.
Innym problem jest też pełno orientalnych nazw których znaczenia nie sposób zgadnąć i ogólnie mam wrażenie, że były tylko po to aby podbudować atmosferę orientalności, co było raczej irytujące niż ciekawe.
Na plus są na pewno bohaterowie, a raczej bohaterki, bo to na kobietach się ta książka skupia. To one ciągną tą serię. To dzięki bohaterom chciałem się dowiedzieć, co się stanie dalej.
Podsumowując: spodziewałem się czegoś lepszego, ale jeżeli szukasz czegoś lżejszego i nie angażującego, to polecam
Sam na pewno sięgnę zobaczyć, jak potoczą się losy Priji i Malini.
Moim największym zarzutem dla tej książki jest to, że nie za bardzo obchodziło mnie to co się w świecie przedstawionym dzieje. A ten jest w teorii bogaty - bogata kultura, ciekawy system magii, butwienie, różne królestwa... (powodzenia z zapamiętaniem ich nazw) Książkę jest bardzo lekka w czytaniu i być może nawet za lekka, przez co miałem poczucie, że trochę mnie to...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPo „Jaśminowy tron” Tashy Suri sięgnęłam z przypadku. Ot, szukałam lekkiego fantasy, które mogłabym czytać od czasu do czasu w pracy podczas przerwy. Odrobinę przestraszyłam się grubości książki, ale jak się okazało - czyta się ją błyskawicznie. Co jednak rzuca się w oczy, to wielki chaos, który towarzyszy nam już od pierwszych stron powieści. Autorka pisze z niezwykłą lekkością, fabuła od początku wciąga, natomiast używane przez nią sformułowania pochodzące z indyjskiej kultury, które służyły i tak niezbyt bogatym opisom świata, utrudniały wyobrażenie sobie wszystkiego w głowie. Ja do tej pory nie wiem, czym jest triweni, które przewijało się niekiedy na co drugiej kartce. Postaci, które poznajemy pierwszy raz, również nie zostały zaszczycone opisami. Jedną z głównych bohaterek zaczęłam sobie dopiero wyobrażać w połowie czytania, kiedy się dowiedziałam, jaką ma karnację, włosy czy oczy... Sami bohaterowie również mi nie zaimponowali, nie zżyłam się z żadnym z nich, nie wzbudzali ani mojej sympatii, ani antypatii. Opisy "zewnętrzności" chyba nie są mocną stroną Tashy Suri, natomiast doskonale buduje ona "wewnętrzność" swoich postaci, charakteryzując uczucia czy sytuacje. Ta książka to przede wszystkim dialogi i interesujące, pełne różnorodnych emocji wydarzenia. Autorka nie pozwala nam przez całą powieść zapomnieć o czającym się "wyższym złym", który jest odpowiedzialny za nakreśloną sytuację społeczną, polityczną i ekonomiczną, a także umiejscowienie naszych bohaterów w miejscach, w których się znajdują. Egzotyczność (dla przeciętnego Europejczyka) "Jaśminowego tronu" podkręca tylko atmosferę. Pomimo tych początkowych trudności z wbiciem się w lekturę, to jest to kawał dobrego, współczesnego fantasy.
Po „Jaśminowy tron” Tashy Suri sięgnęłam z przypadku. Ot, szukałam lekkiego fantasy, które mogłabym czytać od czasu do czasu w pracy podczas przerwy. Odrobinę przestraszyłam się grubości książki, ale jak się okazało - czyta się ją błyskawicznie. Co jednak rzuca się w oczy, to wielki chaos, który towarzyszy nam już od pierwszych stron powieści. Autorka pisze z niezwykłą...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to