Era

Okładka książki Era Kamil Piechura
Okładka książki Era
Kamil Piechura Wydawnictwo: Filia kryminał, sensacja, thriller
536 str. 8 godz. 56 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Wydawnictwo:
Filia
Data wydania:
2024-04-24
Data 1. wyd. pol.:
2024-04-24
Liczba stron:
536
Czas czytania
8 godz. 56 min.
Język:
polski
ISBN:
9788383573755
Tagi:
literatura polska
Średnia ocen

7,4 7,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,4 / 10
95 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
651
182

Na półkach: , ,

Dobrze wiemy, że to co nieznane przeraża najbardziej -jednak jest mocno pożądane, prawda?

Kamil Piechura swoją "Erą" zderza nas na początku z nową formą strachu jakim jest błyskawiczny rozwój sztucznej inteligencji chociaż mam ogromną nadzieję, że ta historia nigdy prorocza nie będzie.
Tak naprawdę Era - sztuczny byt, który w ekspresowym czasie zaczyna "żyć własnym życiem" i staje się równa swoim twórcom - to ciekawe zaproszenie do rozmowy nad potrzebą spełniania swoim marzeń i jej ogromnymi, destrukcyjnymi konsekwencjami kiedy owa potrzeba zaczyna rządzić każdym elementem naszego obecnego życia.

Czy dążenie do celu za wszelką cenę ma tak naprawdę sens? Czy jest szansa na bezpieczne zejście z tej na pozór wymarzonej drogi bez ponoszenia kary za swoje wybory?

Czy marzenia zawsze mają swoją cenę?

Zostajemy w tej historii wciągnięci w świat nieznany zwykłemu zjadaczowi chleba jednak chodzi tu przede wszystkim o emocje, które towarzyszą procesowi tworzenia i późniejszym mierzeniem się z własnym dziełem - idealnym a co za tym idzie przytłaczająco niebezpiecznym.

Nieustannie towarzyszące nam napięcie i niepokój nie są w stanie przygotować na finał tej opowieści.
Finał, którego nikt nie przewidział.
Finał, który zostawia czytelnika z szeroko otwartymi ustami
Finał, który jest tak naprawdę początkiem do ponownych rozmyślań nad działaniami bohaterów, ich motywacjami i Erą, która jest wspaniałą metaforą celu samego w sobie.
Celu, który potrafi zniszczyć.
Celu, do którego nigdy nie powinniśmy dojść.

CZY ODWAŻYSZ SIĘ ZAGRAĆ W JEJ GRĘ?

Dobrze wiemy, że to co nieznane przeraża najbardziej -jednak jest mocno pożądane, prawda?

Kamil Piechura swoją "Erą" zderza nas na początku z nową formą strachu jakim jest błyskawiczny rozwój sztucznej inteligencji chociaż mam ogromną nadzieję, że ta historia nigdy prorocza nie będzie.
Tak naprawdę Era - sztuczny byt, który w ekspresowym czasie zaczyna "żyć własnym...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1771
1770

Na półkach: ,

Powiem wam, że książka była zabawna i niepokojąca jednocześnie. Zabawna, kiedy rozpoczęte były sceny jakby z teatru, kiedy postacie ze sobą rozmawiały i cokolwiek by nie powiedziały było tak sztuczne jak szczęka mojej babci:-) Ale właśnie tym sposobem rozweselały nie tylko publiczność, ale i czytelnika. Jednak później mieliśmy przejście do momentów, kiedy zaczynało się robić niepokojąco, kiedy za pomocą opisów było ukazane, że coś niebawem się wydarzy, że coś się nie zgadza. Tutaj ogromny plus dla autora, gdyż umiejętnie wprowadzał napięcie od najmniejszego, do coraz większego, aż nas samych łapał stres. Czytamy opowieść o wielkim odkryciu, jak postacie przygotowują się do wielkiego otwarcia. Dopiero w pewnym momencie dochodzi do nas, że chodzi tutaj o inteligencję robotów. O sztuczne władanie słowem i stworzenie oprogramowania, który pisze scenariusze filmowe, które będą tutaj ukazane. My z wolna zaczynamy poznawać życie prywatne twórców sztucznej inteligencji i nagle ktoś tutaj zginie. Podejrzanych będzie dużo, zresztą my sami będziemy chcieli odgadnąć kto odpowiada za ten wypadek. Czytelnik jest tak zmieszany, że w pewnym momencie nie wie, kto za cokolwiek ponosi odpowiedzialność, czy film łączy się z prawdziwymi wydarzeniami, czy specjalnie został umieszczony jako dodatkowy chaos. Czyżby prawda była tak absurdalna? Czy zawsze można ufać sztucznej inteligencji?
Słuchajcie przed wami prawdziwa petarda. Z pewnością co druga osoba na świecie zastanawia się co się stanie, kiedy roboty będą pełniły każdą funkcję, którą wcześniej wypełniał człowiek. Macie na nie solidną odpowiedź, a szczerze, to mam nadzieję, że nigdy do tego nie dojdzie. Ludzie na siłę starają się zastąpić naturę, tylko nie wiedzą, że i ona kiedyś się zemści. Tak jak i człowiekowi poda się palec, to pragnie całej ręki, tak samo będzie ze sztuczną inteligencją. Mnie osobiście książka mocno przeraziła swą prawdopodobnością. Nawet po jej skończeniu wciąż na skórze mam gęsią skórkę. Jak widać pewnym należy być tylko tego, że kiedyś każdy z nas umrze:-)

Powiem wam, że książka była zabawna i niepokojąca jednocześnie. Zabawna, kiedy rozpoczęte były sceny jakby z teatru, kiedy postacie ze sobą rozmawiały i cokolwiek by nie powiedziały było tak sztuczne jak szczęka mojej babci:-) Ale właśnie tym sposobem rozweselały nie tylko publiczność, ale i czytelnika. Jednak później mieliśmy przejście do momentów, kiedy zaczynało się...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
152
37

Na półkach:

Ocena może trochę na wyrost, ale podobno to debiut, a skoro debiut to bardzo udany. Fajna, jeszcze nie przemielona tematyka. Trochę zaskoczenia, sporo zaciekawienia. Miejscami, szczególnie w początku, byłam gotowa się zakładać, że współautorem była SI. Z czasem albo autor się „rozbujał”, albo ja się przyzwyczaiłam do poetyki opisów rodem z działu IT. Historia fajna i wciągająca, choć zakończenie rozczarowująco przekombinowane. I gdyby nie ono to stanowczo oprotestowałabym zarzut, że postaci drugoplanowe mocno niedopracowane, dwuwymiarowe. No ale skoro najczarniejszym z czarnych charakterów okazała się postać najmniej dopracowana i najmniej wiarygodna, to coś w tym zarzucie jest na rzeczy. Chociaż, co trzeba podkreślić, niedopracowanie w pełnej, choć wątpliwej, krasie ujawniło się na ostatniej prostej, niespecjalnie przeszkadzało w odbiorze większości historii. Na duży plus fakt, że cały czas kusiło mnie typowanie czarnego charakteru i na tych zakładach majątku bym nie zbiła (z torbami też bym nie poszła, ale ciii, bez spojlerów).
I kto by pomyślał, że goście z IT są tak kreatywni w wymyślaniu personaliów swoich bohaterów ;)

Ocena może trochę na wyrost, ale podobno to debiut, a skoro debiut to bardzo udany. Fajna, jeszcze nie przemielona tematyka. Trochę zaskoczenia, sporo zaciekawienia. Miejscami, szczególnie w początku, byłam gotowa się zakładać, że współautorem była SI. Z czasem albo autor się „rozbujał”, albo ja się przyzwyczaiłam do poetyki opisów rodem z działu IT. Historia fajna i...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
89
36

Na półkach:

Przedstawiam Wam doskonały, mroczny, przerażający thriller o dusznym klimacie, który ukazuje, jak nowoczesna technologia może wpłynąć na życie ludzi.

Sztuczna inteligencja wkracza wielkimi krokami w nasze życie. Jednych ciekawi i zachwyca, innych przeraża. Do której grupy Wy należycie?

Kamil Piechura autor książki ,,Era" stworzył pozycję, która mimo świetnej akcji przedstawia zarys szkód, jakie może wywołać sztuczna inteligencja. Książka daje do myślenia, ale też porusza każdy kawałek naszego ciała. Przez całą książkę doświadczamy dreszczyku emocji i czujemy taki uzasadniony, a po części nieuzasadniony strach. Tematyka na czasie, więc tym bardziej czyta się ją z wielkim zaciekawieniem. Autor naprawdę miał super pomysł i stworzył niesamowity klimat.

Oliwier Falk wyrusza na targi technologiczne w Hanowerze, aby uświadomić ludziom, że nowoczesna technologia może równać się z ludzką kreatywnością. Wszystko byłoby super, gdyby nie to, że zaczynają dziać się dziwne rzeczy. Gdy Oliwier prezentuje Erę- technologiczną perełkę, która ma za zadanie tworzyć scenariusze i generować filmy, jego przyjaciel ginie w wypadku. Tajemnicza śmierć współzałożyciela firmy, później prezentacja filmu, który totalnie jest bez sensu, do tego śmierć kolejnych współtwórców nasuwa pytanie, co jest grane? Czyżby sztuczna inteligencja odwróciła się przeciwko ludziom? Czy Era ma coś z tym wspólnego? Czy mogła odwrócić się przeciwko ludziom, czy może za tym stoi człowiek?

Wiele pytań nasuwa nam się podczas czytania. Pojawia się wiele elementów, które intrygują, ale nie ukazują jednoznacznego kierunku. Dopiero pod koniec wszystko staje się zrozumiałe i o dziwo nic w tej książce nie było przypadkowe, a czytając, wydawało się, że niektóre sprawy były niepotrzebne wplecione. Dlatego to miłe zaskoczenie, że jednak autor tak dokładnie przemyślał fabułę, że koniec końców wszystko stało się jasne.

Akcja książki toczy się dynamicznie. Ciągle jesteśmy zaskakiwani i nie ma czasu na nudę. To książka, która robi wrażenie i szybko się po niej nie otrząśniemy. Bardzo udany thriller kryminalny.

@potis.nam

Przedstawiam Wam doskonały, mroczny, przerażający thriller o dusznym klimacie, który ukazuje, jak nowoczesna technologia może wpłynąć na życie ludzi.

Sztuczna inteligencja wkracza wielkimi krokami w nasze życie. Jednych ciekawi i zachwyca, innych przeraża. Do której grupy Wy należycie?

Kamil Piechura autor książki ,,Era" stworzył pozycję, która mimo świetnej akcji...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
355
349

Na półkach: ,

Targi technologiczne w Hanowerze są ogromną szansą dla całego zespołu Ansy, który stworzył „Erę” której docelowo zadaniem będzie stworzenie samodzielnie od początku pełnometrażowego filmu. Najbardziej zaangażowany w projekt jest Oliwier Falk dla którego „Era” jest jak dziecko i chociaż początkowo mężczyzna pęka z dumy i szczęścia z tego jak wypadli na targach i z jakim pozytywnym odzewem się spotkali, jednak euforia nie trwa zbyt długo. Ponieważ zespół Ansy zacznie prześladować koszmar, który rozpocznie się od śmierci Bruna, który ginie w niewyjaśnionych okolicznościach w wypadku samochodowym, jednak to dopiero wierzchołek góry lodowej z którą będą musieli zmierzyć się przyjaciele. Przez cały czas będą im towarzyszyć dziwne zbiegi okoliczności, prowadzących do kolejnych dramatów w ich życiu zawodowym oraz prywatnym. Z każdym przypadkiem wszyscy są coraz bardziej zaniepokojeni tym wszystkim co się dzieje, dodatkowo do całej sprawy włączają się dziennikarze oraz wszelkie media społecznościowe, które w napięciu obserwują kolejne niepokojące i nieprzewidywalne treści emitowane przez „Erę” na portalu streamingowym.
Sztuczna inteligencja staje się coraz bardziej popularna i dostępna dla każdego, ale na książkę z tym motywem wpadłam chyba pierwszy raz. Jednak muszę przyznać, że był to strzał w 10, ponieważ fabuła niesamowicie wciąga, a motyw sztucznej inteligencji dodaje jej dodatkową nutkę tajemniczości i grozy, ponieważ cały czas nie wiemy czy „Era” się zbuntowała się przeciwko swoim twórcą oraz dlaczego. Książkę czyta się naprawdę dobrze od samego początku i trzyma ona w napięciu do samego końca, a liczne zwroty akcji nie tylko nie pozwalają się nudzić, ale również powodują, że niechętnie odkładamy tą książkę. Do samego końca nie możemy być niczego pewni, a zakończenie naprawdę zaskakuje. Jak dla mnie jest to bardzo dobra książka o nietypowej fabule, która wciąga i sprawia, że chce się więcej.

Targi technologiczne w Hanowerze są ogromną szansą dla całego zespołu Ansy, który stworzył „Erę” której docelowo zadaniem będzie stworzenie samodzielnie od początku pełnometrażowego filmu. Najbardziej zaangażowany w projekt jest Oliwier Falk dla którego „Era” jest jak dziecko i chociaż początkowo mężczyzna pęka z dumy i szczęścia z tego jak wypadli na targach i z jakim...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
751
104

Na półkach:

Super thriller!!!! Zakończenie totalnie mnie zaskoczyło!!! Jak najbardziej polecam!!!!!

Super thriller!!!! Zakończenie totalnie mnie zaskoczyło!!! Jak najbardziej polecam!!!!!

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
696
679

Na półkach:

Już od samego opisu byłam bardzo zaciekawiona i liczyłam na coś bardzo dobrego. Nie ukrywam jednak, że nie od początku polubiłam się z historią. Po kilku rozdziałach miałam ochotę rzucić książkę w kąt, bo gdzieś nie pałałyśmy do siebie miłością. Dopiero po kolejnych rozdziałach naprawdę wciągnęłam się w tę historię. Może dlatego, że Autor nie oszczędza czytelników i daje nam okrutne rozwiązania.

Oliwier to z pewnością ambitny bohater, przekładający wszystko ponad erę. Nie ukrywam, że był irytujący, ale wydaje mi się, że taki właśnie był z niego człowiek. Reszta bohaterów jakoś niezbyt wybija się na pierwszy plan, ale z pewnością nie zabraknie nam tutaj skandali, czy jakiś powiązań.

Muszę jednak przyznać, że zakończenie mnie rozczarowało. Nie wiem dlaczego – mąż w sumie spodziewał się takiego zakończenia, ja niekoniecznie. No ale chyba liczyłam już na większą brutalność.

Czytało mi się dobrze, słownictwo technologiczne mi nie przeszkadzało. Ogólnie oceniam książkę dobrze, pomimo że nie polubiłyśmy się od samego początku.

Już od samego opisu byłam bardzo zaciekawiona i liczyłam na coś bardzo dobrego. Nie ukrywam jednak, że nie od początku polubiłam się z historią. Po kilku rozdziałach miałam ochotę rzucić książkę w kąt, bo gdzieś nie pałałyśmy do siebie miłością. Dopiero po kolejnych rozdziałach naprawdę wciągnęłam się w tę historię. Może dlatego, że Autor nie oszczędza czytelników i daje...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
795
633

Na półkach: , ,

Absolutnie uwielbiam thrillery technologiczne - i ogólnie książki, w których technologia odgrywa ważną rolę. Gdy widzę opis sugerujący wyrwaną spod kontroli sztuczną inteligencję, atak hakerski czy podejrzane oprogramowanie, jestem w stanie rzucić wszystko inne i zabrać się za książkę z tym właśnie motywem.

Tak było z "Erą" - od razu poczułam, że to będzie COŚ. I przeczucie na szczęście mnie nie myliło, bo "Era" okazała się jednym z najlepszych thrillerów technologicznych (ba, samych thrillerów również),jakie czytałam w ostatnich latach.

Czy sztuczna inteligencja może zwrócić się przeciwko swoim twórcom? Kto jest nadawcą tajemniczych przesyłek? Czy ta sama osoba jest odpowiedzialna za makabryczną transmisję na żywo i powiązane z nią głosowanie, w którym stawką jest ludzkie życie? I czy kreatywność AI może być porównywalna z ludzką? I o co chodzi z tymi cholernymi kijankami?

Autor stworzył fabułę tak przemyślaną, a do tego zaskakującą i przerażającą, że do teraz nie mogę wyjść z podziwu. Wykreował też bohaterów z krwi i kości, o których los faktycznie się przejmowałam. A zagadka kryminalna? Do teraz mam ciarki na myśl o niej. Nie mówiąc już o zakończeniu, które zwaliło mnie z nóg...

Kamil Piechura stworzył thriller idealny: pełen zaskakujących plot twistów, przerażających scen, doskonale stopniowanego napięcia i sekretów mrożących krew w żyłach. Serio. Podczas czytania niejednokrotnie będziecie szeroko otwierać oczy ze zdumienia i robić przerwy na złapanie oddechu...

Chyba znalazłam kolejnego autora, po którego książki będę sięgać w ciemno!

Absolutnie uwielbiam thrillery technologiczne - i ogólnie książki, w których technologia odgrywa ważną rolę. Gdy widzę opis sugerujący wyrwaną spod kontroli sztuczną inteligencję, atak hakerski czy podejrzane oprogramowanie, jestem w stanie rzucić wszystko inne i zabrać się za książkę z tym właśnie motywem.

Tak było z "Erą" - od razu poczułam, że to będzie COŚ. I...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1040
1038

Na półkach:

Totalnie się tego nie spodziewałam. Moje pierwsze spotkanie z autorem i od razu dostałam taką powieść, o której na pewno będę długo pamiętać po przeczytaniu.

Jest to kryminał, ale bardzo nietypowy. To co przytrafia się bohaterom, to coś z pogranicza fantastyki - jednak w moim odczuciu to ciekawy i świeży zabieg. Nie chcę tutaj zdradzać fabuły, bo najlepiej będzie podejść do czytania z otwartą głową, a jest co ogarniać, bo autor wykazał się ogromną wyobraźnią. Albo przewidział przyszłość. Ale jedyne co musicie wiedzieć, to to, że powieść dotyka tematu sztucznej inteligencji, jej wpływu na świat, nie tylko informatyczny, ale ten codzienny.

Książka czyta się sama, jest ciekawa i wciagająca. Autor trochę się bawi czytelnikiem, mąci i mami, ale wszystko w dobrej wierze. Jeśli szukacie czegoś innego, oryginalnego - tak, to propozycja dla was.

Totalnie się tego nie spodziewałam. Moje pierwsze spotkanie z autorem i od razu dostałam taką powieść, o której na pewno będę długo pamiętać po przeczytaniu.

Jest to kryminał, ale bardzo nietypowy. To co przytrafia się bohaterom, to coś z pogranicza fantastyki - jednak w moim odczuciu to ciekawy i świeży zabieg. Nie chcę tutaj zdradzać fabuły, bo najlepiej będzie podejść...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1422
1420

Na półkach:

Zespół Oliwiera Falka przygotowuje się do "wielkiego dnia". Podczas targów technologicznych w Hanowerze chcą zaprezentować swoją dumę - Erę. W założeniu stworzony przez nich komputerowy kod jest równie kreatywny, co ludzki umysł. Programiści wierzą, że będzie w stanie samodzielnie stworzyć pełnometrażowy film wideo. Początkowe nieudolne próby frustrują członków zespołu. Sytuacja komplikuje się, gdy osoby z bliskiego otoczenia Falka zaczynają otrzymywać nietypowe pogróżki. Działanie Ery zaczyna być nieprzewidywalne, a jej technologiczne intrygi doprowadzają do śmierci jednego z twórców systemu. Następne ktoś porywa żonę Oliwiera oraz jego współpracowniczkę. Rozpoczyna się gra o życie. Pytanie, czy stoi za tym człowiek, czy system?
“Era” jest kryminałem mocno osadzonym tematycznie wokół rozwoju technologicznego i to ten element powieści przeraża najbardziej.

Ciąg dalszy recenzji na:

https://www.facebook.com/photo?fbid=968881431701309&set=a.530574235532033

Zespół Oliwiera Falka przygotowuje się do "wielkiego dnia". Podczas targów technologicznych w Hanowerze chcą zaprezentować swoją dumę - Erę. W założeniu stworzony przez nich komputerowy kod jest równie kreatywny, co ludzki umysł. Programiści wierzą, że będzie w stanie samodzielnie stworzyć pełnometrażowy film wideo. Początkowe nieudolne próby frustrują członków zespołu....

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    110
  • Chcę przeczytać
    89
  • Posiadam
    20
  • 2024
    10
  • Teraz czytam
    8
  • Legimi
    6
  • Audiobook
    5
  • Ulubione
    3
  • Sensacja
    2
  • Audiobooki
    2

Cytaty

Więcej
Kamil Piechura Era Zobacz więcej
Kamil Piechura Era Zobacz więcej
Kamil Piechura Era Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także