Opinie użytkownika
Kończąc czytać pierwszy rozdział byłam w szoku. Mówiąc językiem potocznym "zatkało mnie". Nie spodziewałam się takiego obrotu zdarzeń. Chociaż teraz, analizując to wszytko, nie wiem na co liczyłam po przeczytaniu całej serii "Jutro"... Że pan John Marsden napisze beznadziejną książkę-epilog, która nie zaskoczy niczym czytelnika?
Nie wiem czy każdy tak ma, ale ja bardzo...
Tematyką seryjnych morderców interesuję się od jakiegoś czasu, dlatego sięgając po tą książkę byłam pełna optymizmu. Ale nigdy nie oglądałam "Dextera", mimo że napis na okładce głosi, że książka jest dla jego "fanów". Nie zniechęciło mnie to.
Książka spodobała mi się i czytałam ją z ogromnym zaciekawieniem... do chwili, kiedy autorowi nie przyszło do głowy wpleść wątek...
Mnóstwo alkoholu i brutalności. Sięgnęłam po tą książkę, gdyż leżała na mojej półce od dawna. Kupiłam ją na wyprzedaży książek za kilka złotych. Teraz rozumiem, dlaczego trafiła ona na wyprzedaż. Może to tylko moje osobiste odczucia. Prostota przekazu zawarta w tej książce aż piorunuje. Zastanawiałam się, czy gdyby styl pisania autora był nieco inny, trochę bardziej...
więcej Pokaż mimo to
No i stało się. Skończyłam czytać serię "Jutro". Wiedziałam, że to będzie musiało kiedyś nastąpić. Jednak zaczynając, nie byłam świadoma, że tak szybko to się stanie.
Ostatnia część nie była obfita w akcję, porównując ją na przykład do części piątej. Ale czytało się ją oczywiście nie mniej przyjemnie. Z tą różnicą, że w świadomości miałam fakt, iż z każdą przewróconą...
Podobnie jak główna bohaterka Ellie - jestem jedynaczką. Może dlatego na początku ta część nie przypadła mi do gustu. Wszystko przez dzieciaki, za którymi osobiście nie przepadam. Ellie nazywa je "gnojkami". To mnie pocieszało. Bardziej pedagogicznej części nie było i mam nadzieję, że nie będzie.
Dlatego, może przejdę do pozytywów. Odzyskałam szacunek do Lee i zdałam sobie...
Bohaterowie książki wracają z Nowej Zelandii do Australii. Na początku nie są z tego powodu zachwyceni. Przyzwyczaili się bowiem do wszelkich wygód życia poza wojną. Ellie popełnia błąd, którego nie jest w stanie sobie wybaczyć. Jednak wracają do swojej ojczyzny z misją.
Misja nie wypala, a oni próbują zdziałać coś na własną rękę.
Tą część serii mogę określić, jako...
Jeśli w ogóle można wyróżniać najlepszą książkę, z tej niesamowitej serii, to "gorączka" właśnie nią jest. Wydawać by się mogło, że bohaterowie się wypalili. Nie dogadują się tak, jak dawniej. Akcja rozwija się już od pierwszych stron. Przewracając kartki błagałam, żeby nic się nie stało Ellie, Lee i pozostałym.
Do tej pory uwielbiałam Lee za jego charakter, za to że...
Kiedy tylko skończyłam pierwszą część, rzuciłam się w wir poszukiwań tej książki po pobliskich księgarniach. Kiedy w końcu wpadła w moje ręce byłam niesamowicie podekscytowana faktem, że w końcu dowiem się, jak potoczą się dalsze losy Ellie i jej przyjaciół.
W przeciwieństwie do pierwszej części, ta jest obfitsza w akcję, która się praktycznie nie zatrzymuje, a cały czas...
Ostatnio zauważyłam, że lubię książki, które zostały zekranizowane. Uwielbiam porównywać fabułę filmu z pierwowzorem. Tak też stało się z pierwszą książką Johna Marsdena z serii "Jutro". Od początku byłam do niej entuzjastycznie nastawiona. Co więcej, w filmie pojawił się dialog Ellie i Corrie, w którym stwierdzają, że książki zazwyczaj są lepsze od filmów. Mogę z ręką na...
więcej Pokaż mimo to
Zachwycająca książka dla każdego, kto lubi wracać do odległych czasów i czytać o pięknej, na pozór miłości.
Salomea Brynicka jest dla mnie autorytetem. Chciałabym być tak odważna jak ona, jej postawa mnie zdumiewała. Opiekując się Odrowążem ryzykowała utratę własnego życia... jak się okazało nadaremnie.
Józef Odrowąż. Do tej pory największy idiota w literaturze polskiej....
Książkę tą przeczytałam jednym tchem. Nie jest ona zbyt ambitną lekturą, nie da się tego ukryć.
Jedyne co mnie zirytowało, to fakt, że od początku wiedziałam jak się ona skończy. Adam kilkakrotnie mówił Ryden "kocham cię". No dobra, być może główna bohaterka puszczała tę uwagę mimo uszu, ale to na pewno zwróci uwagę czytelnika.
Kilka razy śmiałam się sama do siebie...
Tak książka irytowała mnie w pewnych momentach. Według niej noszenie ubrań z sieciówek to faux pas, a człowieka można poznać po marce butów. No cóż, być może tak jest w Hollywood, ale że ja jestem z Krakowa, to nie widzę w tym żadnego sensu.
Pominąwszy to wszystko, od początku gdy Kaitlin wpada na "genialny pomysł" przemiany w zwyczajną nastolatkę do głowy wpadło mi...
Czytanie tej książki jest bardzo monotonne. Rozumiem, że jej treść niesie za sobą głębsze przesłanie, jednak połów ryb nie wywołuje u mnie żadnych emocji. Przerzucałam kartkę za kartką i modliłam się by dotrzeć, jakimś cudem, do ostatniej strony.
Pokaż mimo to
Przykro mi to stwierdzić, ale nie lubię tej książki. Jestem jej jednak wdzięczna z istnienie. Można bowiem poprzeć nią argumenty w rozprawce, czy eseju. To była lektura, której tak bardzo nie chciało mi się czytać, że zasypiałam nad nią.
Rozumiem doskonale, że zawiera przemyślenia, że jest pouczająca, ale nie dla mnie. Dla mnie to zwykła opowiastka o nazbyt inteligentnym...
Zdecydowanie jedna z lepszych lektur szkolnych, jakie do tej pory czytałam. W przejmujący sposób opowiada o losie młodych ludzi, którzy pragną walczyć o swoją Ojczyznę. Po jej przeczytaniu, wysuwa się mi na myśl refleksja. Czy w obecnych czasach ludzie w wieku Alka, Rudego i Zośki byłaby w stanie AŻ TAK poświęcać się dla dobra naszego kraju? Przykro mi to mówić, jednak...
więcej Pokaż mimo to
To nie jest oczywiście książka najwyższych lotów, a dokładne tego przeciwieństwo. Kolejna powieść, która jest totalnie bajkowa. Zważywszy na to, że główna bohaterka dowiaduje się, że jest księżniczką.
Napisana jest jednak w tak prosty i łatwy sposób, że lubię do niej wracać. To przyjemna i lekka lektura dla każdej nastolatki.
Polecam.
Według mnie owa książka jest najlepszą z siedmiotomowej serii o młodym czarodzieju Harrym Potterze. Przeczytana została przeze mnie jednym tchem. Utrzymuje ciągłe napięcie, wywołuje u czytelnika emocje, tak, że przerzuca kartkę książki w oczekiwaniu jak zakończy się ten epizod.
Polecam jak najbardziej.
To świetne "wyśmianie" mieszczan. Rodzina Dulskich stara się być poprawna i nie rzucać się w oczy, a tutaj spada na nich grom z jasnego nieba w postaci syna - Zbyszka. To on romansuje ze służącą Hanką. Jak on może? Przecież tak nie wypada! Co gorsza, Hanka zachodzi w ciążę.
Uśmiałam się przy tej lekturze szkolnej do łez. Jest rewelacyjna. Nie zapomnę, jak pan Dulski, wedle...
Rewelacyjna komedia, jest to z całą pewnością mój ulubiony dramat. Z chęcią do niego wracam, gdyż bardzo miło się go czyta.
Mnóstwo zabawnych dialogów i przesympatyczni bohaterowie.
Nie jestem fanką książek o nieistniejących stworzeniach. Książkę czytałam z przymusu, gdyż była to moja lektura w klasie 3 gimnazjum.
Po jej przeczytaniu stwierdzam jednak, że mnie wciągnęła. Z zapartym tchem czytałam "Hobbita". Jest napisana takim bardzo przyjaznym językiem. Nie męczyłam się nad nią.