Grey

Profil użytkownika: Grey

Gdzieś tam w chmurach Kobieta
Status Czytelniczka
Aktywność 3 lata temu
655
Przeczytanych
książek
1 579
Książek
w biblioteczce
144
Opinii
3 555
Polubień
opinii
Gdzieś tam w chmurach Kobieta
-Bardzo dobrze - odrzekł cicho. - Podpal cały świat. Z przyjemnością podam ci zapałki.

Opinie


Na półkach: , , , , , ,

,,Earthbound" - książka wybrana na łapu capu w angielskiej księgarni, zapełniona notatkami i tłumaczeniami, a mimo to od dziś jest jednym z moich największych skarbów. Poniekąd z powodu czasu jaki poświęciłam na jej "przetłumaczenie", ale również z powodu finezji z jaką jest stworzona.

Lektura jest wprost przesiąknięta przeróżnymi wątkami, mniejszymi, większymi... dla każdego coś dobrego! Z przyjemnością smakowałam egzotyczny pomysł pani Aprilynne. Z jeszcze większą przyjemnością uosobiłam się z główną bohaterką Tavią, która (choć emocjonalnie była słabeuszem) z podniesioną głową przyjmowała wszystko co zesłał jej los.

Jak w większości książek (mówię tu o pierwszych tomach) akcja rozkręca się na dobre dopiero na sam koniec. Tu również się tego doszukałam, ale mimo że powinien to być minus, dla mnie stał się ewidentnym pozytywem, ponieważ szok jakiego doznałam, pozbawił mnie jasnego myślenia. Gdybym owego szoku doznała ciut wcześniej, nie wiem jak dotrwałabym z niewielkim słowniczkiem do końca. Miłość, zdrada, zabójstwa, pomyłki, magia, a wszystko to w 300 stronicowej książce. Czy może być coś lepszego? Pani Pike ma charakterystyczny język. Styl bowiem bogaty jest w synonimy i metafory, w połączeniu z bogatą wyobraźnią tworzy się niemal arcydzieło! Tak więc nie zdradzam więcej szczegółów, ale szczerze polecam, przynajmniej tę oryginalną wersję ;)

,,Earthbound" - książka wybrana na łapu capu w angielskiej księgarni, zapełniona notatkami i tłumaczeniami, a mimo to od dziś jest jednym z moich największych skarbów. Poniekąd z powodu czasu jaki poświęciłam na jej "przetłumaczenie", ale również z powodu finezji z jaką jest stworzona.

Lektura jest wprost przesiąknięta przeróżnymi wątkami, mniejszymi, większymi... dla...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , , , , ,

Podchodziłam do tej książki dwa razy. Pierwsze trzydzieści stron ciągnęło się nieubłaganie i zalatywało nudą. Odstawiłam więc dzieło pani Larissy i zajęłam się innymi historiami. Aż do wczoraj uważałam książkę za kompletnie dno. Z braku laku sięgnęłam po nią ponownie i jak wielkie było moje zaskoczenie, gdy przebrnęłam przez te nieszczęśliwe kilka pierwszych rozdziałów i akcja nagle zawrzała!

Za sobą mam nieoficjalne tłumaczenie, więc wypowiadać się na temat stylu i błędów nie będę. Skupię się głównie na pikantnej historii półdemonicy. Przesiąknięta na wskroś seksem opowieść o Tay i "doktorku" wprost porywa. Ciekawy, bogaty obraz demonów jaki zaserwowała nam autorka dodatkowo podsyca żar całej książki. Bohaterowie są zabawni i... smaczni. Gamma ich charakterów nie kończy się na dobrym i złym, zabawnym i silnym. Przeszkadzał mi jedynie ich wyidealizowany wygląd (Czy tylko u mnie powoduje to kompleksy?).

Nie mogłam oderwać się od lektury, ponieważ cały czas coś się dzieje. Wykluczając marny początek, nie było momentu w którym ziewnęłam lekko znudzona. Dodatkowo Larissa Ione świetnie wczuła się w tematykę erotyczną. Chciała stworzyć książkę paranormalną z dużą dawką namiętności i to zrobiła. Możliwe do spełnienia czy też nie igraszki Eidolona i Tayli nie raz przyprawiły mnie o zawrót głowy.

Podsumowując ,,Rozkosz Nieujarzmiona" jest książką specyficzną. Raz na jakiś czas miło zatopić się w tak gorącej historii, ale powielona dawka może wyjść nam bokiem. Nie będę kontynuowała serii, chociaż może w przyszłości... kto wie? Polecam ją jednak na zimny, samotny wieczór. Myślę, że się nie zawiedziecie ;)

Podchodziłam do tej książki dwa razy. Pierwsze trzydzieści stron ciągnęło się nieubłaganie i zalatywało nudą. Odstawiłam więc dzieło pani Larissy i zajęłam się innymi historiami. Aż do wczoraj uważałam książkę za kompletnie dno. Z braku laku sięgnęłam po nią ponownie i jak wielkie było moje zaskoczenie, gdy przebrnęłam przez te nieszczęśliwe kilka pierwszych rozdziałów i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Książka nie dość, że kusiła mnie niską ceną, to jeszcze zachwycającym opisem. Opisem, który gwarantuje poznanie prawdziwych życiowych wartości. Z tego wszystkiego moim skromnym, czytelniczym zdaniem wyszła tylko niezła klapa.

Franek uległ wypadkowi. Zasnął na łące i nie zauważony przez operatora wielkiej kosiarki, został przez nią poturbowany. Teraz, po wybudzeniu się ze śpiączki, jest przykuty do wózka dla inwalidów. Nie może mówić, więc swoje uczucia przelewa na papier. Dzienniki, które prowadzi, powoli zapełniają jego cały dom. Nierzadko wspomina w nich o Joem Speedboat, który do Lomarku przybył wraz z matką i siostrą Indią. Pisze też o Franku i Engelnie, szkolnych kolegach, oraz o pięknej, egzotycznej PJ...

Historia Franka to dla mnie historia Joego. Inwalida ślepo wierzy w wyszlifowaną perfekcyjność przyjaciela i jest mu bezgranicznie oddany. Odniosłam wrażenie, że mimo narracji pierwszoosobowej w wykonaniu Franka, lepiej poznałam Speedboat'a. Książka kręci się tylko wokół jego poczynań. Sam główny bohater w powieści staje się outsiderem. Nie da się zapamiętać jego uczuć, czynów, zamiarów... Po skończeniu lektury pamiętam tylko Joego.
Co do systemu wartości, jakiego oczekiwałam po tej książce, to nie doszukałam się praktycznie niczego. Przyjaźń okazuje się zakłamana, kiedy w grę wchodzi dziewczyna; marzenia się spełniają, ale czy to na pewno były marzenia? Czy tylko męskie zachcianki? Pomoc słabszym i szacunek, a i owszem, gdzieś tam się przewijają, ale nie tak wyraźnie i dosadnie, żeby coś z tej lekcji wyciągnąć.
Jeśli chodzi o styl Tommy'a Wieringa, to jest zaskakujący, bogaty i niepowtarzalny. Niestety momentami bywa nudny i przytłaczający. Autor wykazuje się wielką wiedzą na przeróżne tematy, ale detaliczny sposób tworzenia zdań, w tym przypadku jest przytłaczający. Akcja praktycznie nie ma tempa, brak w niej różnorodności. Za to bohaterzy są niejednolici i pobudzają moją wyobraźnię. Zwłaszcza bezwstydny charakter PJ, który nie komponuje się z charyzmą, jaką próbował wytworzyć pan Wieringa.

Ogółem książki raczej nie polecam. Chociaż może Wy doszukacie się w niej czegoś, czego ja nie odnalazłam.

Książka nie dość, że kusiła mnie niską ceną, to jeszcze zachwycającym opisem. Opisem, który gwarantuje poznanie prawdziwych życiowych wartości. Z tego wszystkiego moim skromnym, czytelniczym zdaniem wyszła tylko niezła klapa.

Franek uległ wypadkowi. Zasnął na łące i nie zauważony przez operatora wielkiej kosiarki, został przez nią poturbowany. Teraz, po wybudzeniu się ze...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika Grey

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


ulubieni autorzy [31]

Iwona Sobolewska
Ocena książek:
7,0 / 10
6 książek
0 cykli
22 fanów
Bree Despain
Ocena książek:
7,3 / 10
6 książek
2 cykle
100 fanów
Éric-Emmanuel Schmitt
Ocena książek:
7,2 / 10
45 książek
1 cykl
3330 fanów

Ulubione

Jonathan Carroll - Zobacz więcej
Antoine de Saint-Exupéry Mały Książę Zobacz więcej
Carlos Ruiz Zafón Cień wiatru Zobacz więcej
C.S. Lewis Cztery miłości Zobacz więcej
Éric-Emmanuel Schmitt Oskar i pani Róża Zobacz więcej
J.K. Rowling Harry Potter i Kamień Filozoficzny Zobacz więcej
Éric-Emmanuel Schmitt Oskar i pani Róża Zobacz więcej
Éric-Emmanuel Schmitt Oskar i pani Róża Zobacz więcej
Stephen King Zielona Mila Zobacz więcej
Lisa Kleypas Namiętność Zobacz więcej
Éric-Emmanuel Schmitt Oskar i pani Róża Zobacz więcej

statystyki

W sumie
przeczytano
655
książek
Średnio w roku
przeczytane
27
książek
Opinie były
pomocne
3 555
razy
W sumie
wystawione
647
ocen ze średnią 7,2

Spędzone
na czytaniu
3 285
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
23
minuty
W sumie
dodane
2
W sumie
dodane
13
książek [+ Dodaj]