Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Cała trylogia Engelsfors jest moim zdaniem niesamowita. Poznajemy w niej historie sześciu całkowicie różnych dziewczyn, które, w związku z pewnymi wydarzeniami, muszą zacząć współpracować. Bohaterki znały się wcześniej tylko z widzenia i szczerze mówiąc, nic nie wskazuje na to, aby miały znaleźć nić porozumienia. Ale świat nie uratuje się przecież sam.
Pomimo iż magia odgrywa ważną rolę w całej serii, nie tylko wokół niej rozgrywa się akcja. Autorzy kładli zdecydowanie większy nacisk na portrety psychologiczne głównych bohaterów oraz ich własne problemy. Dzięki temu tak łatwo jest utożsamić się z postaciami (albo przynajmniej z częścią z nich).
Właściwie, to trudno mi nawet stwierdzić, która cześć trylogii jest najlepsza, gdyż każda pod jakimś względem się wyróżnia. Aczkolwiek to ,,Klucz" wzbudził we mnie zdecydowanie najwięcej emocji, zarówno tych pozytywnych jak i negatywnych.
Nie pozostaje mi chyba już nic innego, jak tylko polecić każdemu zapoznanie się z tą pozycją.

Cała trylogia Engelsfors jest moim zdaniem niesamowita. Poznajemy w niej historie sześciu całkowicie różnych dziewczyn, które, w związku z pewnymi wydarzeniami, muszą zacząć współpracować. Bohaterki znały się wcześniej tylko z widzenia i szczerze mówiąc, nic nie wskazuje na to, aby miały znaleźć nić porozumienia. Ale świat nie uratuje się przecież sam.
Pomimo iż magia...

Zaczynając ,,Gwiezdny pył" nie do końca wiedziałam czego mam się po nim spodziewać (powodem tego mógł być bardzo ogólny opis z tyłu książki). Muszę też przyznać, że to pierwsza książka Gaiman'a z jaką miałam do czynienia. Aczkolwiek, kiedy tylko przeczytałam nazwę pierwszego rozdziału, już wiedziałam, że będzie to powieść, którą zdecydowanie pokocham.

Cóż, uważam, że osoby, które nie wiedzą kompletnie nic na temat tej opowieści, w kwestii fabularnej powinny usłyszeć tylko, że jest to historia o poszukiwaniu gwiazdki z nieba (dosłownie jak i w przenośni). Koniec.
Myślę, że powiedzenie czegokolwiek innego byłoby po prostu spoilerem.

Powieść ta jest zdecydowanie urzekająca, jednakże zawiera też mroczne (niekiedy brutalne) momenty. Dlatego czytając ją miałam wrażenie, jakbym przenosiła się do świata podobnego do Narnii czy miejsc opisanych w baśniach braci Grimm.

Nie pozostaje mi więc chyba nic innego, jak tylko polecić tą książkę wszystkim, którzy są już zakochani w fantastyce, ale również osobom, które chcą dopiero rozpocząć przygodę z tym (jakże wspaniałym) gatunkiem.

Zaczynając ,,Gwiezdny pył" nie do końca wiedziałam czego mam się po nim spodziewać (powodem tego mógł być bardzo ogólny opis z tyłu książki). Muszę też przyznać, że to pierwsza książka Gaiman'a z jaką miałam do czynienia. Aczkolwiek, kiedy tylko przeczytałam nazwę pierwszego rozdziału, już wiedziałam, że będzie to powieść, którą zdecydowanie pokocham.

Cóż, uważam, że...

Cóż, Silver jest jedną z tych serii, które zaczynają się świetnie i mają potencjał. Po skończeniu pierwszego tomu nie możemy doczekać się kolejnego. Jednakże kiedy w końcu przyjdzie ten dzień, gdy zaczniemy czytać drugą część, cały czar pryska.
Nie oznacza to oczywiście, że drugi tom wraz z trzecim był zły. Obydwie książki czytało się naprawdę szybko i przyjemnie, ale pierwszy tom był zwyczajnie lepszy.
Po tajemniczej (ale jakże zabawnej!) pierwszej księdze snów liczyłam na coś jeszcze lepszego. Zmierzyłam się natomiast z wątkiem miłosnym, który po pewnym czasie robił się męczący. Oprócz tego przeżyłam zawód spowodowany wyjazdem Jaspera (to naprawdę PRZYKRE, kiedy jeden z najciekawszych bohaterów nagle znika i pojawia się dopiero w następnym tomie, gdzie ma zupełnie inny charakter). Postanowiłam jednak cierpliwie czekać na ostatnią Trzecią księgę snów. Była ona jednak na podobnym poziomie co druga.
Chciałabym jeszcze raz wspomnieć, że pomimo moich wcześniejszych słów seria jest na prawdę dobra i myślę, że na pewno spodoba się wszystkim fanom Trylogii czasu. (Chyba warto też napisać, iż jest to jedna z tych serii, przy których śmiejecie się na głos, ponieważ niektóre sytuacje naprawdę, ale to naprawdę tego wymagają).

Cóż, Silver jest jedną z tych serii, które zaczynają się świetnie i mają potencjał. Po skończeniu pierwszego tomu nie możemy doczekać się kolejnego. Jednakże kiedy w końcu przyjdzie ten dzień, gdy zaczniemy czytać drugą część, cały czar pryska.
Nie oznacza to oczywiście, że drugi tom wraz z trzecim był zły. Obydwie książki czytało się naprawdę szybko i przyjemnie, ale...