-
Artykuły
Ojcowie w literaturze, czyli świętujemy Dzień OjcaKonrad Wrzesiński25 -
Artykuły
Rękopis „Chłopów” Władysława Stanisława Reymonta na liście UNESCOAnna Sierant2 -
Artykuły
Czytamy w weekend. 21 czerwca 2024LubimyCzytać566 -
Artykuły
Wejdź do świata, który przyspiesza bicie serca. Najlepsze kryminały w StorytelLubimyCzytać2
Biblioteczka
2016
2015
Najpierw wchodzimy w zapomniany okres w historii świata, a teraz w podróż pięknym, wręcz majestatycznym, ale również zapomniany pojazdem - strerowcem. Ze strasznych, pełnych chorób i szczurów okopów trafiamy między chmury w których również czai się niebezpieczeństwo. Naprawdę świetna kontynuacja.
Najpierw wchodzimy w zapomniany okres w historii świata, a teraz w podróż pięknym, wręcz majestatycznym, ale również zapomniany pojazdem - strerowcem. Ze strasznych, pełnych chorób i szczurów okopów trafiamy między chmury w których również czai się niebezpieczeństwo. Naprawdę świetna kontynuacja.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2018
Tak naprawdę nigdy nie chciałem chwytać za pierwszą książkę Gołkosia. Myślałem – Zona, pewnie jakiś oklepany temat. I mimo tego, że Czarnobylem zainteresowałem się wraz z odkryciem internetu, i pewną wiedzę na jego temat mam, nie ciągnęło mnie do niej. Ale dostałem w prezencie, więc postanowiłem przeczytać. I wsiąknąłem. Kunszt literacki Michał wyssał z mlekiem. Nie spodziewałem się że świat Zony może być tak różnorodny i ciekawy. Michał natychmiast wrzuca nas w świat swojej książki. Autor wrzuca do swojej książki wątki, które na pierwszy rzut oka, wydają się wymyślone w pospiechu, i nie możliwe do połączenia, jednak Misha łączy je rewelacyjnymi, spójnymi pomysłami.Gorąco zachęcam do przeczytania
Tak naprawdę nigdy nie chciałem chwytać za pierwszą książkę Gołkosia. Myślałem – Zona, pewnie jakiś oklepany temat. I mimo tego, że Czarnobylem zainteresowałem się wraz z odkryciem internetu, i pewną wiedzę na jego temat mam, nie ciągnęło mnie do niej. Ale dostałem w prezencie, więc postanowiłem przeczytać. I wsiąknąłem. Kunszt literacki Michał wyssał z mlekiem. Nie...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2017
2019
Bardzo fajna, ciekawa, oryginalna postapokalisa z mięsistymi bohaterami. Mimo wszystko spodziewałem się czegoś bardziej krwistego i bluźnierczego. Ale i tak jest spoko. A, i czarny humor jest tu naprawdę dobry.
Bardzo fajna, ciekawa, oryginalna postapokalisa z mięsistymi bohaterami. Mimo wszystko spodziewałem się czegoś bardziej krwistego i bluźnierczego. Ale i tak jest spoko. A, i czarny humor jest tu naprawdę dobry.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2020-10-08
2021-09-07
2021-10-01
2022-05-22
2015
Ciałem byłem na ławce w ogrodzie pod pięknym złotym słońcem, a myślami czołgałem się w okopach Wielkiej Wojny, brnąc przez mokre błoto, ochlapane krwią, przysypane stertą ciał i udekorowane porzuconymi karabinami. Czyta się świetnie. Tak charakterystycznych i ciekawych postaci nie widziałem jeszcze nigdy. Gołkowski pokazuje że Wielka Wojna wcale nie była mniej ciekawa od jej następczyni o której słyszymy na co dzień, ale równie straszna i ekscytująca. Zachęcam do czytania
Ciałem byłem na ławce w ogrodzie pod pięknym złotym słońcem, a myślami czołgałem się w okopach Wielkiej Wojny, brnąc przez mokre błoto, ochlapane krwią, przysypane stertą ciał i udekorowane porzuconymi karabinami. Czyta się świetnie. Tak charakterystycznych i ciekawych postaci nie widziałem jeszcze nigdy. Gołkowski pokazuje że Wielka Wojna wcale nie była mniej ciekawa od...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2022-03-02
Świetnie się czytało. Niesamowity klimat. Najlepsze jest to że opowieść jest oparta na faktach. Warto
Świetnie się czytało. Niesamowity klimat. Najlepsze jest to że opowieść jest oparta na faktach. Warto
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to