-
Artykuły„Co dalej, palenie książek?”. Jak Rosja usuwa książki krytyczne wobec władzyKonrad Wrzesiński7
-
ArtykułyTrendy maja 2024: w TOP ponownie Mróz, ekranizacje i bestsellerowe „Chłopki”Ewa Cieślik6
-
ArtykułyKonkurs: Wygraj bilety na film „Do usług szanownej pani”LubimyCzytać16
-
ArtykułyPan Tu Nie Stał i książkowa kolekcja dla czytelników i czytelniczek [KONKURS]LubimyCzytać39
Biblioteczka
2020-07-11
2020-04-14
2020-04-14
2020-04-04
Spodziewałam się czegoś lepsze. Historia sama w sobie całkiem ciekawa, ale przydługie opisy "emocjonalne" i wolno rozwijająca się akcja, spowodował, że znudziłam się tą książką dość szybko.
Spodziewałam się czegoś lepsze. Historia sama w sobie całkiem ciekawa, ale przydługie opisy "emocjonalne" i wolno rozwijająca się akcja, spowodował, że znudziłam się tą książką dość szybko.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2018-04-26
2018-04-11
"Moje życie obok" to jedna z tych powieści, które czyta się szybko i przyjemnie, ale jakaś jej cząstka zostaje z nami. Nie wybieramy książki z powodu popularności, ani ładnej okładki. Po prostu coś nas do niej ciągnie.
Od początku urzekły mnie losy Sam i Jase'a oraz ich rodzin. Autorka wykreowała głównych bohaterów na osoby niezwykle ambitne i dojrzałe jak na swój wiek. Odpowiada to jednak kanonom panującym wśród amerykańskiej młodzieży, więc postacie nie są przerysowane, ani wyidealizowane.
Jak już wspomniałam, fabuła jest przyjemna i lekka. Nie brakuje w niej również słodko-gorzkich momentów. Zwróciłam jednak uwagą na to, iż autorka skupiła się na wielu życiowych kwestiach. Bez zbędnej przesady i koloryzacji codzienności, porusza się w obszarach bliskich każdemu człowiekowi, czyli rodzinie, miłości czy karierze. Szczególnie skupia się uczuciach, jakimi obdarzamy ludzi, którzy nas otaczają.
Myślę, że "Moje życie obok" to książka, którą na prawdę warto przeczytać i zapoznać się z życiem jej bohaterów, ponieważ każdy z nas, będzie mógł zinterpretować ją na swój własny sposób. Nie jest może spektakularna, ale życiowa, a takie książki lubię najbardziej. I powiem szczerze, że w wielu momentach widziałam w niej samą siebie oraz ludzi, którzy są lub byli obecni w moim życiu.
Jeżeli szukasz odskoczni od od swoich ulubionych lektur, ta powieść jest dla Ciebie. Polecam!
"Moje życie obok" to jedna z tych powieści, które czyta się szybko i przyjemnie, ale jakaś jej cząstka zostaje z nami. Nie wybieramy książki z powodu popularności, ani ładnej okładki. Po prostu coś nas do niej ciągnie.
Od początku urzekły mnie losy Sam i Jase'a oraz ich rodzin. Autorka wykreowała głównych bohaterów na osoby niezwykle ambitne i dojrzałe jak na swój wiek....
Zacznę od tego, że po przeczytaniu poprzednich powieści Weisberger, byłam wręcz pewna, iż dalsze losy Andy przypadną mi do gustu. Cóż...
Z jednej strony, fabuła mnie męczyła, a główna bohaterka irytowała do granic możliwości. Doprowadziło to do tego, że zaczęło zależeć mi wyłącznie na poznaniu zakończenia.
Z drugiej jednak strony, chciałabym dać tej książce jeszcze jedną szansę. Przede wszystkim podejść do niej z większym spokojem, bo przyznam się, że za pierwszym razem czytałam ją bardzo chaotycznie.
Reasumując, moje pierwsze wrażenie to niestety rozczarowanie. Zobaczymy co czas pokaże, może uda mi się sięgnąć po nią kolejny raz, dlatego też nie spisuje jej zupełnie na straty.
Zacznę od tego, że po przeczytaniu poprzednich powieści Weisberger, byłam wręcz pewna, iż dalsze losy Andy przypadną mi do gustu. Cóż...
Z jednej strony, fabuła mnie męczyła, a główna bohaterka irytowała do granic możliwości. Doprowadziło to do tego, że zaczęło zależeć mi wyłącznie na poznaniu zakończenia.
Z drugiej jednak strony, chciałabym dać tej książce jeszcze jedną...
Po przeczytaniu "Ugly Love" przekonałam się, że Colleen Hoover jest jedną z moich ulubionych pisarek.
Kolejny raz, autorka podjęła się trudnego tematu życiowego, który tak na prawdę może dotyczyć wielu osób w dzisiejszym społeczeństwie. Przepięknie odpowiedziana historia, gdzie czytelnik przy każdej następnej stronie chce więcej i więcej. Hoover potrafi wkraść się do najgłębszych zakamarków naszego serca i poruszyć nami do głębi. Uwielbiam!
Po przeczytaniu "Ugly Love" przekonałam się, że Colleen Hoover jest jedną z moich ulubionych pisarek.
Kolejny raz, autorka podjęła się trudnego tematu życiowego, który tak na prawdę może dotyczyć wielu osób w dzisiejszym społeczeństwie. Przepięknie odpowiedziana historia, gdzie czytelnik przy każdej następnej stronie chce więcej i więcej. Hoover potrafi wkraść się do...
2017-11-15
Wybitna! Cudowna! Niepowtarzalna!
Do "It Ends with Us" miałam dość spore oczekiwania, powiem szczerze, że nawet większe niż do pozostałych powieści. Colleen Hoover nigdy mnie nie zawiodła. Tak było i tym razem, lecz mam zupełnie inne odczucia. Jeszcze nigdy po przeczytanej powieści nie czułam się w taki sposób.
W świecie literackim, opowieści romantycznych jest na pęczki. Ta jednak odznacza się tym, iż podejmuje bardzo poważny problem, często przemilczany w społeczeństwie. Autorka po raz kolejny podeszła do sprawy po mistrzowsku.
Kreacja bohaterów jest niesamowita. Wszystkie występujące wydarzenia łączą się w spójną całość, dzięki czemu czytelnik nie czuje, że fabuła jest przesadnie naciągnięta. Domyślałam się jak zakończą się losy Lily, Ryle'a oraz Atlasa, lecz do ostatniej strony nie byłam pewna na 100 %.
Na zakończenie powiem, że w takiej krótkiej, jak i każdej recenzji nie jesteśmy w stanie opisać tej książki, ani jej ocenić. Nawet opowieść kogoś, kto ją przeczytał nie będzie odzwierciedlać tego, czym "It Ends with Us" jest.
Uważam, że każdy, nawet mężczyzna powinien przeczytać tą powieść, dlatego polecam ją z całego serca! To zdecydowanie mój numer jeden wśród przeczytanych książek w 2017 roku.
Wybitna! Cudowna! Niepowtarzalna!
Do "It Ends with Us" miałam dość spore oczekiwania, powiem szczerze, że nawet większe niż do pozostałych powieści. Colleen Hoover nigdy mnie nie zawiodła. Tak było i tym razem, lecz mam zupełnie inne odczucia. Jeszcze nigdy po przeczytanej powieści nie czułam się w taki sposób.
W świecie literackim, opowieści romantycznych jest na pęczki....
2017-11-12
Jak śpiewała Anna Jantar: "Nic nie może przecież wiecznie trwać". Wraz z "Celem" kończy się czteroczęściowa seria "Off-Campus" i powiem szczerze, będę tęsknić za Loganem, Garretem, Deanem i Johnem.
Uważam jednak, że autorka wyczerpała na tyle życiowe perypetie czwórki przyjaciół, że tworzenie następnych części, byłoby zbędne. Teraz jest idealnie!
Ostatnia część tej serii "Cel", osobiście podobała mi się najbardziej. Każdego z nas na pewnym etapie naszej egzystencji, dopada prawdziwe życie. Musimy podejmować osobiste decyzje, niekiedy iść na kompromis, bądź z czegoś zrezygnować dla dobra drugiej strony. Konsekwencje naszych życiowych wyborów, mogą zmienić nasze życie o 180 stopni, jednak z biegiem czasu, stwierdzamy, iż nie mogliśmy wybrać lepiej. Życie nie jest usłane różami, lecz potrafi zaskakiwać w najmniej spodziewanych momentach i to bardzo pozytywnie. Cieszmy się, więc tym co daje nam życie i nie próbujmy zmieniać go na siłę, bo nie tak sobie je zaplanowaliśmy.
Seria "Off-Campus" jest jedną z moich ulubionych. Nie należy do tych "grzecznych" powieści dla grzecznych dziewczynek, ale właśnie to coś, daje jej niepowtarzalny charakter. Na pewno przeczytam wszystkie części jeszcze raz! I Ciebie też zachęcam :)
Jak śpiewała Anna Jantar: "Nic nie może przecież wiecznie trwać". Wraz z "Celem" kończy się czteroczęściowa seria "Off-Campus" i powiem szczerze, będę tęsknić za Loganem, Garretem, Deanem i Johnem.
Uważam jednak, że autorka wyczerpała na tyle życiowe perypetie czwórki przyjaciół, że tworzenie następnych części, byłoby zbędne. Teraz jest idealnie!
Ostatnia część tej serii...
Zdecydowanie jedna z moim ulubionych książek.
Niezwykle ciepła opowieść, której opisy sprawiają, że tę książkę czuje się wszystkimi zmysłami. Dzięki niej można oderwać się od rzeczywistości i poczuć się jak na cudownych, spokojnych wakacjach. Polecam!
Zdecydowanie jedna z moim ulubionych książek.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toNiezwykle ciepła opowieść, której opisy sprawiają, że tę książkę czuje się wszystkimi zmysłami. Dzięki niej można oderwać się od rzeczywistości i poczuć się jak na cudownych, spokojnych wakacjach. Polecam!