rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

Ta książka pokazuje jak skomplikowane i toksyczne mogą być relacje kobiet z ich matkami. Nasza główna bohaterka jest jednocześnie zakochana w swojej mamie i świadoma tego że żyje z nią w bardzo niezdrowej i symbiotycznej relacji. Jest to też książka o stracie i żałobie, która skłania czytelnika do zastanowienia się nad jego relacją z matką. Na tak niewielu stronach opowiedziała nam historię trzech pokoleń matek - tego z czym one się mierzyły, jakie były. Mimo tak dużego nacisku na macierzyństwo dowiadujemy się też jaka tytułowa matka była i co czuła w podtekście. Bardzo dobra pozycja skłaniająca do refleksji.

Ta książka pokazuje jak skomplikowane i toksyczne mogą być relacje kobiet z ich matkami. Nasza główna bohaterka jest jednocześnie zakochana w swojej mamie i świadoma tego że żyje z nią w bardzo niezdrowej i symbiotycznej relacji. Jest to też książka o stracie i żałobie, która skłania czytelnika do zastanowienia się nad jego relacją z matką. Na tak niewielu stronach...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Po kilku latach od wydania tej książki w końcu po nią sięgnęłam. Jest to chyba jedna z najpopularniejszych powieści z jaką można się spotkać na youtubie mimo że cały hype już chyba lekko przygasł od dnia jej premiery. Wszystkim którzy jeszcze po nią nie sięgnęli polecam nie nastawiać się na wybitny kawałek literatury. Jest to przyjemna i szybka lektura dobra na ciepłe letnie dni kiedy nie chcesz czytać książek które będą ciążyły ci na umyśle. Nie jest napisana pięknym, poruszającym językiem co może być plusem. Cześć bohaterów, szczególnie sama Evelyn, jest dobrze nakreślona i posiada glebie ale romans, który chyba miał być epicką miłością rozwijającą się na przestrzeni dekad wypadł blado i nieprzekonywująco. Rozumiałam że bohaterowie się kochali ale nie miałam pojęcia dlaczego. Za to przyjaźń między Evelyn i Harrym była najlepiej moim zdaniem nakreśloną relacja w książce. Polecam przeczytać tym którym nie zależy na wybitnej literaturze a raczej na popołudniu z historią interesującej kobiety, która po wszystkim można odłożyć na półkę i powiedzieć "Fajne to było".

Po kilku latach od wydania tej książki w końcu po nią sięgnęłam. Jest to chyba jedna z najpopularniejszych powieści z jaką można się spotkać na youtubie mimo że cały hype już chyba lekko przygasł od dnia jej premiery. Wszystkim którzy jeszcze po nią nie sięgnęli polecam nie nastawiać się na wybitny kawałek literatury. Jest to przyjemna i szybka lektura dobra na ciepłe...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Opowiadanie w niewielu słowach mówi tak wiele.

Opowiadanie w niewielu słowach mówi tak wiele.

Pokaż mimo to

Okładka książki Wiedźmin. Dom ze szkła Joe Querio, Paul Tobin
Ocena 6,9
Wiedźmin. Dom ... Joe Querio, Paul To...

Na półkach: ,

Dobry twist na końcu. Kreska nie przypadła mi do gustu

Dobry twist na końcu. Kreska nie przypadła mi do gustu

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Klasyczny horror mojego dzieciństwa był przyjemną (jeśli wogólne można użyć takiego słowa) i szybką lekturą wpasowującą się idealnie w ciepłe letnie dni. Wartka akcja, rodzinne dramaty i skorupowani ludzie. Zdecydowanie polecam fanom filmów o wielkich, przerażających zwierzętach.

Klasyczny horror mojego dzieciństwa był przyjemną (jeśli wogólne można użyć takiego słowa) i szybką lekturą wpasowującą się idealnie w ciepłe letnie dni. Wartka akcja, rodzinne dramaty i skorupowani ludzie. Zdecydowanie polecam fanom filmów o wielkich, przerażających zwierzętach.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Do tej pozycji przyciągneła mnie moja niedwano odkryta miłość do histori wraków statków. Poszukiwanie XIX wiecznego okrętu zaplątego w otoczkę tajemnicy na wybrzeżu Maine? Zapisuję się do drużyny poszukiwawczej od razu. Jedyną, ale dość poważną wadą była główna bohaterka, która widziała tylko czubek własnego nosa.

Do tej pozycji przyciągneła mnie moja niedwano odkryta miłość do histori wraków statków. Poszukiwanie XIX wiecznego okrętu zaplątego w otoczkę tajemnicy na wybrzeżu Maine? Zapisuję się do drużyny poszukiwawczej od razu. Jedyną, ale dość poważną wadą była główna bohaterka, która widziała tylko czubek własnego nosa.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Powrót do przygód Simona, Baza i Penelope był bardzo przyjemny. Dostałam od tej ksiązki tego czego chciałam. Czytało się szybko i niektóre momenty wywołały uśmiech na mojej twarzy. Lubię świat czarodzieji Rowell i żałuję, że części tej trylogi wyszły z tak wielkim odstępem czasowym od siebie bo gdybym miała wszystkie trzy ksiązki na swojej półce w 2017 roku kiedy czytałam Nie poddawaj się napewno bawiła bym się jeszcze lepiej.

Powrót do przygód Simona, Baza i Penelope był bardzo przyjemny. Dostałam od tej ksiązki tego czego chciałam. Czytało się szybko i niektóre momenty wywołały uśmiech na mojej twarzy. Lubię świat czarodzieji Rowell i żałuję, że części tej trylogi wyszły z tak wielkim odstępem czasowym od siebie bo gdybym miała wszystkie trzy ksiązki na swojej półce w 2017 roku kiedy czytałam...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Możliwe, że przeczytałam tą książkę za późno. Jako szesnastolatka na pewno dała bym jej znacznie wyższą ocenę ale na chwile ocebną przeczytałam wystarczająco powieści lgbt dla nastolatków, aby zachwycić się tą pozycją. Nie znalazłam w niej nic łapiącego za serece lub odkrwyczego.

Możliwe, że przeczytałam tą książkę za późno. Jako szesnastolatka na pewno dała bym jej znacznie wyższą ocenę ale na chwile ocebną przeczytałam wystarczająco powieści lgbt dla nastolatków, aby zachwycić się tą pozycją. Nie znalazłam w niej nic łapiącego za serece lub odkrwyczego.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Klasyk nad klasykami - albo przynajmniej tak mówi większość. Nie uważam, że książka jest zła, wręcz przeciwnie. Overlook jest świetnym miejcem na zawarcie fabuły powieści o duchach i przypomina mi mój ulubiony serial. Jack był dobrze napisaną i ciekawą postacią. Mimio, że ksiązka nie osiąga dla mnie poziomu Miasteczka Salem lub To wciąż chętnie sięgnę po część drugą

Klasyk nad klasykami - albo przynajmniej tak mówi większość. Nie uważam, że książka jest zła, wręcz przeciwnie. Overlook jest świetnym miejcem na zawarcie fabuły powieści o duchach i przypomina mi mój ulubiony serial. Jack był dobrze napisaną i ciekawą postacią. Mimio, że ksiązka nie osiąga dla mnie poziomu Miasteczka Salem lub To wciąż chętnie sięgnę po część drugą

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Zbiór czterech róznych ale trzymających podobny poziom literacki, krótkich opowieści
Jest krew - Jako, że Outsider jest jedną z moich ulubionych powieści Kinga, to opowiadanie było dla mnie wisienką na torcie. Uwielbiam koncept outsiderów i fakt, że w tym opowiadaniu został on rozwinięty był bardzo pozytywnym zaskoczeniem. Powrót do Holly, którą znam już z trzech innych książek Kinga również jest duzym plusem
Życie Chucka - czytając to opowiadanianie nie miałąm pojęcia co się wokół dzieje ale to tylko i wyłącznie jego zaleta. Podobało mi się jego zakończenie
Telefon pana Harrigana - pamiętam, ze było to opowiadanie niepokojące o fajnym koncepcie ale fabuła umknęła mojej pamięci co wcale nie znaczy, że było ono złe. Chętnie kiedyś do niego wrócę żeby odswierzyć sobie pamięć.
Szczur - moje drugie ulubione opowiadanie z tego zbioru. Znalazłam w nim kilka ze swoich ulubionych elementów twórczości Kinga

Zbiór czterech róznych ale trzymających podobny poziom literacki, krótkich opowieści
Jest krew - Jako, że Outsider jest jedną z moich ulubionych powieści Kinga, to opowiadanie było dla mnie wisienką na torcie. Uwielbiam koncept outsiderów i fakt, że w tym opowiadaniu został on rozwinięty był bardzo pozytywnym zaskoczeniem. Powrót do Holly, którą znam już z trzech innych...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Druga część trylogi nie skupia się tylko i wyłącznie na kontynuacji wątku Brady'ego co moim zdaniem nie jest złym sposobem na prowadzenie fabuły. Nowa sprawa do rozwiązania dla Billa, Holly i Jerome'a nadaje tej książce i serii charakter nieco antalogiczny co bardzo mi się podobało. Nowy złoczyńca był tak samo ciekawy jak Brady.

Druga część trylogi nie skupia się tylko i wyłącznie na kontynuacji wątku Brady'ego co moim zdaniem nie jest złym sposobem na prowadzenie fabuły. Nowa sprawa do rozwiązania dla Billa, Holly i Jerome'a nadaje tej książce i serii charakter nieco antalogiczny co bardzo mi się podobało. Nowy złoczyńca był tak samo ciekawy jak Brady.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

King zawsze pisał apokaliptyczne scenariusze i życie małego miasteczka wręcz fantastycznie. Książka wywołuje uczucia podobne do Miasteczka Salem czy Bastionu. Klasyczny złoczyńca tylko nadaje jej więcej mojego ukochanego Kingowwgo charakteru. Zkończenie miało dla mnie sens i nie nudziło mnie co w przypadku Sephena, który jest moim ulubionym pisarzem nie zdarza się często.

King zawsze pisał apokaliptyczne scenariusze i życie małego miasteczka wręcz fantastycznie. Książka wywołuje uczucia podobne do Miasteczka Salem czy Bastionu. Klasyczny złoczyńca tylko nadaje jej więcej mojego ukochanego Kingowwgo charakteru. Zkończenie miało dla mnie sens i nie nudziło mnie co w przypadku Sephena, który jest moim ulubionym pisarzem nie zdarza się często.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Książka, która jest towarzyszką Desperacji wypada przy niej zdecydowanie gorzej. Potwór z którym mierzą się bohaterowie i miejsce, w którym zostali zamknięci nie budzą silnych emocji strachu czy nawet niepokoju. Pamiętam zdecydowanie mniej niż po przeczytaniu Desperacji mimo, że Regulatorów czytałam niedawno.

Książka, która jest towarzyszką Desperacji wypada przy niej zdecydowanie gorzej. Potwór z którym mierzą się bohaterowie i miejsce, w którym zostali zamknięci nie budzą silnych emocji strachu czy nawet niepokoju. Pamiętam zdecydowanie mniej niż po przeczytaniu Desperacji mimo, że Regulatorów czytałam niedawno.

Pokaż mimo to