Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: , ,

Żaden pisarz nie dotyka mnie tak w punkt, jak Remarque.

Żaden pisarz nie dotyka mnie tak w punkt, jak Remarque.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Dwa osobliwe, nieprzejrzyste i wręcz oniryczne opowiadania zestawione dość znacząco ze sobą.
W "Białych nocach" Dostojewski igra z mimiką twarzy czytelnika; raz podnosząc jego kąciki ust w nieśmiałym uśmiechu jaki cechuje obserwacja niedoświadczonego mężczyzny stykającego się po raz pierwszy z nieokiełznanym uczuciem jaką jest miłość, a raz splatając jego brwi w agresywnym uścisku, który towarzyszy frustracji i poczuciu niesprawiedliwości na ludzkie krzywdy.
"Sobowtór"- chaotyczny początek, mglisty środek i zakończenie, które sprawia, że czytelnik odrywa wzrok od ostatniej strony w szale dezorientacji. Rosyjski mistrz literatury serwuje czytelnikom ciężką do przeżucia alegorię rozwarstwienia naszych osobowości na rzecz wymogów społecznych.

Dwa osobliwe, nieprzejrzyste i wręcz oniryczne opowiadania zestawione dość znacząco ze sobą.
W "Białych nocach" Dostojewski igra z mimiką twarzy czytelnika; raz podnosząc jego kąciki ust w nieśmiałym uśmiechu jaki cechuje obserwacja niedoświadczonego mężczyzny stykającego się po raz pierwszy z nieokiełznanym uczuciem jaką jest miłość, a raz splatając jego brwi w agresywnym...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Kapuściński delikatnie chwyta nas za głowy obracając je w stronę szerokiego okna jego kreacji, przez które z realistyczną przejrzystością obserwujemy inny świat, inny czas; wręcz inny wymiar, który to mistrz reportażu czyni dla nas dostępnym.

Kapuściński delikatnie chwyta nas za głowy obracając je w stronę szerokiego okna jego kreacji, przez które z realistyczną przejrzystością obserwujemy inny świat, inny czas; wręcz inny wymiar, który to mistrz reportażu czyni dla nas dostępnym.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Zręczność zszycia listów, zdjęć, tekstu w magnetyczną spójność przez zdolną autorkę fragmentowo przysłania zgrzytanie zębów z irytacji wywołanej jęcząco-narcystyczną postawą Witkacego wobec kobiet, życia, siebie samego.

Zręczność zszycia listów, zdjęć, tekstu w magnetyczną spójność przez zdolną autorkę fragmentowo przysłania zgrzytanie zębów z irytacji wywołanej jęcząco-narcystyczną postawą Witkacego wobec kobiet, życia, siebie samego.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Niesposób nie zawijać kącików ust w uśmiech na poupychane wszędzie z chaotyczną starannością aluzje i polityczno-społeczne wątki przebrane w szaty absurdu, surrealistycznej fantastyki oraz ulubionej- żartu.

Niesposób nie zawijać kącików ust w uśmiech na poupychane wszędzie z chaotyczną starannością aluzje i polityczno-społeczne wątki przebrane w szaty absurdu, surrealistycznej fantastyki oraz ulubionej- żartu.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

W niepretensjonalny, niewymagający, lekki sposób Rusinek pielęgnuje od dawna zakorzenioną, bezinteresowną miłość do Szymborskiej.

W niepretensjonalny, niewymagający, lekki sposób Rusinek pielęgnuje od dawna zakorzenioną, bezinteresowną miłość do Szymborskiej.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Dostojewski "Zbrodnią..." kłania nam się nie tylko geniuszem przebranym za wybitnie splecione ze sobą słowa wychodzące spod pióra, lecz przede wszystkim jako najkompetentniejszy z psychologów, doskonały znawca ludzkich dusz. W zamian my, czytelnicy doceniający piękno literatury rosyjskiej, kłaniamy się przed jego dokonaniem niemożliwego- przetkaniem samego sedna ludzkiej psychiki w jeden utwór.

Dostojewski "Zbrodnią..." kłania nam się nie tylko geniuszem przebranym za wybitnie splecione ze sobą słowa wychodzące spod pióra, lecz przede wszystkim jako najkompetentniejszy z psychologów, doskonały znawca ludzkich dusz. W zamian my, czytelnicy doceniający piękno literatury rosyjskiej, kłaniamy się przed jego dokonaniem niemożliwego- przetkaniem samego sedna ludzkiej...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Za pomocą kilku bohaterów, których możnaby zliczyć na palcach u rąk, Dostojewski dokonuje po mistrzowsku przekroju człowieczego profilu każdego z nas, rozdrapuje stare strupy naszych impulsów, emocji, po których diagnozę nie sięgamy sami, ale którą autor podaje nam jak na tacy. Surową diagnozę Dostojewski przyprawia długostrawną filozofią oraz monologami nie z tej Ziemi, które mimo powodowania zawrotów głowy nie dają się pozostawić niedoczytanymi.

Za pomocą kilku bohaterów, których możnaby zliczyć na palcach u rąk, Dostojewski dokonuje po mistrzowsku przekroju człowieczego profilu każdego z nas, rozdrapuje stare strupy naszych impulsów, emocji, po których diagnozę nie sięgamy sami, ale którą autor podaje nam jak na tacy. Surową diagnozę Dostojewski przyprawia długostrawną filozofią oraz monologami nie z tej Ziemi,...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Początkowe rozgoryczenie szalonym narcyzmem artysty i obłędną manią wielkości przeradza się w sympatię i docenienie jego geniusza wraz z jego własnym dojrzewaniem.

Początkowe rozgoryczenie szalonym narcyzmem artysty i obłędną manią wielkości przeradza się w sympatię i docenienie jego geniusza wraz z jego własnym dojrzewaniem.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to