Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Czytając tę książkę czuje się, że to jedna z wcześniejszych książek Kristin Hannah, bo nie chwyta za serce i nie zatraca w historii już od pierwszych stron. Powiedziałabym nawet, że opowieść jest dość ckliwa, naiwna, przesłodzona.
I przez większość książki uważałam, że jest przeciętna, czasem nawet męcząca. Ale to w końcu książka Kristin, więc nie można jej oceniać zbyt wcześnie.

Czy postawa jednej z bohaterek mnie irytuje? Nie. Odbieram ją jako próżną, egoistyczną i niedojrzałą osobę, która nie była nauczona miłości, więc nie wiedziała, że kochać znaczy dawać, a nie brać.
Powiem więcej - uważam, że książka zyskuje na autentyczności poprzez, nawet trochę przerysowaną, postać Tully.

Bo czy w prawdziwym życiu nie jest tak, że bliskie relacje, takie jak miłość i przyjaźń, niejednokrotnie stoją przed wyzwaniem jakim jest przebaczanie?

Lekturze ostatnich 70 stron towarzyszyły mi wzruszenia i niezliczone łzy.

Książka pokazuje ludzkie niedoskonałości, wady, ludzką próżność, zagubienie, bezczelność, ale też prawdziwie szlachetne uczucia jak miłość, zrozumienie, czy przebaczenie.

Ku mojemu zaskoczeniu.. niewykluczone, że kiedyś wrócę do lektury tej książki..

Czytając tę książkę czuje się, że to jedna z wcześniejszych książek Kristin Hannah, bo nie chwyta za serce i nie zatraca w historii już od pierwszych stron. Powiedziałabym nawet, że opowieść jest dość ckliwa, naiwna, przesłodzona.
I przez większość książki uważałam, że jest przeciętna, czasem nawet męcząca. Ale to w końcu książka Kristin, więc nie można jej oceniać zbyt...

Poruszająca książka, dla której zarwiesz noc, nad którą kilkakrotnie zapłaczesz, a potem zamyślisz się nad tym życiem. Bardzo prawdziwa. Warto..

Poruszająca książka, dla której zarwiesz noc, nad którą kilkakrotnie zapłaczesz, a potem zamyślisz się nad tym życiem. Bardzo prawdziwa. Warto..

Ani to thriller ani romans. Czytadło, które stara się czymś być. Nieporadnie. Przebrnęłam, ale nie polecam marnować czasu.

Ani to thriller ani romans. Czytadło, które stara się czymś być. Nieporadnie. Przebrnęłam, ale nie polecam marnować czasu.

Uwierzyłam w każde słowo.
W ten zespół, tych ludzi, tę historię.
Wciąż czuję, że to się naprawdę wydarzyło.

Uwierzyłam w każde słowo.
W ten zespół, tych ludzi, tę historię.
Wciąż czuję, że to się naprawdę wydarzyło.

Książka, która pozostawia po sobie pewien ślad, pewne przemyślenia, ale też pewien niedosyt, pewną pustkę. Zdecydowanie warto. Intrygująca, poruszająca. Wciąga nie od razu, ale systematycznie i konsekwentnie z każdą kolejną stroną. Polecam.

Książka, która pozostawia po sobie pewien ślad, pewne przemyślenia, ale też pewien niedosyt, pewną pustkę. Zdecydowanie warto. Intrygująca, poruszająca. Wciąga nie od razu, ale systematycznie i konsekwentnie z każdą kolejną stroną. Polecam.

Zmęczyłam. Ledwo dotrwałam. Nie poruszyła mnie, nie wniosła w moje życie żadnego przemyślenia. Nadmiar tragizmu w życiu jednej postaci oraz szczegółowość opisów i nadmierna ilość stron zniszczyły tę książkę. Była zdecydowanie przeciętna. Szkoda, że głównym celem autorki było napisanie jak najgrubszej książki, na siłę wymuszającej wzruszenie, zamiast skupić się na jakości każdej strony w krótszej powieści.

Zmęczyłam. Ledwo dotrwałam. Nie poruszyła mnie, nie wniosła w moje życie żadnego przemyślenia. Nadmiar tragizmu w życiu jednej postaci oraz szczegółowość opisów i nadmierna ilość stron zniszczyły tę książkę. Była zdecydowanie przeciętna. Szkoda, że głównym celem autorki było napisanie jak najgrubszej książki, na siłę wymuszającej wzruszenie, zamiast skupić się na jakości...

Trochę naiwna, mocno skrócona, takie dłuugie bajkowe opowiadanie z dobrym zakończeniem.

Trochę naiwna, mocno skrócona, takie dłuugie bajkowe opowiadanie z dobrym zakończeniem.

Jak większość kryminałów akcja książki wciąga i do reszty pochłania, ale jak nieliczne - robi to od pierwszej strony i konsekwentnie trzyma w napięciu aż do końca.
Książka, którą czyta się wyjątkowo lekko i szybko i pozwala na kilka godzin zatracić się i zatrzymać czas.

Jak większość kryminałów akcja książki wciąga i do reszty pochłania, ale jak nieliczne - robi to od pierwszej strony i konsekwentnie trzyma w napięciu aż do końca.
Książka, którą czyta się wyjątkowo lekko i szybko i pozwala na kilka godzin zatracić się i zatrzymać czas.

Książka wywołała u mnie mieszane uczucia. Na pewno oczekiwałam po niej więcej widząc wysokie oceny osób, które już ją przeczytały. Oczywiście jest to subiektywna ocena, zarówno ich, jak i moja. Stąd pozwolę sobie stwierdzić, że poruszony w książce wątek ukazania przyszłości, przeszłości oraz powrót do teraźniejszości w celu naprawienia własnego życia .. już gdzieś był.. Zatem czy nie za bardzo książka zbliżyła się do Wigilijnej opowieści? Być może to tylko moje odczucie, być może zbyt wielkie nadzieje pokładałam w tej książce, gdyż sam opis był bardzo intrygujący.

Książka jest dobra/przeciętna, można przeczytać, a czyta się bardzo szybko i łatwo, ale nie skłoniła mnie do głębszych refleksji. Problem niedoceniania własnego życia i jego piękna jest jak najbardziej aktualny i słusznie podjęty, choć osobiście nie do końca przekonał mnie sposób ukazania tego problemu.

Książka wywołała u mnie mieszane uczucia. Na pewno oczekiwałam po niej więcej widząc wysokie oceny osób, które już ją przeczytały. Oczywiście jest to subiektywna ocena, zarówno ich, jak i moja. Stąd pozwolę sobie stwierdzić, że poruszony w książce wątek ukazania przyszłości, przeszłości oraz powrót do teraźniejszości w celu naprawienia własnego życia .. już gdzieś był.....

Niezwykła, poruszająca, brutalnie i boleśnie prawdziwa i szczerze wzruszająca. Z całą pewnością warta przeczytania i zachowania w sercu.

Niezwykła, poruszająca, brutalnie i boleśnie prawdziwa i szczerze wzruszająca. Z całą pewnością warta przeczytania i zachowania w sercu.

Książka dobra, aczkolwiek przerażająca tematyka

Książka dobra, aczkolwiek przerażająca tematyka