Opinie użytkownika
Jestem pełna uznania dla warsztatu autora, ale jednocześnie mam wrażenie, że nie bardzo wie, o czym pisać. Gdyby tę książkę wycisnąć i streścić, zamknęłaby się w jednym zdaniu: Piliśmy, przespaliśmy się trochę i potem znowu piliśmy. Dobre opisy, klimat - i pytanie: po co? Po co ta opowieść? Nuda, a cztery gwiazdki wyłącznie za warsztat.
Pokaż mimo toPiękna książka. Piękny, prosty język i poruszająca treść. Polecam wszystkim, którzy w książkach szukają czegoś więcej niż wartka akcja.
Pokaż mimo toNie będę książki streszczać, powiem tylko, że fabuła wciąga, a forma jest staranna, chwilami nawet za bardzo. Szczegółowość opisów chwilami nużąca, jakby autorka postawiła sobie za zadanie, ze książka musi mieć objętość. Ta szczegółowość stoi w sprzeczności z dość, mimo wszystko, powierzchowną psychologią postaci. O ile zrozumieć można niechęć nowopoślubionego męża do...
więcej Pokaż mimo to
Angela Carter przedstawiana jest jako jedna z najciekawszych współczesnych brytyjskich autorek. Sądząc po "Mądrych dzieciach", jedynej jej książce, jaką znam, to opinia w pełni zasłużona.
75-letnia Dora, tancerka rewiowa, opowiada o swoim i swojej siostry-bliźniaczki życiu; dziwaczne i pokręcone rodzinne relacje przeplatają się z licznymi romansami, realia przedwojennego...
Ci, którzy wkładają tę książkę na półkę "Historie detektywistyczne", robią duży błąd. Nie same historie są jej wartością - miejscami naiwne, jak tu ktoś zauważył - ale fantastyczny obraz Afryki i jej mieszkańców. Autor zna ją dobrze (dzieli czas między Afrykę i Szkocję, i pisze o jej mieszkańcach z niezwykłym ciepłem i humorem, dając jednocześnie fascynujący obraz...
więcej Pokaż mimo toNie jestem fanką książek Marleny de Blasi, próbowałam przeczytać jej 1000 dni w Toskanii i po prostu mnie znudziła. Po "Lavinię" sięgnęłam w nadziei, że skoro sam materiał literacki zapowiada się ciekawie, to może i książka nie będzie nudna. Rzeczywiście, czyta się lepiej; jeśli ktoś lubi tego rodzaju lektury, przeczyta z zainteresowaniem. Ja lubię i tylko dlatego dałam de...
więcej Pokaż mimo to
Kolejna książka bazująca na zderzeniu chłodnej racjonalnej Północy z kierującym się własnymi prawami Południem. Umowną Północ reprezentuje w tym wypadku Australijczyk (umowną - podkreślam ;) południe - Włoszka z obcasa włoskiego buta.
Cóż może wyniknąć z takiego spotkania? Południe Włoch widziane z australijskiej perspektywy jest takie, jakiego możemy oczekiwać -...
Kryminały Donny Leon łączą w sobie wątek sensacyjny z wątkami, powiedzieć można, obyczajowymi - obrazki z życie rodzinnego komisarza Brunettiego, z życia towarzysko-zawodowego policjantów weneckiej questury i z życia Wenecji i wenecjan składają się na całość, którą czyta sie z przyjemnością i zainteresowaniem. Jedyne, co mi w tych książkach przeszkadza, to publicystyczne...
więcej Pokaż mimo toTytuł sugeruje, że jest to książka kucharska, zaglądając do nie, spodziewałam się więc zbioru włoskich przepisów. Tymczasem "Sekrety..." stanowią po prostu kompendium wiedzy o włoskiej kuchni. Znajdziesz tu np. historię makaronu, włącznie z wyjaśnieniem, czemu świat nazywa makaron makaronem, a Włosi - pastą, i z długą listą rodzajów włoskiego makaronu. Omówione są, pod...
więcej Pokaż mimo toPo udanym debiucie ("Za dużo słońca Toskanii") autor poszedł za ciosem i napisał ciąg dalszy. Tym razem nie o zabawnych przygodach z zagranicznymi turystami, którym pokazywał Toskanię jako indywidualny przewodnik, a o własnych przygodach z winem. Słowem - o tym jak za dużo wypiłem i jakiego potem miałem strasznego kaca. I chociaż Castagno upija się winem, nie wódką, a wokół...
więcej Pokaż mimo toZnakomita książka. Zachwycił mnie sposób narracji, niezwykłe wyczucie języka, bezpretensjonalność, lekkość i trafność porównań. Joanna Bator opowiada o prostym, biednym życiu prostych, biednych ludzi, i używa do tego środków adekwatnych do opowiadanej historii. Tę samą historię można opowiedzieć na sto sposobów, jednak w tym przypadku forma ma znaczenie równe treści. Dawno...
więcej Pokaż mimo toPrzeczytałam, żeby dowiedzieć się kim jest Coelho, i już wiem: jest autorem, który znalazł swoją niszę. Wyspecjalizował się w pseudofilozoficznych przypowieściach dla nastolatków z problemami egzystencjalnymi. Dla mnie pretensjonalnych i miałkich, ale nie należę do grupy docelowej.
Pokaż mimo toKsiążka napisana prostym językiem, bez ozdobników i figur stylistycznych, bez prób uwiedzenia czytelnika stylem, tempem, suspensem. Zwyczajne opowiadania o zwyczajnych ludziach, które zapadają głęboko i nie pozwalają o sobie zapomnieć. Polecam wszystkim, którzy szukają refleksji. Niezwykła książka.
Pokaż mimo toIndywidualny przewodnik po Chianti i jego doświadczenia z klientami, budzące raz uśmiech, raz niedowierzanie (czy można być aż takim ignorantem?!) Wszystko to w urokliwym otoczeniu toskańskich zabytków, winnic i gajów oliwnych. Lekko, zabawnie, ciekawie - tak można podsumować tę książkę. W swojej kategorii - świetna.
Pokaż mimo toZnakomita na swojej półce - książek lekkich a zarazem niebanalnych. Ciekawe postaci, cudownie zabawne obserwacje, dobre tempo (wymuszone pierwotną formułą drukowanej w gazecie powieści w odcinkach) - czyta się naprawdę świetnie. Polecam wszystkim, którzy mają ochotę na coś lekkiego i naprawdę dobrze napisanego, bez pretensji do Wielkiej Literatury.
Pokaż mimo toWłoskie klimaty i nic ponadto. Brak w tej książce fabuły (ok. nie wymagam), brak refleksji, denerwujący styl. Mnóstwo przepisów, które w naszej rzeczywistości są po prostu egzotyczne. Nie dobrnęłam do końca.
Pokaż mimo toMam mieszane uczucia: książka napisana niezwykle sprawnie, dobrym językiem i z doskonałą znajomością realiów. Z drugiej strony... Mimo powikłanej akcji uderza prostota rozwiązań. Wszystko tu jest takie łatwe i gładkie, że aż nuży. Jednym słowem - książka dobra do zatłoczonego autobusu, kompletnie niewymagająca myślenia i nie oferująca też żadnej głębszej myśli. Z gatunku...
więcej Pokaż mimo to