-
ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel17
-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik272
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Biblioteczka
2016-08-15
2016-08-04
Zaczynałem tę książkę z dwoma informacjami: 1) jest na Indeksie Ksiąg Zakazanych KK, czyli musi być ciekawa, skoro czarnym zalazła za skórę 2) czyta się ją powoli.
Obie informacje potwierdzam. Jest ciekawa, jest powolna, chociaż gdzieś od połowy człowiek nie może się oderwać.
O czym jest? Nie, nie o bojownikach o zjednoczenie Włoch, to tylko tło. Jest o relacjach międzyludzkich oraz relacji człowiek-bożek. Tak, książka piętnuje głupotę religii i chrześcijańską mentalność zwalania odpowiedzialności na innych. Sama fabuła również jest dość oryginalna i obfituje w niespodziewane zwroty akcji np. (SPOILERY) prawdę o Synu Kościoła czy przejrzenie na oczy przez Montanellego. Szkoda, że takie późne. Szkoda, że dopiero gdy w imię bzdurnej, religijnej ułudy zginął jego syn. Polecam i ostrzegam. Ostrzegam, że jeśli jesteście wrażliwi na obrażanie religii to nie próbujcie nawet czytać tej książki. To nie dla was. I jeszcze raz polecam, bo to świetna książka.
Zaczynałem tę książkę z dwoma informacjami: 1) jest na Indeksie Ksiąg Zakazanych KK, czyli musi być ciekawa, skoro czarnym zalazła za skórę 2) czyta się ją powoli.
Obie informacje potwierdzam. Jest ciekawa, jest powolna, chociaż gdzieś od połowy człowiek nie może się oderwać.
O czym jest? Nie, nie o bojownikach o zjednoczenie Włoch, to tylko tło. Jest o relacjach...
2016-07-07
Drugi tom świetnego cyklu. Humor prezentowany w książkach Pilipiuka jest doskonały i nie sposób się nie śmiać, a w niektórych momentach nawet płakać ze śmiechu. I choć to właśnie śmieszność przykuwa głównie naszą uwagę, to jednak książka niepozbawiona jest całkiem przyjemnej fabuły. Polecam.
Drugi tom świetnego cyklu. Humor prezentowany w książkach Pilipiuka jest doskonały i nie sposób się nie śmiać, a w niektórych momentach nawet płakać ze śmiechu. I choć to właśnie śmieszność przykuwa głównie naszą uwagę, to jednak książka niepozbawiona jest całkiem przyjemnej fabuły. Polecam.
Pokaż mimo to2016-07-03
Bardzo dobra książka. Jest ona czymś, co naprawdę w książkach uwielbiam. Krytyką postaw i ludzi. Tym razem na celowniku jest społeczeństwo hiszpańskie. Cała krytyka jest doskonale ujęta, ukazana poprzez diabła Asmodeusza oprowadzającego młodego studenta po dachach domów i odkrywającego przed nim sekrety ludzi. Po pierwsze krytyka, po drugie morał - "nie taki diabeł straszny, jak go malują" czyli każdy może okazać się dobrym człowiekiem, nawet jeśli jest skreślony w oczach społeczeństwa. Polecam!
Bardzo dobra książka. Jest ona czymś, co naprawdę w książkach uwielbiam. Krytyką postaw i ludzi. Tym razem na celowniku jest społeczeństwo hiszpańskie. Cała krytyka jest doskonale ujęta, ukazana poprzez diabła Asmodeusza oprowadzającego młodego studenta po dachach domów i odkrywającego przed nim sekrety ludzi. Po pierwsze krytyka, po drugie morał - "nie taki diabeł...
więcej mniej Pokaż mimo to2016-06-29
I kolejna książka Dumasa została przeze mnie przeczytana...
Choć początkowo "Czarny Tulipan" wydawał mi się niezbyt ciekawy w porównaniu do "Trzech Muszkieterów" czy "Hrabiego Monte Christo", to ciągle był niezaprzeczalnie dobry. Znów - rzetelne przygotowanie pod kątem danych, faktów historycznych. Znów - dobra i przemyślana, zaplanowana fabuła. Znów - ciekawe intrygi, zbiegi okoliczności, figle płatane przez los bohaterom. Do tego wszystkiego momenty humorystyczne. W trakcie czytania tego wszystkiego moja początkowa niechęć poszła na cztery wiatry. Książka jest jednak tak dobra jak pozostałe. Zdecydowanie polecam!
I kolejna książka Dumasa została przeze mnie przeczytana...
Choć początkowo "Czarny Tulipan" wydawał mi się niezbyt ciekawy w porównaniu do "Trzech Muszkieterów" czy "Hrabiego Monte Christo", to ciągle był niezaprzeczalnie dobry. Znów - rzetelne przygotowanie pod kątem danych, faktów historycznych. Znów - dobra i przemyślana, zaplanowana fabuła. Znów - ciekawe intrygi,...
2016-06-23
Kolejny tom cyklu. Co prawda chronologicznie plasuje się on gdzieś po środku. W rozmowach z innymi fanami fantastyki usłyszałem, że Piekarze zarzuca się rozwlekłość, przeciąganie tematu, niekonsekwentność... Może rzeczywiście cykl o inkwizytorze jest już trochę przydługi, a finału dalej ni widu, ni słychu, ale "Kościany Galeon" nadal jest napisany tym samym, świetnym stylem oraz nadal zawiera typowy dla siebie, lekko czarny humor. Czyli nadal jest to świetna książka. Polecam.
Kolejny tom cyklu. Co prawda chronologicznie plasuje się on gdzieś po środku. W rozmowach z innymi fanami fantastyki usłyszałem, że Piekarze zarzuca się rozwlekłość, przeciąganie tematu, niekonsekwentność... Może rzeczywiście cykl o inkwizytorze jest już trochę przydługi, a finału dalej ni widu, ni słychu, ale "Kościany Galeon" nadal jest napisany tym samym, świetnym stylem...
więcej mniej Pokaż mimo to2016-05
2016-05
2016-05
Zagłębiając się od niedawna w literaturę piękną, klasycznie zacząłem od Dumasa, dokładniej od "Trzech Muszkieterów".
I teraz jestem już po największym dziele tego wspaniałego autora. Już w "Trzech Muszkieterach" fabuła byłą pięknie zarysowana i perfekcyjnie dopracowana. Jak w każdej jego powieści idealnie przedstawione są realia ówczesnej epoki. Niezwykła intryga, ciekawe postacie, które łączą się ze sobą... Polecam!
Zagłębiając się od niedawna w literaturę piękną, klasycznie zacząłem od Dumasa, dokładniej od "Trzech Muszkieterów".
I teraz jestem już po największym dziele tego wspaniałego autora. Już w "Trzech Muszkieterach" fabuła byłą pięknie zarysowana i perfekcyjnie dopracowana. Jak w każdej jego powieści idealnie przedstawione są realia ówczesnej epoki. Niezwykła intryga, ciekawe...
2016-05
Łał. Po prostu. Zdecydowanie arcydzieło.
Dlaczego? Ponieważ powstała z pomocą historyka, niezwykle szczegółowo. Dopracowana świetnie, podczas czytania musiałem sprawdzać sobie dawne waluty i je przeliczać (co prawda autor popełnił tu kilka drobnych błędów, ale nikt nie jest doskonały, prawda?). Do tego wspaniała historia, dopracowana fabuła oraz chwilowo świetny humor. Polecam!
Łał. Po prostu. Zdecydowanie arcydzieło.
Dlaczego? Ponieważ powstała z pomocą historyka, niezwykle szczegółowo. Dopracowana świetnie, podczas czytania musiałem sprawdzać sobie dawne waluty i je przeliczać (co prawda autor popełnił tu kilka drobnych błędów, ale nikt nie jest doskonały, prawda?). Do tego wspaniała historia, dopracowana fabuła oraz chwilowo świetny humor. Polecam!
2016-05-06
Druga z trzech autobiografii Grzesiuka. Znów, przede wszystkim - PRAWDZIWA. Nawet bardzo, gdyż autor porusza to, czego wiele innych relacji i książek o życiu obozowym nie robi - tematy homoseksualizmu, księży, burdeli obozowych... Muzyk nawet w tych ciężkich, koszmarnych warunkach zachowuje swój humorystyczny sposób bycia oraz opisywania. Niezwykła książka, polecam.
Post Scriptum
Jeśli ktoś wie, gdzie znaleźć wspomniany w książce wiersz "Trup w trepach", byłbym wdzięczny za informację.
Druga z trzech autobiografii Grzesiuka. Znów, przede wszystkim - PRAWDZIWA. Nawet bardzo, gdyż autor porusza to, czego wiele innych relacji i książek o życiu obozowym nie robi - tematy homoseksualizmu, księży, burdeli obozowych... Muzyk nawet w tych ciężkich, koszmarnych warunkach zachowuje swój humorystyczny sposób bycia oraz opisywania. Niezwykła książka, polecam.
Post...
2014
To jest autobiografia. Napisana w sposób ciekawy, zabawny i przede wszystkim PRAWDZIWY, gdyż to dominujący cel autobiografii. Szczerze polecam zarówno tą książkę, jak i piosenki autora.
To jest autobiografia. Napisana w sposób ciekawy, zabawny i przede wszystkim PRAWDZIWY, gdyż to dominujący cel autobiografii. Szczerze polecam zarówno tą książkę, jak i piosenki autora.
Pokaż mimo to2016-03-28
Niby dostajemy odpowiedzi na pytania. Ale tak naprawdę, dostajemy tylko więcej pytań. Kolejny tom, znów wciągający i zabawny. Polecam!
Niby dostajemy odpowiedzi na pytania. Ale tak naprawdę, dostajemy tylko więcej pytań. Kolejny tom, znów wciągający i zabawny. Polecam!
Pokaż mimo to2016-03-29
Doskonała, humorystyczna fantastyka utrzymana w polskim klimacie. Lektura tych opowiadań zapewnia co i rusz wybuch śmiechu. Polecam!
Doskonała, humorystyczna fantastyka utrzymana w polskim klimacie. Lektura tych opowiadań zapewnia co i rusz wybuch śmiechu. Polecam!
Pokaż mimo to2016-03-20
Jak zawsze Piekara, czy też jak zawsze Madderdin – wciągający, z humorem, szybki w czytaniu. Polecam!
Jak zawsze Piekara, czy też jak zawsze Madderdin – wciągający, z humorem, szybki w czytaniu. Polecam!
Pokaż mimo to2016-01-28
Perełka z biblioteki. Cykl o Jamesie Bondzie był, jest i będzie świetny. W końcu nakręcili już dwadzieścia cztery oficjalne filmy o nim. A książki są lepsze od filmu. Przynajmniej ta. Co prawda opis całej partyjki golfa nie był najciekawszy, ale reszta książki... Dodam jeszcze, że miałem swoistą przyjemność w znajdywaniu różnic między filmem i książką. Polecam!
Perełka z biblioteki. Cykl o Jamesie Bondzie był, jest i będzie świetny. W końcu nakręcili już dwadzieścia cztery oficjalne filmy o nim. A książki są lepsze od filmu. Przynajmniej ta. Co prawda opis całej partyjki golfa nie był najciekawszy, ale reszta książki... Dodam jeszcze, że miałem swoistą przyjemność w znajdywaniu różnic między filmem i książką. Polecam!
Pokaż mimo to2016-02-15
Niezwykła książka opowiadająca historię starego, samotnego człowieka, który wypływa na morze zmierzyć się ze szlachetnymi siłami natury. Podczas rejsu uświadamia sobie piękno tego, co musi zabić by samemu przeżyć. Uświadamia sobie własne słabości. To książka o nie poddawaniu się oraz przezwyciężaniu słabości. Polecam!
Niezwykła książka opowiadająca historię starego, samotnego człowieka, który wypływa na morze zmierzyć się ze szlachetnymi siłami natury. Podczas rejsu uświadamia sobie piękno tego, co musi zabić by samemu przeżyć. Uświadamia sobie własne słabości. To książka o nie poddawaniu się oraz przezwyciężaniu słabości. Polecam!
Pokaż mimo to2015
Kolejny tom cyklu, kolejna dawka świetnego humoru i wciągającej historii. Coż więcej mogę rzec? Polecam!
Kolejny tom cyklu, kolejna dawka świetnego humoru i wciągającej historii. Coż więcej mogę rzec? Polecam!
Pokaż mimo to2015
Cykl się, że tak powiem, rozkręca. Historia młodego inkwizytora jest czymś, co czyta się w jeden dzień. Szczerze polecam!
Cykl się, że tak powiem, rozkręca. Historia młodego inkwizytora jest czymś, co czyta się w jeden dzień. Szczerze polecam!
Pokaż mimo to2014
Mordimer otrzymuje swoje pierwsze zadania... Kolejna dawka charakterystycznego humoru oraz świetnej historii. Polecam!
Mordimer otrzymuje swoje pierwsze zadania... Kolejna dawka charakterystycznego humoru oraz świetnej historii. Polecam!
Pokaż mimo to
Jak na razie jest to najlepszy tom opowiadań o Wędrowyczu jaki przeczytałem. Co i rusz wybuchałem głośnym śmiechem, a uniemożliwiało mi to dalsze czytanie, bo śmiałem się aż do łez. Właściwie to chyba nigdy nie czytałem takiej książki, że roześmiałbym się aż tyle razy. Humor jest dość mocno absurdalny, ale jednocześnie tak pasujący do całości, że nie można się przyczepić. Polecam serdecznie!
Jak na razie jest to najlepszy tom opowiadań o Wędrowyczu jaki przeczytałem. Co i rusz wybuchałem głośnym śmiechem, a uniemożliwiało mi to dalsze czytanie, bo śmiałem się aż do łez. Właściwie to chyba nigdy nie czytałem takiej książki, że roześmiałbym się aż tyle razy. Humor jest dość mocno absurdalny, ale jednocześnie tak pasujący do całości, że nie można się przyczepić....
więcej Pokaż mimo to