-
ArtykułyKsiążka: najlepszy prezent na Dzień Matki. Przegląd ofertLubimyCzytać3
-
ArtykułyAutor „Taśm rodzinnych” wraca z powieścią idealną na nadchodzące lato. Czytamy „Znaki zodiaku”LubimyCzytać1
-
ArtykułyPolski reżyser zekranizuje powieść brytyjskiego laureata Bookera o rosyjskim kompozytorzeAnna Sierant2
-
ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Czartoryska. Historia o marzycielce“ Moniki RaspenLubimyCzytać1
Biblioteczka
2020-08-04
2020
2020-03-07
2020-02
2020-02
Mówią, że kłamstwo ma krótkie nogi.
W tym przypadku – uwodzicielski wzrok i przyciągający magnetyzm.
Świat Stelli legł w gruzach, kiedy zastała byłego już chłopaka między nogami innej kobiety. Teraz z pomocą przyjaciółki Victorii próbuje uporządkować sobie życie od nowa. Gdy tylko postanawia zrobić przerwę od facetów, los stawia na jej drodze przeszkodę. Podwójną.
Robert jest seksownym właścicielem sieci kawiarni słynącej z najlepszej szarlotki w mieście. Z kolei Adam, jej nowy sąsiad, niezwykle pomocnym i kuszącym przystojniakiem. Każdy z nich może okazać się kolejnym kłamcą.
Mimo obaw i natury romantyczki w Stelli budzi się ogromne pożądanie. Szukanie miłości w świecie pełnym niedomówień jest trudnym wyzwaniem. I zaskakująco podniecającym.
-Za co jesteś mu wdzięczny?
- Za to, że cię zdradził. Gdyby nie sprawił, że odeszłaś, teraz nie byłabyś moja.
,,Słodki kłamca" jest to debiut autorki. Czyta się bardzo szybko i przyjemnie, jednak jeśli na co dzień nie czytacie takiego rodzaju książek to, trzeba się przyzwyczaić to stylu pisania autorki. Pojawia się w niej dużo erotyzmu i trochę mniej wulgaryzmów, przez co książka jest kierowana bardziej dla dorosłych. Bohaterzy są dobrze wykreowani, bardzo polubiłam Gretę, mimo że nie była jakąś główną postacią, ale podziwiam ją, że po tym, co przeżyła, tak dobrze się trzyma. I oczywiście przystojny i zawsze pomocny Adam od razu zaskarbił moją sympatię. Natomiast jeśli chodzi o postać Roberta to, nie przypadł mi do gustu, denerwował mnie swoim zachowaniem.
Książka idealna na wieczór nie za długa chodź historia, mogłaby być bardziej rozbudowana. Mimo wszystko gorąco polecam.
Mówią, że kłamstwo ma krótkie nogi.
W tym przypadku – uwodzicielski wzrok i przyciągający magnetyzm.
Świat Stelli legł w gruzach, kiedy zastała byłego już chłopaka między nogami innej kobiety. Teraz z pomocą przyjaciółki Victorii próbuje uporządkować sobie życie od nowa. Gdy tylko postanawia zrobić przerwę od facetów, los stawia na jej drodze przeszkodę. Podwójną.
Robert...
2019-12-29
2019-05-07
"Nie wolno porzucać czegoś, co daje nam szczęście, kogoś, kto poświęca się całym sobą tylko dla ciebie. Choćby wszystko przemawiało, nie odrzuca się miłości i dobroci, którą ktoś ci ofiaruje. Bez względu na okoliczności trzeba ufać, że razem można przetrwać wszystko."
Prawdziwa miłość i nękane rozterkami serce… To historia dla wszystkich książkoholiczek, które oczekują niebanalnych emocji.
To najtrudniejsza decyzja w życiu Igora.
Nie powie niczego więcej, nie zrani Zosi jeszcze bardziej.
A przede wszystkim nie złamie się i nie przyzna do prawdy.
Nawet jeśli to najgorsza decyzja w jego życiu.
Po bestsellerowych Listach (nie)miłosnych przyszedł czas, by poznać historię Igora. Czy Zosia dowie się, dlaczego ją zostawił?
"Nie wolno porzucać czegoś, co daje nam szczęście, kogoś, kto poświęca się całym sobą tylko dla ciebie. Choćby wszystko przemawiało, nie odrzuca się miłości i dobroci, którą ktoś ci ofiaruje. Bez względu na okoliczności trzeba ufać, że razem można przetrwać wszystko."
Prawdziwa miłość i nękane rozterkami serce… To historia dla wszystkich książkoholiczek, które oczekują...
2019-03-02
Jak wyrazić słowami coś więcej niż wdzięczność ?
Była z nim naprawdę szczęśliwa.
Planowali wspólnie przyszłość, mieli nawet spisaną listę rzeczy, które chcą zrobić razem.
Jednak on odszedł, zostawiając tylko list.
I rozpacz, którą ona jeszcze długo będzie nosić w sercu.
Czy ktoś, kto od zawsze na nią czeka i jest gotów zrobić dla niej wszystko, dostanie swoją szansę ?
(Opis pochodzi z okładki książki)
Zosia to 24-letnia dziewczyna, która przechodzi ciężkie chwile po tym, jak zostawił ją narzeczony Igor bez konkretnego podania powodu nawet nie potrafił jej tego powiedzieć w twarz tylko rozstał się z nią z dnia na dzień zostawiając po sobie tylko list, w którym obwinia ją, że to z jej winy im się nie układało. Dziewczyna jednak nie potrafi o nim zapomnieć o tym, co do niego czuła i dalej czuje stara się znaleźć jakiś ważny powód dla którego zostawił ją bez słowa. Mieli wspólne plany, stworzyli nawet listę marzeń, którą będą razem wypełniać, żeby wypełnić pustkę po rozstaniu, dziewczyna postanawia opisywać Igorowi każdy dzień w listach, których nigdy nie wyśle.
Na szczęście Zosia nie jest w tym wszystkim sama, ma przyjaciół ma mamę oraz dziadków, których bardzo lubi odwiedzać i spędzać u nich czas. I jest Staszek przyjaciel, który od dawna się w niej podkochuje, wspiera ją w tym trudnym momencie i jest gotowy zrobić dla niej wszystko. Ona za to nie traktuję go tak poważnie jest mu wdzięczna, że z nią jest i nie chce go stracić. Gdy po jakimś czasie razem z przyjaciółmi postanawiają jechać na wakacje Zosia w drodze powrotnej, ulega ciężkiemu wypadkowi. Wtedy do niej dociera, że musi zapomnieć o Igorze i o tym, co do niego czuła a bardziej poświęcić uwagę bliskim, którzy ją kochają.
Niezależnie od tego, co na co dzień przysparza nam zmartwień, jeśli tęsknimy za uśmiechem, musimy sami zacząć się uśmiechać, a nie najpierw szukać uśmiechu u innych.
Historia Zosi pokazuję, że po rozstaniu z kimś, kogo bardzo kochamy bądź kochaliśmy, trzeba żyć dalej i choć czasami jest ciężko, to jeśli mamy wokół siebie bliskie osoby z czasem się uporamy z tym i zaczniemy nowy rozdział w swoim życiu.
Książka jest napisana lekkim językiem, czyta się ją bardzo przyjemnie, mimo że na początku mnie trochę nudziła z czasem, gdy zagłębiałam się w historię Zosi i jej bliskich ciekawiła mnie coraz bardziej. Śmieszyły mnie trochę wątki mamy Zosi, gdy zachowywała się jak nastolatka przed pierwszą randką.
Nie podobało mi się jednak to jak dziewczyna, wykorzystywała uczucia Staszka wiedząc, że on jest w niej zakochany. A i oczywiście sposób, w jaki Igor postanowił rozstać się z dziewczyną ,chyba najgorszy z możliwych. Poza tym książkę oceniam na plus.
Autorka stworzyła piękną opowieść pełną bólu i cierpienia, ale także pełną uczuć, miłości matki do córki czy miłości przyjacielskiej. Każda odczuwana na inny sposób i w różnych relacjach.
Zapewne podczas czytania będziecie się zastanawiać, dlaczego Igor zostawił ją bez słowa wyjaśnień ? Czy może jednak wróci i jej wszystko wyjaśni ? Czy Zosia zapomni o narzeczonym i otworzy się na nową miłość ? Wszystkie odpowiedzi znajdziecie w zakończeniu książki.
Jak wyrazić słowami coś więcej niż wdzięczność ?
Była z nim naprawdę szczęśliwa.
Planowali wspólnie przyszłość, mieli nawet spisaną listę rzeczy, które chcą zrobić razem.
Jednak on odszedł, zostawiając tylko list.
I rozpacz, którą ona jeszcze długo będzie nosić w sercu.
Czy ktoś, kto od zawsze na nią czeka i jest gotów zrobić dla niej wszystko, dostanie swoją szansę...
2019-01-22
Uwierz w miłość Calineczko to opowieść o Mai dziewczynie która przeszła już nie mało w swoim życiu, mieszka teraz ze swoją ciocią w Zakopanem. Wiedzie spokojne życie chodzi do pracy spotyka się ze znajomymi oraz pomaga cioci jak może. Oczywiście ciocia chcę dla niej jak najlepiej i zaczyna ją swatać z jej najlepszym przyjacielem Bartkiem, lecz młodzi nie są tak zachwyceni tym pomysłem, jak ich rodziny i poza przyjaźnią nic więcej między nimi nie będzie. Tylko jak wytłumaczyć to cioci, żeby nie zrobić jej przykrości. Któregoś razu będąc u swojej sąsiadki poznaję przystojnego i tajemniczego Wojtka, który okazuje się jej wnukiem. Chłopak od początku działa jej na nerwy swoim gburowatym zachowaniem. Jak to mówią kto się czubi ten się lubi. Pewnego dnia następuje przełom w ich relacji i zaczynają się poznawać, a nawet dogadywać. Co wyniknie z tej ich znajomości ?
Tak, we dwoje wszystko było łatwiejsze, jaśniejsze i mniej uciążliwe. Problemy rozkładały się na dwoje, a szczęście mnożyło razy dwa
Książkę czyta się bardzo szybko i przyjemnie język jest lekki, a historia opowiadana jest jakby to powiedzieć taka życiowa. Czytając cały czas miałam uśmiech na twarzy opis Zakopanego, który się pojawiał pozwolił mi zapoznać się z tym miejscem choć trochę i stwierdzam, że muszę się tam wybrać. Oczywiście pojawił się też mój ukochany Kraków bardzo przyjemnie czyta się myśląc, że o wiem gdzie to jest byłam tam.
Na sam koniec oczywiście wbiło mnie w fotel ;D Zakończenie było po prostu fantastyczne takie emocjonalne. Z chęcią bym przeczytała kontynuację losów Mai poznała jej decyzję, jakie podjęła i jakie wiedzie dalej życie, ale niestety kontynuacji nie ma.
Jeśli lubicie takie powieści lekkie z klimatem świątecznym to śmiało mogę wam ją polecić na pewno nie będziecie żałować ;)
Każdemu należy się szansa, by go drugi wysłuchał w spokoju. Żeby nie wiem jak nabroił [...] Każdy z nas grzechy jakie ma na sercu, jeden większe, drugi mniejsze. To ludzkie błądzić i popełniać błędy. Ale jeśli kto chce przeprosić, to mu tego zabraniać nie wolno. Ino by się mógł wypowiedzieć.
Uwierz w miłość Calineczko to opowieść o Mai dziewczynie która przeszła już nie mało w swoim życiu, mieszka teraz ze swoją ciocią w Zakopanem. Wiedzie spokojne życie chodzi do pracy spotyka się ze znajomymi oraz pomaga cioci jak może. Oczywiście ciocia chcę dla niej jak najlepiej i zaczyna ją swatać z jej najlepszym przyjacielem Bartkiem, lecz młodzi nie są tak zachwyceni...
więcej mniej Pokaż mimo to2018-12-31
,,Moje serce w dwóch światach” to kolejna część po ,,Zanim się pojawiłeś i ,,Kiedy odszedłeś". Poznajemy w niej dalsze losy Louisy Clark
Lou zostaję zatrudniona jako asystentka żony bogatego nowojorczyka. Przenosi się więc do Nowego Jorku zostawiając w Anglii swojego chłopaka Sama. Zaczyna tam nowe życie poza Nathanem nie zna tam nikogo, musi dostosować się do grafiku Agnes-młodej nowojorskiej damy. Na początku wszystko układa się jak najlepiej Louisa nawet myśli, że jej pracodawczyni staję się jej przyjaciółką, gdyż powierza jej pewien sekret, o którym nikt nie wie. Niestety nie wie, że przez tą niby przyjaźń i tajemniczy sekret może wpaść w kłopoty. Jednak nawet w trudnych chwilach znajdują się dobrzy ludzie, którzy chcą jej pomóc.
Jakby tego było mało, miłość na odległość jest dużym wyzwaniem ona w wielkim świecie, w którym spotyka mężczyznę łudząco podobnego do zmarłego Willa, on w Anglii gdzie koło niego zaczyna się kręcić pewna kobieta.
Zaczynając byłam trochę zrezygnowana, ponieważ myślałam, że kupiłam źle przetłumaczoną książkę jak się później okazało po wymienieniu przez księgarnie ta druga była taka sama więc już czytałam ją do końca przymykając oko na to. Poza tym byłam zachwycona i tak samo, jak w poprzednich częściach znów przeżywałam wszystko razem z Lou.
Jak się zmieniła Lou w ciągu tych trzech części ?
Na pewno nabrała pewności siebie w pierwszej części nie ruszała się nigdzie poza domem i pracą natomiast w dalszych częściach była w Paryżu Anglii i na końcu w Nowym Jorku. Zaczęła żyć tak jak prosił Will.
Książka jest napisana lekkim językiem, bardzo przyjemnie się czyta i aż ciągnie do poznawania dalszych historii bohaterów. Miłym akcentem ze strony autorki było wspomnienie o Polsce szkoda, tylko że w tak słabym świetle została przedstawiona. Jeśli chodzi o bohaterów, to tak jak w poprzedniej części zostali bardzo dobrze wykreowani. Mimo że to ostatnia część o Louisie Clark mam cichą nadzieję, że autorka kiedyś jeszcze powróci do kontynuacji jej dalszej historii.
,,Moje serce w dwóch światach” to kolejna część po ,,Zanim się pojawiłeś i ,,Kiedy odszedłeś". Poznajemy w niej dalsze losy Louisy Clark
Lou zostaję zatrudniona jako asystentka żony bogatego nowojorczyka. Przenosi się więc do Nowego Jorku zostawiając w Anglii swojego chłopaka Sama. Zaczyna tam nowe życie poza Nathanem nie zna tam nikogo, musi dostosować się do grafiku...
Zwyciężczyni konkursu na najlepszą powieść! Po głośnym debiucie – „Jedynym takim miejscu”, każda jej książka jest jeszcze lepsza. Ta bestsellerowa autorka młodego pokolenia potrafi poruszyć do łez.
Antek jest baristą i właścicielem świetnie prosperującej kawiarni. Niestety nie ma szczęścia w miłości. Skupiony na pracy, nie traci czasu na poważne związki z dziewczynami. Pewnego wieczoru, zbyt pochłonięty natłokiem spraw, zapomina włączyć alarm w kawiarni, co doprowadzi do nieodwracalnych zmian w jego życiu.
Kornelia stoi u progu dorosłości, lecz już od dawna wraz z młodszym bratem są zdani tylko na siebie. Głód i brak podstawowych środków do życia skłaniają Kornelię do desperackiego kroku – kradzieży. Chce chronić brata, ponieważ obawia się, że jeśli wpadnie w kłopoty, to zostaną rozdzieleni. Sprawy jeszcze bardziej się komplikują, gdy staje oko w oko z właścicielem kawiarni…
To jedno spotkanie będzie początkiem krętej i pełnej wyzwań drogi. Czy Kornelia zaufa Antkowi i opowie mu o wydarzeniach z przeszłości, które ją ukształtowały? Czy Antek odważy się wyciągnąć dziewczynę z piekła, w którym żyje? Czy ich wspólna piosenka będzie pierwszym krokiem do nowej historii?
(Opis wydawcy)
,,Przy naszej piosence" to trzeci tom serii ,,Jedyne takie miejsce" lecz nie musimy ich czytać w kolejności ich wydania, gdyż każda opowiada o innych bohaterach. Tym razem uwagę skupiamy na Antku, którego mogliście poznać, czytając poprzednią część gdzie, występował jako brat Klary oraz Kornelii dziewczynie z innego świata.
Antek to chłopak pełen pasji kocha swoją pracę i dąży do celu. Chłopak o wielkim sercu. Stara się pomóc jak może czasami przy tym, obrywając. Pracuje w kawiarni gdzie, stara się by każdy klient, był zadowolony i zajrzał ponownie. Antek umawia się z kobietami na jedną noc, traktując to jako niezobowiązujący seks to, jest chyba jego jedyna wada.
Kornelia ma prawie 18 lat a przeszła już o wiele więcej niż niejeden dorosły. Mieszka sama z bratem w dzielnicy gdzie głód, brud i alkohol są na porządku dziennym. Nie zna swojego ojca a matka się nimi nie, interesuje i żyje ze sponsoringu przy czym, uważa, że Kornelia powinna rzucić szkołę i robić to, co ona. Dziewczyna nie chce żyć tak jak ona i jest zmuszona przez sytuację, w której się znaleźli z bratem do kradzieży, aby móc coś zjeść. Postanawia, że ona to zrobi, bo gdyby złapali jej brata na kradzieży, skończyłby w zakładzie poprawczym.
Historia Antka i Kornelii zaczyna się właśnie w momencie, gdy chłopak zapomina włączyć alarmu, Kornelia to wykorzystuje i włamuje się do kawiarni, żeby zdobyć trochę jedzenia dla siebie i brata. Niestety zostaje przyłapana na gorącym uczynku. Antek postanawia pomóc dziewczynie, zdając sobie sprawę z tego, że może się to dla niego źle skończyć.
Poznajemy historię wywołującą ogrom emocji, widzimy, jak toczy się życie w dwóch różnych środowiskach. Autorka porusza w książce trudne tematy, ale bardzo ważne w życiu. Pokazuje, że dobro do nas wraca. Bohaterowie są bardzo dobrze stworzeni, nie padają sobie od razu w ramiona z miłością, tylko poznają się krok po kroku, by w końcu przekonać się, co do siebie czują. Pozostali bohaterowie to postacie nam dobrze znane z poprzedniej części. Bardzo mi się podoba to, że się znaleźli w tej powieści, mogłam w ten sposób dowiedzieć się, jak się toczy ich dalsze życie. Książkę czyta się szybko i przyjemnie. W tej części również pojawia się playlista muzyczna co nie, jest wcale dziwne, patrząc na tytuł książki. Jeśli chodzi o okładkę, jest prosta, ale przyciągająca wzrok.
Zwyciężczyni konkursu na najlepszą powieść! Po głośnym debiucie – „Jedynym takim miejscu”, każda jej książka jest jeszcze lepsza. Ta bestsellerowa autorka młodego pokolenia potrafi poruszyć do łez.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toAntek jest baristą i właścicielem świetnie prosperującej kawiarni. Niestety nie ma szczęścia w miłości. Skupiony na pracy, nie traci czasu na poważne związki z dziewczynami....